Reklama

Siły zbrojne

Na zepsutą „Armatę” – „Góral”

fot. M.Dura
fot. M.Dura

Minister obrony Rosji poinformował, że rosyjska armia zostanie wyposażona w nowy pojazd inżynieryjno – ewakuacyjny „Gorets-O” („Góral”). Wiadomość ta pojawiła się krótko po awarii czołgu „Armata”, który stanął na Placu Czerwonym podczas próby defilady i nie można go było ani ponownie uruchomić, ani odholować.

Rosjanie planowali budowę „Górala” od dawna, łącząc go z programem „Armata”. Miał on zastąpić gąsienicowe, opancerzone pojazdy ewakuacyjne IMR-2 i IMR-3 oraz wojskowe buldożery BAT-M i Bat-2. Pomimo że program rozwojowy miał kosztować tylko około 7 milionów dolarów, to jednak „Gorets-O” przestał być priorytetem i skupiono się na czołgach, transporterach i bojowych wozach piechoty. Stojący na Placu Czerwonym czołg jeszcze tego samego dnia doprowadził do innej decyzji – i to prawdopodobnie podjętej na samym Kremlu.

„Gorets-O” będzie opancerzonym i uzbrojonym w karabin maszynowy pojazdem inżynieryjno-ewakuacyjnym na podwoziu gąsienicowym. Ma on być wyposażony m.in. w elektroniczne systemy samoobrony oraz system nawigacji satelitarnej GLONASS. Rosjanie założyli oficjalnie, że „Gorets-O” ma działać w temperaturach -40°C do +40°C, ale już wiadomo, że graniczna, dolna temperatura ma być niższa (ze względu na konieczność działania w rejonach arktycznych).

Pojazd bez uzupełniania paliwa ma przejechać minimum 600 km, potem ma mieć możliwość działania w miejscu przeznaczenia jeszcze przez minimum 3 godziny. Jego załoga ma się składać się z dwóch osób: dowódcy i kierowcy. Kabina ma jednak zaplanowane miejsce dla dwóch techników-inżynierów.

Rosjanie ogłosili, że prototyp pojazdu ma być gotowy już za dwa lata.

Reklama
Reklama

Komentarze (10)

  1. Garry

    System GLONASS będzie ten pojazd miał... I co mu to da? System dziurawy jak ser szwajcarski i to w sytuacji idealnej, czyli jak wszystkie satelity są w pełni funkcjonalne. Od ponad miesiąca działa w 100% już tylko jeden satelita. Bo sęk w tym, że główne moduły sterujące są made in USA, a że sankcje i embargo na technologie mogące służyć wykorzystaniu militarnemu, to części zamiennych z USA nie ma i klops... ;)

  2. Wojtek

    Czy kolejne wiadomości nt. Rosji i błędu świeżego kierowcy Armaty (na próbie z resztą) muszą być takie infantylne? W prowadzają nową platformę do uzbrojenia, to i nowe zaplecze naprawcze. Normalka. Po co ten prześmiewczy ton, także komentarzy? Może lepiej warto się pochylić nad archaiczną polską bronią pancerną i jej perspektywami?

    1. zby79

      3 miesiące się szkolił a przecież na tak prestiżowe wydarzenie byle kogo nie biorą. Niezbyt dobrze to wygląda.

  3. KornelPL

    Przeciez Armata odpalila w koncu - nie wiem czy to prawda, ale w TVP info jakis specjalisty z Dziennika Zbrojnego mowil, ze prawdopodobnie kierowca nnowicjusz zblokowal skrzynie biegow stad nie mozna bylo ani ruszyc wozwem ani go odcholowac - i faktycznie na filmie widac jak podchodza do wozu jacys inni goscie cos gadaja i w koncu woz odjechal o wlasnych silach. P.S. U nas na defiladzie na 80 rocznie odzyskania niepodleglosci tez byla awaria - spadl samolot (iskra z tego co pamietam?)

    1. Oj

      I wraz z tym samolotem upadł polski przemysł lotniczy i to na życzenie rządu i generalicji.....

  4. staruch

    góral na podwożu ARMATY mocny jak byk.

  5. edi

    Kolejny model POSKLEJAJĄ :)

  6. olo

    Defilada MODELARZY w Moskwie pokazała że Rosja jest w głebokiej d...... .

  7. gość

    nieprawda: czołg odjechał z placu sam, tyle że kontraktnika zastąpił kierowca fabryczny UWZ.

  8. bo

    podobno na każdą Armatę ma przypadać dwóch Górali ... w razie jakby jeden padł będzie drugi ;-)

  9. Czesław

    Wygląda więc, że Putina i spółkę musiał z powodu awarii "Armaty" jasny szlag na miejscu trafić.

    1. KOnvi

      Czesław - gratuluję wiary w cuda i naiwności....

  10. czytator

    Przynajmniej Rosjanie likwidując skutki padłego pojazdu projektują drugi by go od holować. U nas stawia się znaki przed dziura zamiast ja zalatac. Nawet się roznimy od sąsiadów piciem i kultura.

    1. Pedro

      Mógłbyś komentować artykuł a nie bredzić nie na temat? To jest portal militarny nie randkowy.

    2. vvv

      bo ich dotychczasowe pojazdy maja moc do pociągnięcia t-90a/ms ale nie t-14 która może wazyc 55-60 ton. tak samo mosty desantowe, lawety...wszystko to bedzie musialo byc przebudowane pod t-14