- Wiadomości
Kolizja dwóch amerykańskich Super Hornetów. Załogi wyłowiono z morza
Dwa amerykańskie najnowsze myśliwce pokładowe Boeing F/A-18F Super Hornet zderzyły się podczas lotu treningowego w rejonie Cape Hatteras w stanie Karolina Północna. Załogi obu maszyn zostały wyłowione przez kuter rybacki i przetransportowane na ląd śmigłowcem Straży Przybrzeżnej.
Wypadek miał miejsce podczas rutynowego lotu treningowego, w czwartek 23 maja około 10:30 czasu lokalnego. Naval Air Force Atlantic nie podaje szczegółowych informacji o okolicznościach zdarzenia. Wiadomo jedynie, że samoloty zderzyły się w locie. Oba należące do US Navy myśliwce nie były przydzielone do służby na lotniskowcu, lecz należały do Strike Fighter Squadron 211 "Fighting Checkmates" z Naval Air Station Oceana w Wirginii.
Czytaj też: Katastrofa F/A-18F Super Hornet
Załogi obu dwumiejscowych F/A-18F Super Hornet zdołały się katapultować i zostały podjęte z morza przez jednostkę rybacką. Z pokładu kutra podjął ich śmigłowiec HH-60 Jayhawk należący do US Coast Guard i przetransportował do szpitala. Jak podają lokalne media dwóch lotników wyniesiono z maszyny na noszach, natomiast pozostała dwójka opuściła śmigłowiec o własnych siłach. Rzecznik Pentagonu poinformował, że odnieśli oni tylko drobne obrażenia.
Samoloty F/A-18 F Super Hornet to dwumiejscowy wariant tej maszyny, będącej obecnie najnowocześniejszym samolotem myśliwsko-bombowym w czynnej służbie US Navy. Znajdują się one na wyposażeniu 39 eskadr i 10 amerykańskich lotniskowców operujących na całym świecie. Maszyny tego typu zakupiła również Australia.
WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133