Agencja DAPA (Defense Acquisition Program Administration), odpowiedzialna za pozyskiwanie sprzętu dla sił zbrojnych Republiki Korei uznała lekki śmigłowiec wsparcia bojowego LAH firmy Korea Aerospace Industries (KAI) za wstępnie gotowy do użycia bojowego. Otwiera to możliwość produkcji seryjnej pomimo tego, że testy i ostateczna ewaluacja mają zakończyć się w 2022 roku.
Decyzja DAPA de facto umożliwia zawarcie wstępnej umowy dotyczącej produkcji seryjnej maszyn KAI LAH na potrzeby sił zbrojnych Republiki Korei. Dzięki temu możliwa będzie realizacja planu, zgodnie z którym pierwsze seryjne maszyny mają znaleźć się w służbie w pierwszej połowie 2023 roku. Nowe śmigłowce mają zastąpić zarówno lekkie śmigłowce uzbrojone MD Helicopters MD500 Defender, jak też mocno już przestarzałe maszyny uderzeniowe Bell AH-1J/S Cobra. Planowane jest pozyskanie przez koreańskie siły zbrojne co najmniej 210 maszyn KAI LAH.
Aby było to możliwe do czerwca 2020 roku mają zakończyć się wszelkie niezbędne próby i testy zarówno płatowca jak i wszystkich systemów pokładowych, w tym uzbrojenia artyleryjskiego i rakietowego oraz układów obserwacyjnych i systemów samoobrony. Od września 2020 roku testowane są na jednym z 3 prototypów zarówno systemy samoobrony jak i uzbrojenie. Wszystkie trzy prototypy wylatały już niemal 900 godzin i potwierdziły ponad 3600 z niezbędnych 4000 parametrów i zdolności. W sierpniu KAI planuje uzyskać potwierdzenie pełnej gotowości maszyny do użycia bojowego, aby oficjalnie zakończyć rozwój konstrukcji do końca 2022 roku.
Warto podkreślić, że KAI LAH (Light Armed Helicopter) powstaje równolegle z cywilną maszyną KAI LCH (Light Civil Helicopter). Oba warianty bazują na sprawdzonej maszynie EC155/H155 Dauphin i powstają w kooperacji z Airbus Helicopters. Program zapoczątkowano w 2015 roku, po wyborze europejskiego koncernu na dostawcę kluczowych technologii. Celem było opracowanie lekkiego, dwusilnikowego śmigłowca w wersji cywilnej i wojskowej. Cywilny KAI LCH rozpoczął próby w locie 24 lipca 2018 roku i ma być dostępny na rynku w 2021 r. Wersja wojskowa KAI LAH wzbiła się w powietrze po raz pierwszy nie cały rok później i ma zakończyć próby w roku 2022 a do służby trafić w 2023 roku.
Pod względem koncepcji KAI LAH podobny jest do założeń wg. których powstał polski W-3PL Głuszec. Jest to więc lekki śmigłowiec posiadający zarówno możliwości transportowe, jak też uzbrojenie stałe i podwieszane. Dzięki nowym silnikom Safran (Turbomeca) Ariel 2L2, LAH maszyna posiada dobry stosunek mocy do masy i osiąga prędkość ponad 325 km/h oraz wysoką dynamikę lotu.
Na dziobie maszyny umieszczono głowicę optoelektroniczną, a nieco za nią pod przednią częścią znajduje się trzylufowe, 20 mm działko obrotowe w ruchomej wieżyczce. Uzbrojenie podwieszane to zasobniki z 70 mm pociskami niekierowanymi lub 4 przeciwpancerne pociski kierowane. Dziś są to ppk TOW, ale trwają prace nad nowym, koreańskim pociskiem powietrze-ziemia Cheongeom o zasięgu 8 km, który ma je zastąpić.
Silne uzbrojenie wynika z potrzeby zastąpienia lekkich maszyn wsparcia bojowego MD500 Defender oraz śmigłowców uderzeniowych AH-1J/S Cobra/Super Cobra. Oba typy maszyn uzbrojone są w ppk TOW i niekierowane rakiety 70 mm. KAI planuje po zaspokojeniu potrzeb sił zbrojnych Korei oferować śmigłowce na eksport i szacuje możliwości sprzedaży nawet na tysiąc egzemplarzy.
My kupujemy F-35, Wisłę itd na nowe śmigłowce nie będzie więc mogli by zmodernizować wszystkie Sokoły dając im cos kierowanego/precyzyjnego co kolwiek np lekkie PPK PIRATY
... i w tamtym kierunku trzeba się udać na wstępne rozmowy.
Dla tych co zaraz będą mówić że to „dobra propozycja dla polski”, że powinnismy „sami budować”. Zwracam uwagę na pierwsze akapity - KAI LAH to de facto H155 (wcześniej EC155) czyli Airbus. Ten sam którego odrzucił polski rząd - producenta H225M. Nie sadze by nam po H225M tak szybko chcieli sprzedać licencje na jaką kołkiem maszynę.
A pomyśleć, iż dekadę temu przyglądali się SOKOŁOWI
Brać te Cobry Pomostowo oczywiście
Fajna animacja, bo heli w realu ni ma
"Od września 2020 roku testowane są na jednym z 3 prototypów zarówno systemy samoobrony jak i uzbrojenie. Wszystkie trzy prototypy wylatały już niemal 900 godzin i potwierdziły ponad 3600 z niezbędnych 4000 parametrów i zdolności" - czego nie zrozumiałeś?
Jest w realu i lata
Dość ciekawa propozycja
Propozycja czego, dla Polski ? Nikt z Korei nam tego nie oferuje, więc jaka to jest propozycja ?
Airbus w programie Perkoz może nam zaproponować produkcje H155 w Polsce.
Dlaczego mamy produkować w Polsce śmigło, z którego sami się wycofują zastępują go trochę cięższym H-160?
Hmm... Wygląda na to że w przeciwieństwie do USA można z Francji uzyskać transfer technologii i pomoc w zbudowaniu swojego systemu uzbrojenia.
Chyba już widzę co kupimy jako program kruk.....a pewnie jeszcze czołg K2 .
H155 pasuje do wymagań w programie Perkoz.
O ile Airbus się zgodzi :D "Oba warianty bazują na sprawdzonej maszynie EC155/H155 Dauphin i powstają w kooperacji z Airbus Helicopters."
Wszystko co nowe będzie lepsze od tego co mamy... przypomnę prechistoryczne mi-2, nigdy nie sprawdzone w boju i mało w-3pl, w-3 oraz rozbrojone Mi-24!
Poważnie, policz sobie masę wyposażonego wg wymagań MON śmigłowca H-155 z tego samego rodzaju wyposażeniem co na W-3 (w necie znajdziesz opis dzisiejszych W-3 i dane do obliczenia masy własnej tak wyposażonego H-155). Potem zobacz ile mu zostanie na paliwo odejmując masę startową H-155 od masy własnej wyposażonego jak W-3 H-155 tylko z 3 osobowa załogą. Uzbrojenie może już być problemem. Opancerzone fotele, kupa zbędnego sprzętu itd, itp swoje waży. Daleko nie zaleci, ba nawet znacznie bliżej niż W-3. Powodzenia w obliczeniach, a dowiesz się dlaczego żabojadom tak się spieszy z rozwojem H-160M.
Francuzi w siłach lądowych nie maja ani jednego H-155 czy jego odmian, a H-160M ma zastapić drobnicę jak Gazele i Fenneci a jedynie we flocie EC Panther czyli całe 16 maszyn. Francuskim odpowiednikiem W-3 jest SA-330 Puma
A czy to coś zmienia w problemie na który wskazałem?
Gnomie czego z własnego postu:"Poważnie, policz sobie masę wyposażonego wg wymagań MON śmigłowca H-155 z tego samego rodzaju wyposażeniem co na W-3 (w necie znajdziesz opis dzisiejszych W-3 i dane do obliczenia masy własnej tak wyposażonego H-155). Potem zobacz ile mu zostanie na paliwo odejmując masę startową H-155 od masy własnej wyposażonego jak W-3 H-155 tylko z 3 osobowa załogą. Uzbrojenie może już być problemem. Opancerzone fotele, kupa zbędnego sprzętu itd, itp swoje waży. Daleko nie zaleci, ba nawet znacznie bliżej niż W-3. Powodzenia w obliczeniach, a dowiesz się dlaczego żabojadom tak się spieszy z rozwojem H-160M." nie zrozumiałęs? Bo chyba wszystkiego, albo nie czytałeś co dostałęś do przepisania.
Jednak nie znasz polskiego. Przepisałeś wszystko, a co zrozumiałeś. Jest tam gdzieś o H-155 we francuskiej lądówce, albo w ogóle o SZ Francji? Jak zwykle piszesz do swoich "myśli".