Niemiecki system przeciwlotniczy wzmocni duńską armię

Duńczycy w pierwszej połowie czerwca zapowiedzieli pozyskanie aż trzech różnych systemów obrony powietrznej krótkiego zasięgu, co było dość nieoczekiwanym posunięciem. Zadeklarowane zostało wypożyczenie jednostki ogniowej systemu NASAMS od Norwegów oraz zakup niemieckiego IRIS-T SLM, oraz francuskiego VL MICA (sugerowano także pozyskanie ich po jednej jednostce ogniowej).

W przypadku pierwszej wymienionej konstrukcji umowa dotycząca jej leasingu została podpisana na początku lipca między duńską Agencją ds. Materiałów i Zamówień a norweską Agencją Materiałów Obronnych, w ramach której wypożyczona zostanie jednostka ogniowa z zasobów Sił Zbrojnych Norwegii. Dostawa ma mieć miejsce do końca obecnego roku.

Niedługo później, bo 24 lipca Duńska Organizacja Zamówień Obronnych i Logistyki (DALO) poinformowała o podpisaniu kontraktu z koncernem MBDA na dostawę systemu obrony powietrznej VL MICA. Co ciekawe, zakup dotyczy dwóch jednostek ogniowych. Będzie on realizowany w ramach Duńskiego Funduszu Przyspieszonych Zamówień Obronnych. Według informacji na stronie DALO możemy dowiedzieć się, że sam system ma być „odnowiony” i kupiony za pośrednictwem MBDA France, co oznacza, że prawdopodobnie zostanie pozyskany z zasobów francuskiej armii.

Pozyskanie ostatniego z zapowiedzianych systemów miało miejsce 29 lipca, kiedy to Agencja ds. Materiałów Obronnych i Zamówień Ministerstwa Obrony (DALO) zawarła umowę z Diehl Defence GmbH & Co. KG na dostawę systemu IRIS-T SLM. Jak wskazuje niemiecki serwis Hartpunkt, samo zlecenie produkcji owego rozwiązania miało odbyć się poprzez Federalne Biuro ds. Wyposażenia, Technologii Informacyjnych i Wsparcia Eksploatacji Bundeswehry (BAAINBw).

Pozyskanie IRIS-T SLM przez Duńczyków odbywać się będzie w ramach programu European Sky Shield Initiative (ESSI), po ma pozwolić na przyspieszenie realizacji całego procesu. Dostawa systemu planowana jest do końca 2026 roku, zaś osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej ma nastąpić dopiero wiosną 2027 roku (co jest trochę sprzeczne z wcześniejszymi komunikatami).

Dania staje się tym samym kolejnym już klientem na niemiecki system przeciwlotniczy, który w ostatnich dwóch latach stał się hitem eksportowym Berlina. W ostatnich miesiącach na jego pozyskanie zdecydowała się m.in. Szwecja, Bułgaria, czy Szwajcaria.

W obecnym rokunastąpić ma wybór docelowego rozwiązania dla duńskich przeciwlotników. Sposób, w jaki Kopenhaga wraca do utraconych przed laty zdolności będzie kosztowny, ale pozwoli na porównania zdolności trzech rozwiązań i wyboru tego najlepszego (lub też czegoś całkowicie nowego).

IRIS-T SLM to niemiecki system przeciwlotniczy krótkiego zasięgu opracowany przez przedsiębiorstwo Diehl Defence. Można za jego pomocą zwalczać szeroką gamę celów powietrznych jak m.in. pociski manewrujące, samoloty, śmigłowce oraz bezzałogowce statki powietrzne na dystansie do 40 km i pułapie do 20 000 metrów. Sam pocisk naprowadzany jest na podczerwień i dysponuje łączem danych umożliwiającym przesyłanie informacji pomiędzy nim a wyrzutnią. W ramach systemu możliwa jest integracja kilku typów radarów obrony powietrznej w tym Hensoldt TRML-4D, Thales Ground Master 200 MM/C, CEA CEAFAR czy Saab Giraffe 4A.

W ramach jednej baterii/systemu IRIS-T SLM wchodzą 3-4 pojazdy-wyrzutnie z 8 gotowymi do odpalenia pociskami, centrum dowodzenia i łączności oraz jednostki wsparcia logistycznego. Wszystkie elementy systemu są umieszczone na pojazdach ciężarowych wysokiej mobilności MAN. Obecnie tego typu rozwiązanie zostało zamówione bądź znajduje się na wyposażeniu takich krajów jak m.in. Ukraina, Egipt, Niemcy, Szwajcaria, Łotwa, Estonia, Litwa, Szwecja, Austria, Bułgaria czy Dania.