US Navy podpisała z firmami Austal USA i Lockheed Martin Corp. dwa kontrakty, każdy o wartości 564 mln dolarów, umożliwiające budowę kolejnych dwóch okrętów do działań przybrzeżnych - Littoral Combat Ship (LCS).
Dzięki tym funduszom Lockheed Martin Corp. w swojej stoczni w Marinette stan Wisconsin, zbuduje LCS-25 trzynastą jednostkę typu „Freedom”, która ma być gotowa w lipcu 2020 r. Natomiast w stoczni w Mobile w stanie Alabama należącej do Austal USA powstanie LCS-26 trzynasty okręt typu „Independence”, który ma zostać przekazany odbiorcy również w lipcu 2020 r.
Czytaj też: USA: Może być mniej okrętów LCS
Są to dwie z trzech jednostek tej klasy zamówionych przez US Navy w bieżącym roku budżetowym (FY 16). W amerykańskim kongresie trwają natomiast dyskusje nad zaproponowaną w grudniu u.br. przez sekretarza marynarki redukcją ilości tych okrętów z 52 do 40.
Okręty LCS to zupełnie nowa klasa jednostek pływających specjalnie przystosowanych do działania na wodach płytkich z prędkością powyżej 40 w. Jej cechą charakterystyczną jest między innymi możliwość zmiany charakteru wykonywanych zadań poprzez instalację tzw. modułów zadaniowych – w tym wykorzystujących systemy bezzałogowe.
(AN)
Max Mad
Śmiechy i chichy... program LCS w tej formie całkowita porażka. Obie jednostki mocno niedozbrojone a w przypadku typu "Freedom" to już kuriozum, ciągłe problemy techniczne, jakoś wykonania kiepska, ciągle się psują a sam zapas paliwa jest tak śmiesznie niski że co najwyżej do pływania po zatoce Meksykańskiej się nadają. Przynajmniej "Independence" im się udał, okręt ma potencjał ale wymaga dozbrojenia i doposażenia. Ale by zadowolić obie firmy i podtrzymać miejsca pracy znowu doją kasę w obie stocznie kiedy powinni wywalić z hukiem LM za bubel który zrobili. Ale kogo ja bym oszukiwał, prędzej to LM by "wywaliło" tych co by spróbowali to zrobić za pośrednictwem swoich senatorów.
Davien
Może jakieś żródło tych problemów o których tak piszesz?
Krzysiek
Nasza MW może tylko pomarzyć o takim finansowaniu.
rolnikZpola
Przecież MW kupiła taki okręt za 500 000 $ tylko że nieuzbrojny Ślązak
krzysiek2103
Chyba poza zasięgiem finansowym ale sprawdziło by się to na Bałtyku zamiast okrętów obrony wybrzeża?
7tp
Pół miliarda dolarów to my płacimy za Ślązaka, ale nie uzbrojonego. A Amerykanie w tej cenie mają w pełni wyposażoną jednostkę....
tadek
idealne na BAŁTYK z zamontowanym działem elektromagnetycznym do zestrzeliwania rosyjskich rakiet także balistycznych..do obrony bazy w REDZIKOWIE jak znalazł...
koel
okrety na morze poludniowochinskie, bo us navy raczej nie obawia sie kanady czy meksyku.