Reklama

Siły zbrojne

Kraby pojadą do Świętoszowa i Żagania. 15 i 21 Brygada otrzymają haubice Kryl

Fot. kpt. M. Serocki, por. T. Kisiel, kpr. M. Hering
Fot. kpt. M. Serocki, por. T. Kisiel, kpr. M. Hering

Haubice samobieżne na podwoziu gąsienicowym typu Krab zostaną przekazane na wyposażenie 10 i 34 Brygad Kawalerii Pancernej, dysponujących czołgami Leopard 2. Z kolei jednostki na wschodzie kraju, które docelowo mogą zostać uzbrojone w KTO Rosomak, w tym 15 Brygada Zmechanizowana i 21 Brygada Strzelców Podhalańskich mają otrzymać haubice Kryl na podwoziu kołowym.

Rzecznik MON płk Jacek Sońta poinformował Defence24.pl, że plany wzmocnienia dywizjonów artylerii brygad stacjonujących na wschodzie Polski, przez wyposażenie ich w haubice 155 mm nie wpłyną na modernizację sprzętu jednostek, uzbrojonych w czołgi Leopard 2 (10 i 34 Brygad Kawalerii Pancernej).

Zgodnie z wcześniejszymi planami do tych jednostek [15 BZ i 21 BSP – red.] mają trafić haubice samobieżne na podwoziu kołowym "Kryl". W związku z powyższym nie wpłynie to w żaden sposób na modernizację dywizjonów artylerii samobieżnej 10 i 34 Brygady Kawalerii Pancernej.

płk Jacek Sońta, rzecznik MON

15 i 21 Brygada mają bowiem „zgodnie z wcześniejszymi planami” otrzymać haubice 155 mm Kryl na podwoziu kołowym, podczas gdy do związków kawalerii pancernej – według dostępnych informacji - trafią haubice Krab. Na posiedzeniu Sejmowej Komisji Obrony Narodowej 8 kwietnia br. I zastępca szefa Sztabu Generalnego gen. Anatol Wojtan poinformował: „Chcemy również wprowadzić do  21. Brygady Strzelców Podhalańskich i  do  15 Brygady Zmechanizowanej dywizjonowe moduły 155 mm „Krab”.

W związku z tym pojawiły się wątpliwości, czy ewentualne wprowadzenie Krabów do tych jednostek nie spowoduje opóźnienia przezbrojenia 10 i 34 Brygad Kawalerii Pancernej. Zgodnie z informacją rzecznika MON plany modernizacji 15 i 21 Brygady nie wpłyną jednak na modyfikację wyposażenia jednostek pancernych, z uwagi na wprowadzenie haubic Kryl.

Płk Sońta poinformował również, że pod uwagę brane jest podniesienie potencjału jednej  z brygad. Potwierdził, że opracowano koncepcję przezbrojenia 2 batalionów 15 Brygady Zmechanizowanej z Giżycka w KTO Rosomak. Pierwsze dostawy transporterów mogłyby się rozpocząć w 2017 roku, a plan zostałby zrealizowany poprzez „rozszerzenie i zmianę priorytetu realizacji programu operacyjnego KTO Rosomak”. Rzecznik resortu obrony potwierdził ponadto, że w latach 2017-2022 przewidywane jest wyposażenie w haubice Krab pięciu dywizjonów, "w celu dostosowania ich do standardów dywizjonowego modułu."

Generał Anatol Wojtan informował w czasie wspomnianego wcześniej posiedzenia Sejmowej Komisji Obrony Narodowej, że zgodnie z założeniami planu wzmocnienia Sił Zbrojnych na wschodzie kraju do 15 Brygady Zmechanizowanej miałyby trafić KTO Rosomak, wyposażone w wieże bezzałogowe, zintegrowane z ppk Spike. Ponadto, projekt obejmował m.in. zwiększenie ukompletowania 9 Brygady Kawalerii Pancernej, 1 Brygady Pancernej z Wesołej, 20 Brygady Zmechanizowanej oraz 7 Brygady Obrony Wybrzeża, a także 11 Mazurskiego Pułku Artylerii z Węgorzewa.

 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (30)

  1. Weteran III RP

    Panowie stratedzy jedno pytanie dlaczego Jagiełło wygrał bitwę z krzyżakami? Odpowiedź prosta bo najpierw wysłał lekkie odziały do bitwy by na końcu uderzyć ciężkozbrojnym rycerstwem i dobić osłabionego walką przeciwnika. Pamiętamy to bitwę do dziś i często się tym chwalimy i dobrze a ci co nie mają pojęcia o strategii wojennej to niech sobie idą pograć na grach komputerowych tam ich strategia najlepiej się sprawdzi..

  2. MIR

    Przyłączam się do opinii w niektórych komentarzach że mało zrozumiały jest fakt uzbrajania w najnowszy sprzęt jednostek zlokalizowanych przy granicy z Niemcami. Zagrożenie jest i będzie od północnego-wschodu (obwód królewiecki oraz Białoruś). Zatem dlaczego wzmocnienie wschodnich garnizonów (ale też i np okolic Warszawy) rozłożone jest na lat kilka?

    1. ppł Alojzy Bombel

      Odpowiedz jest bardzo prosta w sytuacji jakiegokolwiek zagrożenia ze strony wschodniego sąsiada, najnowszy sprzęt ma być błyskawicznie ewakuowany z terenu kraju w bezpieczne - czytaj odległe, obszary Europy Zachodniej. Myślę, że ta eksplika jest wystarczająca.

  3. Wacieńka

    Chyba duchy Krabów i Kryli....Przecież tego nie ma!

    1. Oleg

      Ale tego sie w mediach nie mowi ;) Dla zwiekszenia sil odstraszania potrzebujemy wiecej smiglowcow transportowych i ratowniczych, Slazaki i fajne kamerki w Tytanie - ot logika :)

  4. ja

    Nie rozumiem dlaczego tak bardzo wzmacnia się militarnie zachodnią część Polski czyżby z zachodu spodziewano się ataku. Myślałem że to pozostałości po Układzie Warszawskim, ale widzę że nie. Jednostki stacjonujące na zach. Polski są możliwie często dozbrajane.

    1. Bartek

      Bo w razie ataku od strony ruskich ich artyleria najpierw będzie chciała rozwalić w drobny mak jednostki przy graniczne. Także jednostka w zasięgu gradów zniknie dość szybko. A do zwalczania tych na zachodzie trzeba dużo droższej i zaawansowanej broni.

  5. mar

    16 lat trwa już budowa i wdrażanie haubicy Krab .TO naprawdę przykre że co jest standardem w innych krajach w Polsce jest szczytem możliwości

    1. vigg

      Amen! Niewyobrażam sobie wysiadania załogi w Krylu z takiej konfiguracji kabiny.

  6. heh

    Wzmacniaja flanke Niemiecka ,bo reszta Polski na starty LoL

  7. strateg

    To wszystko mało, półśrodki ! Wzmocnienie obronności Polski, w tym ściany wschodniej powinno polegać na utworzeniu trzeciej, Warszawskiej dywizji zmechanizowanej w składzie 3 nowych brygad (Białostockiej, Siedleckiej i Lubelskiej), utworzenia odrębnego Warszawskiego Okręgu Obronnego na bazie brygady z Sulejówka i garnizonu warszawskiego, oraz 2 nowych samodzielnych brygad 2ego rzutu: pancernej w Toruniu i zmechanizowanej na Śląsku (z włączeniem do niej batalionu Podhalańczyków z Kłodzka, a w jego miejsce, w brygadzie Podhalańskiej utworzenie nowego batalionu na Podkarpaciu). Do rozważenia też utworzenie odrębnego okręgu obronnego z trójmiasta. Oznaczałoby to zwiększenie ilości brygad do łącznie 20 i tanu osobowego do ok. 50-52 tys. żołnierzy wojsk lądowych. Lotnictwo wojskowe powinno wrócić też do Szyman i Bielska Białej, na zasadzie współdzielenia infrastruktury. Tylko wówczas będziemy mogli spać względnie spokojnie, a przynajmniej będzie znaaaaaaaaaaaaaaacznie bezpieczniej..

  8. Henryk

    sprzęt tak ale gdzie żołnierze do jego obsługi.wojska lądowe potrzebują do pełnego stanu osobowego 20 tyś żołnierzy trzeba powrócić do dobrowolnego ochotniczego poboru na okres 1 roku co pozwoli uzupełnić te luki w liczbie żołnierzy i pozwoli na coroczne uzyskanie młodych rezerw osobowych.

    1. sylwester

      więcej żołnierzy NSR i służba w nich jeden rok , najlepsi z przedłużeniem kontraktowym do 5 lat , a najlepsi z tych do armii zawodowej , tylko że NSR powinno być około 30 tysięcy na stanie aby było z czego wybrać , i bardzo nie podobają mi się szkoły oficerskie dla osób które nie ukończyły NSR za wyjątkiem oczywiście najwyższych specjalistów np lekarzy

    2. bgt

      już widzę te tłumy ochotników, którzy za darmo siedzieliby cały rok w koszarach :)

  9. Podlasianin

    Kiedy wojskowi pojma ze Rosja nie zaatakuje z Kaliningradu bo tego wszyscy sie spodziewaja. Atak nastapi z Bialorusi. Nalezy wzmocnic Podlasie bo jest tu jedynie lekki pulk rozpoznawczy w Bialymstoku. Po co sowiecka holota mialaby atakowac silnie obsadzone mazury skoro moga wejsc przez odslonieta bialostoczczyzne?!

    1. AlFret

      Skonczyly sie czasy bunkrow, ale prawdopodobnie nikt nie bedzie atakowal Mazur. Blota Bialorusi zostaly osuszone, zatem spokojnie nadaja sie na eskapady militarne. Gdyby Ukraina pozostala w strefie wplywow NATO, trzymanie silnych zwiazkow miitarnych na Bialorusi nie oplaca sie Rosji. Mozna bowiem takie zwiazki odciac w kotle. Niech zatem Bialorusini sami stanowia konkretna sile uderzeniowa, Rosja spokojnie moze jednak zajnstalowac tam lotniska, rakiety oraz wojska desantowe na smiglowcach. Jesli juz to uderzyliby na panstwa nadbaltyckie zeby polaczyc sie z Kaliningradem. Zatem dopoki Ukraina nie jest bezpieczna dla Moskwy raczej nie beda wysylac sil na Bialorus do Polski, chyba ze profilaktycznie wysla kilka rakiet! Ukraina i Bialorus to w tym "rosyjskim gambicie" troche przypomina azjatycji symbol Ying i Yang. Wypadaloby jednak pomoc troche Ukrainie powiazac koniec z koncem, zeby wzmocnila gospodarke i stworzyla podwaliny pod sprawne panstwo. Bialorus rowniez moze sobie spokojnie zyc, nie ma tam surowcow, zatem nikt nie bedzie sie tam wybieral.

  10. AlFret

    Gdyby Rosomaka uzbroic w modul czworonoznego wspomagania hydraulicznego, wowczas spokojnie moglyby pokonywac blota Podlasia, jak rowniez kazdy inny teren po deszczu. Nie wiadomo tylko jaka bylaby predkosc. Jednak nawet czolg jest w stanie utonąć w błocie, co pokazala ofensywa na ZSRR w 1941r.

  11. Miko

    Pojadą ?? ... wszystkie TRZY ??

  12. Dżejson

    Ludzie... Weźcie trochę pomyślcie i wykażcie się wyrozumiałością (oczywiście nie do przesady, ale mimo wszystko) Weźcie pod uwagę naszą nowoczesną historię. To co dzisiaj się dzieje jest skutkiem wszystkich wydarzeń zapoczątkowanych ponad 300 lat temu, oczywiście obecni decydenci nie za bardzo próbują coś z tym zrobić, ale mimo wszystko jest bagaż, który wrzucono na nasze barki pod koniec XVIII w. i dłuuuuugo jeszcze czasu upłynie zanim się tego bagażu pozbędziemy. Rozbiory, prześladowania w ich trakcie, próby germanizacji, rusyfikacji... na wschodzie to już wogóle dantejskie sceny miały miejsce. Potem niepodległość, ok, ale co z tego, skoro przez 123 lata sposoby myślenia ludzi z różnych zaborów tak się pozmieniały, że praktycznie nie dało się w żadnej sprawie dogadać. Dalej - Powstanie Wielkopolskie, Warszawa zadowoliła się swoim regionem, wielkopolanie musieli sami walczyć o swoją wolność, ale mniejsza, nie o tym chciałem. Walki o zachodnie regiony Polski też spowodowały straty w infrastrukturze i chaos administracyjny. Dwudziestolecie międzywojenne, wojna z Rosją, na szczęście wygrana, ale kolejne straty czasu i pieniędzy. Wojna celna z niemcami, znowu cios dla gospodarki, potem następują dwa najcięższe ciosy dla Polski - II Wojna Światowa - skutki wiadome, potem kolejny "zabór" ZSRR przez 45 lat, na tym etapie technika tak poszła do przodu, że Polska została tak w tyle gospodarczo i myśleniowo, że nie da się tego odrobić nawet i w 50 lat (do tego potrzebny by był ogromny wysiłek wszystkich obywateli RP), Okrągły Stół - wreszcie wolność, coś zaczęło się dziać, ale szybko przyszło NATO, potem UE, które narzuciły nam swoje prawa i obowiązki. Przez ostatnie 300 lat Polska zbierała tylko ciosy. To nie jest coś co można nadrobić w kilka czy kilkanaście lat. Ja rozumiem waszą frustrację, bo sam jestem sfrustrowany poczynaniami obecnych decydentów, ale próbuje patrzeć na to przez pryzmat historii i częściowo to pomaga, choć nie całkowicie. Dobrze by było gdyby co niektórzy też spojrzeli na to z tej właśnie strony. Tyle w temacie, dziękuje.

    1. LULU56

      Wszystko prawda, tylko początek upadku przesunąć trzeba na wiek XVII. Najpierw katastrofa wojen szwedzkich, która zaszokowała szlachtę lecz jej nie otrzeźwiła, potem wykrwawiające wojny "ukraińskie". Wreszcie idiotyczna wyprawa wiedeńska króla Jana III, która pognębiła Turcję - jak się wnet pokazało naszego potencjalnego sojusznika wobec rosnącej błyskawicznie potęgi Rosji. Reformy Piotra I spowodowały, że w niezwykle krótkim czasie ten północny nasz sąsiad stał się jedną z potęg europejskich. Najpierw rozbito Szwecję, potem Piotr wyrąbał drogę ku morzu Czarnemu. Można spytać gdzie spała wówczas polska elita polityczna? Skutek był taki, że z marzeń o potędze ostali się jedynie królowie Sascy na polskim tronie - marionetki Rosji. A dopiero później były zabory.

    2. Podbipięta

      Ale weż pan pod uwagę jak wielkiego skoku dokonała II RP przez lat dwadzieścia.I nie mówię tylko o ekonomii ale działaniach na polu kultury,budowy poczucia państwowości i patriotyzmu a co uczyniono przez ostatnie 25 lat ,wolności ,.Pan prezydent mówi o wolności i dobrze bo jak by nazwał to ostatnie ćwierćwiecze NIEPODLEGŁOŚCIĄ to bym wyszedł z siebie albo wrócił do mej ulubionej ,zabawy, z lat minionych czyli mutr i butelek z benzyną.

    3. komornik

      Co ty za głupoty wypisujesz? Co ma wspólnego zabór ZSRR prze 45 lat do sprzedawczyków i złych decyzji.

  13. x

    przestawianie nieistniejących pionków na wirtualnej szachownicy...

    1. say69mat

      Rzeczywistość wirtualna zakłada wirtualne formy istnienia. Tak więc pionki są również wirtualną emanacją istnienia. Bo czegoś takiego jak niebyt najzwyczajniej nie ma.

  14. sylwester

    nie podobają mi się jednostki wojska tak blisko granicy , w razie ataku to potencjalny agresor szybciej dotrze do tych jednostek niż nasz żołnierz , rozumiał bym jednostki na linii Wisły lub co najmniej 150 km od granicy , przecież w naszych jednostkach po 16 nie ma żołnierzy , jakby żołnierze pracowali jak straż dyżury dobowe to jeszcze zawsze ktoś by był a tak , siostrzeniec na dojazd do jednostki potrzebuje godziny . oczywiście ja wiem ze z powodu poligonów przeniesienie jednostek jest niemożliwe wręcz ale może ktoś mądrzejszy rozwiązał by ten problem

  15. BUŹKA

    ILUZJONIŚCI .....takie gadki to za lat 15 może będą prawdą ...ale wtedy już nie będą potrzebne kraby ani inne morskie zwierzątka ....

  16. vigg

    Oj tam oj tam czy w knajpie nie padły słowa urzędników "Państwo polskie nie istnieje", no to dzielą tym czego nie ma.

  17. K

    W dzisiejszych czasach dla agresora 300 czy też 350 km to nie to to samo co 100 lat temu , jednak kłania się podział na Polskę A i B , jeżeli doszło by do konfliktu to wiadomo że należy wyeliminować lepszy sprzęt , Wisła nie jest żadną przeszkodą.

  18. polak

    Czy naszym strategom nie pomyliły się granice,czy zagrożenie to jest od zachodu czy na wschodniej granicy może to nasza armia ma strzec niemieckiej granicy a my nic nie wiemy o tych planach

    1. ebola

      nie pomyliły, na pierwszej linii nie trzyma się najlepszego sprzętu. można go tam dyslokować :-)

  19. Franek210697

    Skoro 21 bsp dostaje kryle, to prędzej czy później dostanie rośki.

    1. xxx

      Technicznie jezeli 21bsp jest jednostka gorska (gdzie???? na tych pagorkach na podkarpaciu???) to Rosomaki to az za duzo dla nich. Jezeli "gorska" tylko z nazwy i bardziej ekspedycyjna/szybkiego reagowania trenowana do walki w surowych warunkach i dzialajaca samodzielnie jak 25 czy 6 to powinna juz dawno miec takie wyposazenie. Tymczasem kolesie w wojsku rozdaja sobie sprzecior pomiedzy siebie i dlatego na Rosomakach (ktore nam na ch*** byly potrzebne w przeciwienstwie do porzadnych BWP - ale tym sie juz Antos Rozrabiaka nie zajmowal) jezdza 12 i 17 brygada paradna na zachodzie polski co by wstydu przed sojusznikami nie bylo. A wstyd jest i tak tylko ze trzeba miec troche godnosci i rozumu zeby to widziec, a tego w WP nie ma.

  20. Irek

    Jak można rozdzielać to czego jeszcze nie ma

  21. niezorientowany

    Czyli jak? Leo i Kraby na zachodzie a PT91 na wschodzie?

    1. Oj

      Przecież to logiczne. Zachodni sprzęt na zachodzie a wschodni na wschodzie......

    2. lolek

      Przecież ten sprzęt nie będzie bronił naszych granic tylko niemieckich. Nie na darmo nie tak dawno ćwiczyli ewakuację przez...Odrę.

  22. szpadel

    Tyle na temat ile warte jest słowo MON -g..no. 23 tygodnie temu mówili co innego, dziś mówią coś innego. A może nie wiedzą o czym mówią?!

    1. sorbi

      Wybory coraz bliżej i mówią, co pozwoli im zatrzymać posady, bo jeśli zmieni się prezydent, a potem rząd, to i generałowie ze wszytkimi ich plecakami z nadania PO-PSL pójdą w odstawkę. Mówią, żeby wyglądąło, że coś robią. Analizują, zmieniają plany, dyskutują ,debatują wtrząchając przy tym sute obiadki, więc jak tu nic nie mówić? Przecież na konferencje, spotkania itp,itd. prywatnymi autami nie jeźdzą i z własnej kieszeni nie płacą , a który z nich by się zniżył do tego ,aby zabrać ze sobą kanapki?

  23. niktważny

    Wydarzenie ! Takich jednostek powinno być więcej niż potrzebna standardowa ilość ze względu na Kaliningrad i eskadrę na Białorusi.

  24. karo

    Generał nie odróżnia kraba od Kryla, hehehe takich mamy generałów....

    1. miik

      Dokładnie!, Takich mamy generałów. hehe... Coś palną a potem trzeba prostować bo asystent pana generała to wyłapał.

  25. ppp

    Szkoda, że w sumie będziemy mieli tylko 240 luf. Przydałoby się x3.

Reklama