Reklama

Siły zbrojne

Logistycy NATO jadą na wschodnią flankę

Żołnierze 543rd CSC przed wyruszeniem do Europy. Fot. Sgt. Brandon Cox/army.mil
Żołnierze 543rd CSC przed wyruszeniem do Europy. Fot. Sgt. Brandon Cox/army.mil

Do Polski przyjedzie wkrótce ponad 130 żołnierzy amerykańskich reprezentujących wysoko wyspecjalizowaną jednostkę logistyczną. Są oni w stanie zapewnić wszechstronne wsparcie oddziałom bojowym. Pozostaną nad Wisłą przez 9 miesięcy.

Amerykański specjalistyczny oddział logistyczny zostaje przerzucony do Polski w ramach programu Operation Atlantic Resolve (OAR). Głównym celem OAR jest pokazywanie stałego zaangażowania Stanów Zjednoczonych w działania na rzecz bezpieczeństwa europejskich sojuszników i zapewnienia stabilności na Starym Kontynencie. Chodzi też o ciągłe wzmacnianie relacji pomiędzy sojusznikami z NATO, poprawianie współpracy, wymiany informacji i koordynacji posunięć, oraz budowę zaufania.

Tym razem w ramach Atlantic Resolve przyjadą żołnierze z 10. Brygady Wsparcia 10. Dywizji Górskiej. Konkretnie będzie to kompania: 543rd Composite Supply Company z 548th Combat Sustainment Support Battalion z 10th Sustainment Brigade z 10th Mountain Division – w skrócie: 543rd CSC.

543. to najbardziej złożona i zróżnicowana kompania w 10. Dywizji Górskiej.

podpułkownik Anthony L. Wilson, dowódca 548th Combat Sustainment Support Battalion

W Polsce zjawi się ok. 135 żołnierzy z 543rd CSC. Reprezentują oni szereg ścisłych specjalizacji, w dziedzinach takich jak na przykład oczyszczanie wody czy zapewnianie paliwa dla pojazdów, ale również dbanie o prysznice dla żołnierzy bądź pranie garderoby. Nad Wisłą zmienią oni dotąd odpowiedzialnych za ww. zadania żołnierzy z kompanii 526th Composite Supply Company z Fort Riley w stanie Kansas.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Zbigniew

    Koniecznie taki kontakt ze służbami wojsk USA powinien być wykorzystany szkoleniowo przez polskich odpowiedników, nie ma lepszej okazji do poprawiania naszych służb jak podglądanie sojuszników w akcji.

  2. pimcik

    To ci goście z Buffalo Solders?