Siły zbrojne
NATO-wskie Patrioty już są w Turcji
Zgodnie z harmonogramem do tureckiego portu Iskenderun przybył wcześnie rano 21 stycznia br. statek Suecia Seaways, na pokładzie którego znajdowały się elementy dwóch niemieckich baterii rakiet plot Patriot.
Mają być one rozlokowane w miejscowości Kahramanmaraş przy granicy z Syrią, by bronić terytorium Turcji przed ewentualnym atakiem syryjskich rakiet.
Tego samego dnia po południu, również do portu Iskenderun przybył drugi statek Louise Russ przewożący tym razem dwie holenderskie baterie Patriotów. Ich zadaniem ma być ochrona półtoramilionowego miasta Adana, leżącego około 100 km od granicy z Syrią.
Obecnie trwa rozładunek niemieckiego sprzętu oraz 300 żołnierzy obsługi. W przypadku Holendrów 30 żołnierzy przyleciało wcześniej do Turcji drogą lotniczą, a reszta rozpocznie rozładunek zaraz jak swoje prace zakończą Niemcy.
Siły przeciwlotnicze NATO będą reprezentowane w Turcji w sumie przez 6 baterii. Dwie pozostałe są amerykańskie i część ich obsługi oraz rakiety już przyleciały drogą powietrzną do lotniczej bazy Inclirik. Pozostałe wyposażenie i reszta żołnierzy mają przybyć do końca stycznia. Amerykanie czekają tylko aż zakończą się prowadzone przez turecką armię prace przygotowawcze w Gaziantep, mieście leżącym 50 kilometrów na północ od granicy syryjskiej. Przeniesienie tam całej baterii ma zająć później 5-7 dni.
Patrioty mają być rozlokowane w Turcji na prośbę rządu tureckiego złożoną w NATO w listopadzie ubiegłego roku. Po decyzji podjętej 4 grudnia, pomimo protestów Rosji i Iranu, rozpoczęło się przebazowanie 6 baterii drogą lotniczą i morską.
Przedstawiciele NATO podkreślają, że misja NATO-wskich rakiet jest czysto obronna i z założenia ma nie trwać długo. Jednak, gdy będzie taka konieczność misja zostanie przedłużona.
(MD)