Reklama

Siły zbrojne

Homar-K.

Kolejne Homary-K już w Polsce

Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował o rozładunku w gdańskim porcie wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet Homar-K, a także 4 kolejnych modułów ogniowych, które już w Polsce zostaną połączone z samochodami ciężarowymi Jelcz 8x8.

Reklama

Tym samym do Polski powrócił drugi z trzech Jelczy wysłanych do Republiki Korei w celu integracji z wyrzutnią rakietową systemu K239 Chunmoo w zakładach Hanwha Aerospace. Obecna dostawa zwiększa liczbę znajdujących się na terenie naszego kraju systemów Homar-K do 2 sztuk, zaś modułów gotowych gotowych do integracji na ciężarówkach Jelcz 8x8 do 15. Obecnie zapewne trwają prace integracyjne dostarczonych wcześniej modułów na samochodach ciężarowych Jelcz oraz montaż podzespołów w tym m.in. Zautomatyzowanego Zestawu Kierowania Ogniem Topaz. Pozwoli to na wpięcie Homara-K w obecnie używany przez polskich artylerzystów system kierowania ogniem i zarządzania polem walki, który pod względem możliwości jest rozwiązaniem najwyższej klasy.

Reklama
Reklama

Docelowo Wojsko Polskie ma pozyskać 218 systemów rakietowych K239PL, u nas określanych jako Homar-K, na mocy pierwszej umowy wykonawczej podpisanej w listopadzie 2022 r. Pierwsze 18 egzemplarzy ma zostać dostarczonych do 18. Dywizji Zmechanizowanej przed końcem 2023 r. Trzy Homary-K zmontowano w zakładach Hanwha Aerospace w Korei Południowej na polskich podwoziach Jelcz, zaś kolejne 15 sztuk zostanie zintegrowanych już w Polsce, na terenie zakładów HSW w Stalowej Woli. Montaż następnych 200 egzemplarzy przewidzianych w pierwszej umowie wykonawczej z października 2022 r. odbędzie się w Stalowej Woli. Możliwe, że kolejne wyrzutnie będą już montowane na podwoziu Jelcza 3 generacji, które zademonstrowano podczas ostatniej edycji MSPO.

Premiera ciężarówki Jelcz 883.57 na MSPO w Kielcach, wrzesień 2023 roku.
Jelcz 883.57.
Autor. Justyna Orzechowska / Jelcz Sp. z o.o.

W celu wsparcia realizacji drugiej umowy wykonawczej na wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe K239PL/Homar-K podczas MSPO 2023 Hanwha Aerospace i PGZ podpisały protokół ustaleń. Dokument wyznacza zasady, na których będzie realizowana druga umowa wykonawcza.

Hanwha Aerospace zobowiązała się do przeprowadzenia transferu technologii kierowanego pocisku rakietowego o donośności 80 km w ramach modelu biznesowego, który ma zostać wypracowany we współpracy z PGZ, z uwzględnieniem stworzenia spółki joint venture. Z kolei technologia wyrzutni zostanie przekazana do spółek PGZ wskazanych przez Grupę. Protokół ustaleń zakłada też podjęcie działań w celu zintegrowania polskich rakiet kalibru 122 mm z wyrzutnią K239 Chunmoo/Homar-K. Makietę takiego rozwiązania zademonstrowano już na MSPO.

Czytaj też

System rakietowy Homar-K.
System rakietowy Homar-K.
Autor. Adam Świerkowski/Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Tani2

    Dany ,Grady ,Langusty i całą poPeeRLowską broń opylić ....Jest okazja która już się nie powtórzy. A teraz żart nie sprzedawać 2s7 czyli Piwonii bo to dla wielu symbol potęgi PRL.

    1. CzarnyRycerz

      Zgadzam się. Szczególnie, że koreańskie mają mieć zintegrowaną amunicję. Co do Dan, to jeśli nie ma w planie montażu armat 155mm to trzeba to zastąpić jakąś nowoczesną artylerią kołową, bo po tej wojnie tylko kraje 3 świata będą używać amunicji 152 mm. Jeśli jakaś zostanie.

    2. szczebelek

      Nikt nie chce modernizować Dan, więc będzie trzeba je czymś zastąpić, ale czy to będzie na podwoziu kołowym to tego nikt nie wie.

    3. Davien3

      @szczebelek Dany to ten sam poziom co Kraby czyli pewnie zastapia je albo Kraby albo K9A1

  2. ACAN

    Obowiązkowym typem amunicji do tych wyrzutni powinny być pociski zawierające miny które można wystrzeliwać na odległość wielu kilometrów. Ukraiński konflikt pokazał że jest to niezwykle efektywny system który potrafi całkowicie pokrzyżować plany nacierających wojsk.

    1. kukurydza

      Kłania się czas opracowywanie systemu "Platan" (kasety lotnicze dla śmigłowców, przyjęte na uzbrojenie) czy "Kroton" (gąsienicowa platforma, której rozwój kontynuowano w wielkich bólach tworząc "Baobaba").. Wraz z Platanem i Krotonem powstał i został przetestowany na poziomie zakładowym przenoszący miny wariant pocisku "Feniks". ZAINTERESOWANIE MON ZAKUPEM: ZERO. A rozwiązanie jest, gotowe. Na półce.

    2. Davien3

      Acan do K239 nie ma takiego pocisku w ogóle a nasz do 122m nie wszedł do produkcji

  3. SZAKAL

    Niekierowane pociski 122 mm o zasięgu 20 km w HOMARZE -K są kompletnym nonsensem bowiem ich użycie oznacza narażenie wyrzutni na łatwe zniszczenie. HOMAR-K powinien używać tylko precyzyjnych pocisków o minimalnym zasięgu 40 km czyli izraelskich ACCULAR 160 mm ! Zakup licencji na produkcję ACCULAR 160 mm powinien być naszym priorytetowym celem. Powinniśmy także zażądać od Koreańczyków umożliwienia użycia w Homarze-K pocisków GLMRS a nawet ATACMS.

    1. Był czas_3 dekady

      Mamy swoje pociski FENIX o zasięgu 40km i można by nad nimi popracować co do precyzyjności.

    2. Vixa

      A nie łatwiej kupić izraelski system?

  4. user_1052271

    Koreanczycy lubią konkrety, do końca 2023 będziemy mieli 28 czołgów K2, 58 sztuk K9 i 18 Chunmoo. U Niemców takie małe zamówienie to przynajmnie 3-4 lata czekania.

    1. gregorx

      Wszystkie czołgi i zdecydowana większość haubic0armat to sprzęt używany z zasobów armii koreańskiej

    2. user_1052271

      Czołgi K2 nie były wczesniej mocno używane, zródło polska zbrojna.. Żeby inni też potrafili taki ''używany sprzęt nam dostarczać w okresie 10 miesięcy ;)

    3. Entreri

      Ważne, że gotowy do walki, a nie obiecanki i podawanie marynarki.

  5. "Pułkownik" Michał

    Jeden z lepszych dealów PiS'u. ;) Co jak co ale to im wyszło.

    1. Marcyk

      Dokładnie tak ! Ten zakup nie budzi żadnych wątpliwości !

    2. Gregorius

      Niby tak, ale pozostaje problem z amunicją, ta zachodnia nie jest kompatybilna, Korea nie kiwnie palcem w razie potrzeby wiec pozostaną jedynie skromne zapasy tego co kupimy, bo produkcja u nas pewnie się rozmyje zresztą to i tak będzie mało. Jak wszystko wystrzelimy to wyrzutnie właściwie mogą iść na złom.

    3. szczebelek

      Patrząc na Ukrainę to tylko jedno państwa wysyła amunicję do tego niektórzy z europejskich sojuszników pozyskują izraelskie MLRS.

  6. Chyżwar

    Do tych rakiet przydałyby się kasetówki.

    1. Pt

      Popieram.

    2. szczebelek

      To byłby konkret patrząc, że amunicja kasetowa robi większą robotę gdy ta trafia w zgrupowanie.

    3. Wuc Naczelny

      Jak zrobisz kasetówkę, to musi być zero subkomponentów z Unii. I co, procesory do zapalników z Chin będziesz importował? Jak zrobisz kasetowe głowice, to Ci złośliwie unia zabierze dofinansowanie. I tak w kółko.

  7. eee

    Dlaczego takie trudne jest stwozenie amunicji kasetowej dla naszej artylerii, wszak nawet zebranie tych starych granatow z amw I wkrecenie odp. zapalnikow...a powaznie raczej nabojow ppanc do granatnika I zrobienie szrapnela.....:) No nie mamy granatow recznych ppanc. Czy nie powinni sie takich opracowac ? I glowic termobarycznych... I za Ukraina....dronow fpv uzywajacych min ppanc, , ,claymore'ow, min wytykowych czy dronow bomberow, Oczywiscie tanich efektorow.. NP bsl z dykty, na gps, itp..

  8. Franek Dolas

    Widać że Koreańczycy dotrzymują swoich zobowiązań. Współpraca z nimi i USA powinna być priorytetem i dotyczyć wszystkich sfer gospodarczych nie tylko zbrojeniówki.

Reklama