Reklama

Siły zbrojne

Kobiet w polskiej armii coraz więcej. Teraz również obowiązkowo

Autor. ppor. Robert Suchy/CO MON

Dziś kobiety stanowią niemal 9% kadry całych Sił Zbrojnych RP i prawie 20% składu Wojsk Obrony Terytorialnej. Ale w 1988 roku, gdy zaczęto ich rekrutację, najczęściej wśród studentek kierunków medycznych, nikt się tego nie spodziewał. Panie musiały czekać 11 lat, aby otwarto dla nich szkoły wojskowe i do 2003 roku, aby otrzymać dostęp do wszystkich stanowisk. Dwadzieścia lat później nie tylko jest ich coraz więcej, ale zostały objęte obowiązkową służbą wojskową.

Reklama

Aż trudno uwierzyć, że 15 lat minęło od momentu dopuszczenia kobiet do służby zawodowej do otwarcia dla nich wszystkich dróg kariery wojskowej. Panie szukające swojej drogi w wojsku stanowiły wówczas mniej niż 1% całej kadry zawodowej. Liczba ta jednak stale rosła i w 2016 roku przekroczyła 5%. W 2021 roku było ich już ponad 8% a w ubiegłym roku współczynnik ten przekroczył 8,8%.

Reklama

Dość prawdopodobne, że w bieżącym roku będzie to ponad 9% a w ciągu kolejnych dwóch lat przekroczymy 10%. Kobiety nie stronią w Polsce od wojska i jest ich w nim, jak widać, coraz więcej. Można je znaleźć na wszystkich poziomach hierarchii noszą stopnie od szeregowego po pułkownika. Nie ma jeszcze w polskiej armii kobiety-generała, ale to może się niebawem zmienić. Jest to jedynie kwestia czasu. Nie wiem czy zdarzy się to w 2023 roku, ale jest to rok wyjątkowy z zupełnie innego powodu.

Kobiety z powołaniem do wojska?

Od  kwietnia 2022 r. ustawa o obronie ojczyzny przewidują obowiązek kwalifikacji wojskowej dla kobiet o określonych umiejętnościach i specjalizacjach. Ich wyboru dokonuje w rozporządzeniu minister obrony narodowej. Kiedy już kobieta przejdzie kwalifikację wojskową, to przechodzi do tzw. rezerwy pasywnej i może zostać wezwana na ćwiczenia.

Reklama

Co do zasady obowiązkowej kwalifikacji wojskowej podlegają tylko mężczyźni. Tak wynika z art. 3 i art. 59 ust 1. ustawy o obronie ojczyzny. Kobiety do wojska mogą się zgłaszać dobrowolnie, choć istnieje wyjątek. A w zasadzie wyjątki.

Zgodnie z art. 60 kobiety posiadające kwalifikacje przydatne do służby wojskowej oraz kobiety pobierające naukę w celu uzyskania tych kwalifikacji, które w danym roku szkolnym lub akademickim kończą naukę, albo są studentkami lub absolwentkami szkół wyższych, mogą być poddane obowiązkowi stawienia się do kwalifikacji wojskowej, poczynając od 1 stycznia roku kalendarzowego, w którym kończą 19 lat życia.

Żołnierka WOT podczas ćwiczeń.
Żołnierka WOT podczas ćwiczeń.
Autor. J. Sabak

Tylko wybrani specjaliści. Kto w 2023?

2023 to więc pierwszy rok, w którym kobiety mogą otrzymać wezwanie do stawienia się do kwalifikacji wojskowej. Wtedy, jak czytam na stronie Wojska Polskiego, zostają określone zdolności fizyczne i psychiczne do służby wojskowej i wstępne przeznaczenie. Następnie zostaje wydane zaświadczenia o stawieniu się do kwalifikacji wojskowej, uregulowanym stosunku do służby wojskowej oraz o orzeczonej zdolności do służby wojskowej i nadany zostaje stopień szeregowego. Tak zakwalifikowany szeregowy trafia do pasywnej rezerwy. Oznacza to, że może zostać powołany na ćwiczenia lub do służby. Które z pań czekać może takie nowe doświadczenie?

Zgodnie z wytycznymi opracowanymi i opublikowanymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej do kwalifikacji wojskowej zostaną wezwane kobiety, które kończą studia lub naukę na kierunku: medycznym, weterynaryjnym, pielęgniarskim, psychologicznym, analityki medycznej, ratownictwa medycznego.

Z obowiązkowej służby wojskowej są zwolnione kobiety w ciąży oraz w okresie 6 miesięcy po porodzie, sprawujące opiekę nad dzieckiem lub osobą obłożnie chorą lub osobami niezdolnymi do samodzielnego funkcjonowania, a także  niezdolne do pracy czy też niepełnosprawne. Wyłączenia są w większości takie same jak w przypadku mężczyzn, rzecz jasna poza oczywistymi wyjątkami.

Jak widać rok 2023 może być dla kobiet w armii, lub też takich które mogą od niej trafić, okresem wyjątkowym. Najprawdopodobniej zobaczymy pierwszych poborowych-kobiety. Być może zobaczymy pierwszego generała „w spódnicy". Czego w tym specyficznym dniu sobie i państwu życzę.

Reklama
Reklama

Komentarze (15)

  1. PzGren72

    Co to za fantazyjny stopień na tej furażerce na pierwszym zdjęciu? Jedna belka i dwie gwiazdki - nie znam.

    1. pawel_lesny

      To stopień podporucznika

    2. PzGren72

      Też myślałem, ale ta belka?

    3. Adr

      Nie byłeś w wojsku to i nie znasz. Na nakryciu głowy stopnie wyglądają inaczej niż na pagonie....korpus chorążych gwiazdki w obwolucie na czapce same gwiazdki.. . Młodsi oficerowie gwiazdki na pagoniè, na nakryciu belka Gwiazdkami.... oficerowie starsi dwie belki i gwiazdki i tu i tu

  2. user_1049508

    dla czego nikt nie widzi problemu gdy dobrowolnie przyjmują kobiety do wojska policji czy straży granicznej,,,robią problemy aby te musiały spełniać takie same wymagania...ale mają problemy i sprzeciwy gdy wojsko gnębi poborem wojskowym..aby kogos wykorzystac za darmo w brew woli w złych warunkach zle traktować albo po prostu wypychac na śmierc gdy zapanuje wojna ..to jawna dyskryminacja ze wzgledu na płec..

  3. qmaty

    A co ze słowami jednego z wysoko postawionych oficerów, który stwierdził, że kobiety nie będą miały obowiązku stawiennictwa w przypadku ogłoszenia mobilizacji, tak by mogły zająć się rodziną, szczególnie dziećmi? Czy to oznacza, że dużą część z przytoczonych 9% stanu osobowego, czy co piątego żołnierza OT nie ma co wliczać do potencjału osobowego armii?

    1. Rozczochrany74

      Czyli jest to marnowanie pieniędzy podatnika i zasobów armii.

  4. PGR

    W sytuacjach kryzysowych jak ta przy granicy z Bialorusia jakos nie bylo ich widac, gdzies sie pochowaly czy co?

    1. rukma.vimana

      było ich dużo, nałóż okulary

    2. PGR

      tak chyba twoje różowe założę,.

    3. Rozczochrany74

      Okazało się że nieliczne które tam były nie radziły sobie fizycznie i psychicznie i wpadały w panikę i depresję. Szybko je wycofano. Kobiety nie są tylko fizycznie słabsze od mężczyzn, ale ich mózg nie radzi sobie z sytuacjami walki i stresu z tym związanego. Ewolucja przeznaczyła mężczyznom i kobietom inne role w stadzie. Kobiety opiekują się domem i dziećmi a mężczyźni polują i bronią terytorium bądź zdobywają nowe terytorium.

  5. Milutki

    A jak z przepisami bhp w armii? Na rynku cywilnym są różne normy dla kobiet i mężczyzn , np dźwiganie skrzyń mężczyźni przenoszą max 30kg , kobiety max tyle co większą zgrzewka napoju w supermarkecie czyli 12kg. Zakaz pracy poniżej poziomu gruntu , na rynku cywilnym kanalizację, wykopy , w armi okop, czyli zgodnie z normami cywilnymi kobieta nie mogłaby nawet w okopię przebywać a co dopiero go kopać!

    1. Chinol

      Widzialem raz w Bieszczadach jakies zawody wojskowe - bieg z plecakiem i traking ok 30 km przez gory. To konety chyba mialy trszke mniejsze plecaki.

  6. Chinol

    Widzialem sotkainie weteranek USa army z Iraku. O ile facet bez nogi to przkra sprwa o tyle grupa kobiet (W tym pieknych) bez nog to juz cos nie do zniesienia. Z koleii przklad Kleopatry (Egipt) czy Margaret Teacher *UK- pokazuje ze kobieta moze zdobtc wladze i rzadzic nawet w meskim swiecie i nie sprzyjajacych konserwatywnych warnkach. Ale to jzu co innego. Nie zamykal bym im jednak calkiem drogi do kariery wojskwej. Napewno wiele jest uzdnionych w tej dziezinie - ale jako MASOWA sluznba to raczej jestem pzreciwko. (Albo jak w w Rosji - konbety tylko sanitariuszki)

  7. farfozel

    To nie jest dobra wiadomość .

  8. ŚniętyMikołaj

    Widzialem, jak jedna kandydatka do WOT po pobraniu sortów z magazynu i spakowaniu tego do plecaka nie mogłąma go zalożyć. A jak jej juz zalozyli to finknęła w tył z rampy. Koniec był taki, ze ktos musial jej zatachać plecak na pododzial. A gdzie jeszcze kamizelka, broń i amunicja? Też będą za takimi nosić? Kobiety we wojsku to chory pomysł. A jeszcze wszystkie maja aspiracje na szybką i lekką karierę. Co ladnijsza i sprytniejsza to szybko się pnie po ,,drązkach" kariery.

    1. Był czas_3 dekady

      W takich sytuacjach konieczne jest wprowadzanie do armii egzoszkieletów wojskowych. Nie każdy żołnierz ma 180cm wzrostu i budowę atletyczną.

  9. rwd

    Jest w WP miejsce dla kobiet ale tylko na określonych stanowiskach i jednostkach tyłowych. Stratą czasu i pieniędzy jest inwestowanie w kobiety-pilotów czy pododdziałach piechoty, saperów, czołgów itp. Mogą za to być kierowcami ciężarówek, obsługiwać radary, radiostacje, regulacje ruchu, jest wiele takich specjalności, w których bycie kobietą nie przeszkadza. Ale kto im to powie?

  10. Był czas_3 dekady

    Jeżeli ktoś myśli, że kobiety w cywilu maja lżej to się grubo myli. Weźcie pod lupę jakikolwiek market. Nadźwigają się, a gdy skończą muszą obsłużyć kasę. Dziennie muszą przerzucić setki kilogramów z palet na półki, a przy kasie niewiele mniej. To taka uwaga dla wszelkiej maści krytykantów, co do obecności kobiet w wojsku.

  11. kskiba19

    "Zgodnie z wytycznymi opracowanymi i opublikowanymi przez Ministerstwo Obrony Narodowej do kwalifikacji wojskowej zostaną wezwane kobiety, które kończą studia lub naukę na kierunku: medycznym, weterynaryjnym, pielęgniarskim, psychologicznym, analityki medycznej, ratownictwa medycznego." Ten akapit odpowiada na większość komentarzy z góry. Co do trafienia do niewoli. Lepiej próbować temu zapobiegać przez wsparcie sił zbrojnych niż biernie czekać aż po nas i po nasze rodziny przyjdą.

  12. DDR

    Kobiety wojsku w czasie pokoju i na wojnie to zupełnie inna bajka Wojna jest brudna brutalna bezwzględna i do tego chyba nie muszę mówić co im od razu zrobią gdy trafią do niewoli

    1. Allah|1435

      Cieszysz się?

  13. rukma.vimana

    Temat: kobiety - i od razu same głupiutkie komentarze.

  14. ŚniętyMikołaj

    U nas jak zwykle pomyslł taki sobie a wykonanie do bani. W armiach zachodnich, szczególnie USA kobiety nie mogą służyć w oddziałach liniowych/bojowych. Są słabsze i mniej wytrzymałe. Taka fizjonomia i tego się nie przeskoczy. A kryteria są jesnakowe. Bo jak kobieta ma wynieść 100kg rannego, zaladować ammo do czołgu albo przejść 40 km w oporządzeniu z plecakiem?.Niewiele jest takich. U nas swojego czasu kobialki miały swoje normy z WF i dalej mają trochę lżejsze, jak np. bieg na 3km albo podciąganie na drążku. Ale na innym drązku to potrafią ćwiczyć jak chcą awansu! . Skoro jest równouprawnienie, szczególnie w pensjach we wojsku to dlaczego w innych dziedzinach tak poluzowano? No i kto jest dyskryminowany?

  15. PatriotW

    Szkoda tylko, że mają niższe wymagania na testach sprawnościowych. W końcu kule nie będą dla nich latać wolniej na polu walki, a ranni koledzy, których trzeba będzie wyciągnąć nie staną się lżejsi.