Reklama

Siły zbrojne

Kolejne zmiany na czele Wojska Polskiego

Fot. MON
Fot. MON

Minister Błaszczak oraz profil Wojsk Obrony Terytorialnej poinformowali dziś o nowych dowódcach za pośrednictwem serwisu X.

Reklama

„W związku z powołaniem dotychczasowego Dowódcy WOT - gen. dyw. Macieja Klisza, na nowe stanowisko, od 10 października obowiązki Dowódcy WOT w zastępstwie pełni pułkownik Krzysztof Stańczyk” - czytamy.

Reklama
Reklama

Płk Stańczyk był od 11 września br. I Zastępcą Dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak poinformowano na stronie WOT, płk Stańczyk rozpoczął służbę w 1994 roku w 9. Brygadzie Kawalerii Pancernej im. króla Stefana Batorego w Braniewie. Następnie służył w 6. Brygadzie Artylerii Armat im. gen. Józefa Bema w Toruniu oraz Centralnej Grupie Działań Psychologicznych w Bydgoszczy. Od 2007 roku był związany z Inspektoratem Wsparcia Sił Zbrojnych, a od 2011 r. z Centrum Doktryn i Szkolenia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy.

Czytaj też

Z Wojskami Obrony Terytorialnej był związany od samego początku formowania, czyli od 2017 r. Płk. Krzysztof Stańczyk do 11 września 2023 r. dowodził 8. Kujawsko–Pomorską Brygadą WOT. Na tym stanowisku zastąpi go płk. Marcin Dojaś.

Do kolejnego wyboru odniósł się również minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Czasowo obowiązki na stanowisku Dowódcy Generalnego będzie pełnił gen. Sokołowski.

Gen. dyw. Marek Sokołowski jest specjalistą w zakresie operacji powietrznych i antyterrorystycznych. W 2013 r. pełnił obowiązki Dowódcy XIII zmiany PKW Afganistan, gdzie żołnierze 25 BKPow. stanowili trzon jej sił. W 2014 r. został wyznaczony na stanowisko Zastępca Dowódcy Dywizji – Szefa Sztabu 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu. Z dniem 2 maja 2016 r. został nominowany przez szefa MON na stanowisko dowódcy 16 DZ. W 2019 roku wyznaczony na stanowisko Inspektora Szkolenia w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

Szef Sztabu Generalnego gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Tomasz Piotrowski złożyli w poniedziałek wypowiedzenia stosunku służbowego.

We wtorek prezydent Andrzej Duda mianował generała Wiesława Kukułę na funkcję szefa Sztabu Generalnego i generała Macieja Klisza na stanowisko Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Gen. Klisz był do tej pory dowódcą Wojsk Obrony Terytorialnej, a gen. Kukuła dowódcą generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.

Czytaj też

Prezydent RP zwolnił z dniem 10 października ze stanowiska szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda Andrzejczaka oraz ze stanowiska Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Tomasza Piotrowskiego.

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

Komentarze (10)

  1. wsw13

    Ile kosztuje wykształcenie generała,jak cenna jest jego wiedza czy my powiększając armie nie potrzebujemy dowódców .Pytam "Prezydenta wszystkich Polaków" czy dla dobra armii nie mógł decyzję pojąć po wyborach ?

    1. GGG BBB

      Ludzie! Opamiętajcie się. Ci dwaj generałowie i tak za pół roku odeszliby ze stanowisk, bo kończyliby drugą i ostatnią kadencję. Gen. Piotrowski pewnie by poszedł w odstawkę za nielojalność w sprawie ruskiej rakiety, białoruskich śmigłowców itd, a gen. Andrzejczak był szykowany przez środowisko Prezydenta Dudy na stanowisko zastępcy szefa sztabu połączonych wojsk NATO. W skrócie - wkrótce i tak by przestali dowodzić. Teoretycznie Piotrowski mógłby zająć stanowisko Andrzejczaka, ale na pewno nie w takich okolicznościach. Dla mnie zachowanie gen. Andrzejczaka jest nieracjonalne. Jego najważniejszym zadaniem - wręcz jedynym - obowiązkiem była troska o bezpieczeństwo Rzeczpospolitej, a nie "solidaryzowanie się" z kolegą. Może dobrze, że odszedł.

    2. Darek S.

      Generałów u nas dostatek, jeszcze niedawno mieliśmy niewiele mniej niż Chińska Armia.

  2. bezreklam

    ciekawe czy wroca jesli rzad sie zmieni?

  3. Jaberwak

    Zaczyna to przypominać sytuacje z USA gdzie na początku tego wieku większość dowódców przechodziła szczeble kariery w SOCOM co zaowocowało tym że siły specjalne miały jeden z najwyższych budżetów, będąc jednocześnie tak trochę poza kontrolą i zarządzaniem Pentagonu. Wydarzenia na Ukrainie zrewidowały tą strategie gdzie po macoszemu traktowano inne jednostki armii. Oby u nas regularne jednostki nie zostały zapomniane kosztem WOTu.

    1. bc

      Włąśnie dobrze że choć raz nie kolejny dekiel na czele. Co do USA to tam jest 11 Dowództw Operacyjnych(Unified combatant command) a nie jedno, a każdy rodzaj sił zbrojnych ma swój Sztab ;)

  4. Łużyce

    To skoro dymisja jednego, dwóch generałów nie przewraca Armii i jest zwyczajnie uzupełniana nowymi kadrami WOT, to może zróbmy odwrotnie i zdymisjonujmy jednego ministra obrony, a Armię zostawmy w spokoju.

    1. Ma_XX

      spokojnie, armia przeżyła niejednego ministra

  5. Jerzy45

    do Szczupak - a dla Ciebie co oznacza honor? Obaj generałowie kłamali nt. rakiety (przeczytaj raport NIK-u w tej sprawie). Dla nich honor to nawet nie oksymoron. Również przeczytaj Konstytucję RP i tam jest jasno opisana rola ministra ON wobec armii.

  6. Jerzy45

    No to chyba jest jakaś aberacja: Błaszczak jest winien, że spadła rakieta i wojacy (bo nie żołnierze) jej nie znaleźli? Pogieło niektórych? Błaszczak wskazał, kto jest winien i to jest normalne. Wojsko ma słuchać rozkazów a nie mędrkować. D.... jest do sr...., a nie sr.... do d....

  7. Edmund

    Dla wszystkich zainteresowanych, dymisja 1 generała wynika z zaszantażowania MON i Prezydenta, że jak odwoła się 1 generała to samemu poda się do dymisji. Pisano o tym na defense24.pl. Rzecz niebywała w cywilizowanej armii. W każdym wojsku każdy generał odpowiada wobec szefa MON, bo to szef MON odpowiada za całe wojsko i realizuje kontrolę cywilną nad armią. Od tego zacznijmy i bez histerii, że 180 tysięczne wojsko trzeba rozwiązać bo odeszło 2 generałów. totalna opozycja rozwija histerię gdzie tylko może. Podążając tym tropem należy się wstydzić, ze jest się Polakiem, bo nic się nie potrafi i najlepiej oddać władzę Niemcom.

    1. Szczupak

      Edziu. Podążając tropem kto awansował owych generałów wychodzi że to sam ponoć szantażowany ich powołał. Ty nie wiesz nic na temat wojska, aktualnej sytuacji w wojsku i masz gdzieś jego dobro a słowo Honor to dla ciebie oksymoron. Dobro wojska nie znaczy dobro jakiejś partii. Dla ciebie najważniejsze jako pracownika propagandy jest wychwalanie władzy co w tym przypadku mija się z dobrem WP.

    2. Herring

      tak jest wina Tuska ;))). A ten pozal sie szef MON to przypadkiem cos nie nabroil ostatnio? Jakas rakieta? Jakies zwalanie winy na wojskowych?...

    3. Szwejk85/87

      Jedno z drugim nie ma związku. Polityczne komentarze proszę zachować dla siebie. Tu się pisze o wojsku i jego wyposażeniu

  8. Monkey

    To wszystko dzieje się w bardzo złym momencie… Ukraina, Izrael, wybory powszechne…

    1. morsu

      a jaki jest dobry moment na dymisje najważniejszych dowódców Sił Zbrojnych bez powiadomienia @prezydenra” i „ministranta obrony narodowej”? no żaden i co ma z tym wspólnego… Izrael? Hamas przyleci na motolotniach przez Tatry? czy przypłynie z Bornholmu na RIBach?

  9. Ma_XX

    Zmiany bo nikt nie chce robić za chodzący baner wyborczy w tle

  10. SAS

    Czy dymisje generałów wynikają z hojności USA, które będą rozbrajać Polskę i wysyłać naszą broń na Ukrainę? Kiedy USA wyślą w swej dobroci WP na front?

    1. bezreklam

      Na szczęście USA powstrzymuje Polskę przed włączeniem się do wojny. Kaczyński może i by chciał

    2. Redaktor kapusta

      @sas A może dymisje generałów wynikają z tego, że rząd nie chciał zwiększyć pomocy, a nawet o czym ostatnio było głośno ograniczyć w związku ze zmianą nastawienia Ukrainy do Polski. Po za tym to jest zagranie polityczne, które jednym się podoba innym nie. Dla mnie osobiście naruszyło zaufanie do "munduru", bo obecne władze prędzej czy później przeminą, ale zasady apolityczności mundurowych powinny być niezmienne i mimo wszystko zachować honor i budować zaufanie społeczeństwa.

    3. Davien3

      SAS Nigdy ale jak widać dalej nie moze to do ciebie dotrzec że NATO to nie wasz Układ Warszxawski.

Reklama