Jesień to taka pora roku, którą na szkolenie szczególnie upodobali sobie przeciwlotnicy 9. Dywizjonu Przeciwlotniczego z Ustki oraz saperzy 43. Batalionu Saperów FOW z Rozewia. Zadania szkoleniowe prowadzone w różnorodnych warunkach terenowych i atmosferycznych, zarówno w dzień jak i w nocy, realizowane były na terenie Centralnego Poligonu Sił Powietrznych (CPSP) w Ustce.
Pododdziały 9dplot oraz 43bsap FOW szkolenie na CPSP w Ustce poprzedziły cyklem wieloetapowych, złożonych treningów na przykoszarowych placach ćwiczeń w jednostkach wojskowych. Położono w nich szczególny nacisk na doskonalenie umiejętności specjalistycznych i ogólnowojskowych oraz przygotowanie sprzętu do działania w ciężkich warunkach poligonowych. Doskonalono również tematykę związaną z obsługą systemów dowodzenia i łączności.
Czytaj też
Do głównych umiejętności, które od 25 września do 15 października doskonalili na poligonie w Ustce saperzy 43bsap FOW należały m.in. prace minerskie w gruntach, rozbudowa inżynieryjna terenu, budowa i pokonywanie zapór oraz szkolenie ogniowe. Głównym celem szkolenia było doskonalenie nabytych umiejętności pododdziałów w samodzielnym wykonywaniu zadań wsparcia inżynieryjnego. Żołnierze kompanii saperów ćwiczyli sporządzanie ogniowych i elektrycznych sieci wybuchowych, wykonywanie ukryć oraz zapór inżynieryjnych z wykorzystaniem bojowych środków minersko-zaporowych na lądzie, natomiast kompania techniczna doskonaliła swoje umiejętności w zakresie rozbudowy inżynieryjnej terenu.
Huk, dym, ogień, zniszczone cele i setki sztuk wystrzelonej amunicji - to za to efekt działań przeciwlotników 9 Dywizjonu Przeciwlotniczego z Ustki, którzy od 17 do 29 października brali udział w zgrupowaniu poligonowym Wojsk Obrony Przeciwlotniczej na CPSP Ustka. W czasie zajęć taktycznych z wykorzystaniem amunicji bojowej przeciwlotnicy prowadzili strzelania bojowe według określonych zadań ogniowych do celów powietrznych poruszających się na różnych wysokościach i odległościach. W szkoleniu, które odbywało się zarówno w ciągu dnia jak i w godzinach nocnych, uczestniczyły także drużyny przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych Grom. Kulminacyjnym, a zarazem najbardziej widowiskowym epizodem szkolenia poligonowego było wykonanie zadania ogniowego z armat kalibru 57 mm – S-60MB z systemem kierowania ogniem WD-95 Blenda.
Czytaj też
Szkolenia poligonowe są stałym elementem systemu szkolenia sił 3. Flotylli Okrętów. Pozwalają na przygotowania jednostek 3FO do realizacji zadań zgodnie z ich przeznaczeniem, a także stanowią przygotowanie do działań w warunkach bojowych.
Tekst: Sekcja Prasowa 3.FO
keller79
Ukraińcy to chcieliby mieć takie "muzealne S-60" jak nasze... Na zdjęciach tego nie widać, ale w tekście wyraźnie napisane jest, że strzelania odbyły się także z użyciem całego systemu, czyli armaty + wóz dowodzenia. Te przewody na bębnach służą do podłączenia armaty do wozu i mogą prowadzić ogień w pełni automatycznie (posiadają napędy elektryczne) i wtedy te stare S-60 stają się już inną bronią. Wóz WD-95 wykrywa i śledzi cele zintegrowaną głowicę śledzącą z IFF (system swój – obcy), steruje baterią armat, współpracuje ze stanowiskiem dowodzenia wyższego szczebla. Sensory optoelektroniczne: kamera podczerwieni (FLIR), kamera TV światła dziennego i dalmierz laserowy. Do tego na stanie obydwu dywizjonów opl MW są trójwspółrzędne stacje radiolokacyjne NUR - 22-N 3d mogące wykrywać cele na pułapie do 8 km (nieco poniżej maksymalnej donośności armat) oraz odległości do 100 km. Dalej ktoś chce porównywać możliwości polskich S-60 do ukraińskich albo rosyjskich?
Extern.
Blenda jest ok, potrzebujemy jednak szybciej reagujących na sytuację efektorów z amunicją programowalną.
kowalsky
"Marynarka lądowa" to kolejny sukces rządów ostatnich lat.
jacekkoszalin
a tak nie dawno śmiano się z Ukraińców że wyciągają S-60
VIS
Armata przeciwlotnicza S-60, ale skansen!!!
Valdi
😱😱😱😱😱brak komentarza a tak czekałem na zestaw Pilica za 964 mln PLN😱😱😱😱