Reklama

Po odbyciu lotów próbnych i dokonaniu oficjalnego odbioru przez przedstawicieli sił zbrojnych Bruneii, Mielec opuścił 28 śmigłowiec Sikorsky S70i Black Hawk.

Maszyna ta jest częścią kontraktu podpisanego w roku 2011 z Sułtanatem Brunei, który obejmuje 12 śmigłowców z opcją na kolejne 10 sztuk, oraz części zamienne, trening i obsługę techniczną. Black Hawki z PZL Mielec mają zastąpić w siłach zbrojnych Brunei ponad trzydziestoletnie śmigłowce Bölkow Bo-105 oraz Bell 212.

Montowane w Polsce śmigłowce trafiają również do odbiorców w Meksyku, Arabii Saudyjskiej i Kolumbia.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. gucio

    Kolejna amerykańska maszyna w naszej armii- oby nie . Kupują ją w większości kraje , które maja już starsze wersje Black Hawk wiec to głównie kwestia logistyki. Stawiam na Europę! i śmigłowce nowocześniejsze technologicznie . Zamiast Apache raczej Tigre lub Mangusta w wersji Tureckiej. Nam potrzebny jest offset -nowoczesności- a nie śrubki za mln dolarów jak przy F-16. Co nam z Apache jeśli będziemy mogli je jedynie myć jak f-szesnastki. pozdrawiam

  2. ryszard56

    my takich nie potrzebujemy,tylko nowsze konstrukcje ,potrzebujemy najnowszych APHACZOW,CH-47Cinook,a czemu AMERYKANIE nie zaproponują nam najnowszego superszybkiego śmigłowca S -97 Raider,a gdzie pionowzloty??pozdrawiam

    1. revolutionETM

      ....z tego co wiem Beoing zaproponował na ostatnio i Apache i Chinooki więc po co ten jazgot. Abyśmy mogli kupować "nowsze" konstrukcje potrzebna jest nam kasa a wszystkiego na raz kupić się nie da!!!!

    2. WARS

      AMERYKANIE chetnie nam sprzedadza WSZYSTKIE rodzaje smiglowcow ... ale KTO za nie zaplaci ???

    3. MarcinK

      S-70i jest najnowsza i najlepsza wersja tego smigłowca. S-97 Raider to wczesny prototyp i niewiadomo nawet czy ich siły zbrojne beda go kupowaly . CH-47 jest nam niepotrzebny ale AH-64 Appache przydałby nam sie a co do pionowzlotów to jesli tylko nasi decydenci wspomna ze chcielibysmy takie maszyny odrazu by nam zostały zaproponowane tylko po co nam one