Reklama

Siły zbrojne

Kiedy przeklęty "Admirał Kuzniecow” wejdzie ponownie do służby?

<p>Zdjęcie wykonane przez samoloty 333. Dywizjonu norweskich sił powietrznych pokazuja m.in. dwa samochody strażackie na pokładzie rosyjskiego lotniskowca „Admirał Kuzniecow” - 333 Squadron/ Norwegian Royal Airforce</p>
<p>Zdjęcie wykonane przez samoloty 333. Dywizjonu norweskich sił powietrznych pokazuja m.in. dwa samochody strażackie na pokładzie rosyjskiego lotniskowca „Admirał Kuzniecow” - 333 Squadron/ Norwegian Royal Airforce</p>

Rosyjski lotniskowiec Admirał Kuzniecow, który ma opóźnienia w naprawach prawdopodobnie wejdzie do służby ponownie pod koniec przyszłego roku – informuje nieoficjalnie rosyjska agencja TASS.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Chluba, ale i przekleństwo rosyjskiej marynarki wojennej, jedyny lotniskowiec rosyjski Admirał Kuzniecow prawdopodobnie wejdzie ponownie do służby pod koniec 2024 roku. Powodem tak późnego ponownego wejścia do służby są przeciągające się naprawy. Jak pisze agencja TASS powołując się na urzędnika rosyjskiego „testy morskie powinny rozpocząć się wiosną przyszłego roku, a następnie próby jesienią 2024 roku. Jeśli okręt zostanie przetestowany bezbłędnie, może zostać przekazany Marynarce Wojennej pod koniec 2024 roku. Jeśli coś pójdzie nie tak podczas prób, proces ten zostanie nieuchronnie przesunięty na 2025 r.". TASS zastrzega jednak, że nie ma oficjalnie potwierdzonych tych informacji.

Czytaj też

Co ciekawe po naprawach i wszelkich modernizacjach - jak powiedział urzędnik - żywotność lotniskowca zostanie przedłużona o 20 lat.

Reklama

W kwietniu bieżącego roku pojawiły się informacje, że lotniskowiec Admirał Kuzniecow nie ma załogi. Rosyjskie media informowały, że rosyjska marynarka wojenna rekrutowała/rekrutuje nową załogę admirała Kuzniecowa. Powodem nowego poboru jak można przypuszczać jest przeniesienie części załogi na inne okręty, oraz przejście drugiej połowy do cywila. Nie mówiąc o tym, że wojna na Ukrainie zmusiła siły rosyjskie do pozyskiwania każdego cennego żołnierza do działań na froncie. Lotniskowiec aby prawidłowo funkcjonować potrzebuje ponad 1500 osób. Jednak nie jest łatwo tak dużą załogę pozyskać, ponieważ wymaga ona specjalistycznego i długiego szkolenia.

Czytaj też

Od 2017 roku Admirał Kuzniecow przechodzi pracochłonny remont, w trakcie którego uległ kilkukrotnym pożarom i zatonął wraz z suchym dokiem. Po koniec grudnia zeszłego roku media rosyjskie informowały, że na pokładzie jedynego rosyjskiego lotniskowca (wg. rosyjskiej klasyfikacji krążownik lotniczy) "Admirał Kuzniecow" wybuchł pożar. W momencie zdarzenia znajdował się on w dokach zakładu Zwiozdoczka w Murmańsku. Modernizacja Admirała Kuzniecowa,której koszt szacowano na 300 mln euro, polegała na wymianie kotłów, wymianie zaplecza lotniczego i wyposażeniu go w nowy sprzęt walki elektronicznej i łączności, a także nowoczesne systemy obrony przeciwlotniczej, wśród nich Pancyr-M. Ukraiński wywiad wojskowy informował, że okręt uległ znacznej korozji kadłuba, która jest niezwykle trudna do naprawy. Wiele osób w Rosji wątpi w sens remontowania tegoż lotniskowca ze względu na jego niewielką wartość bojową. Jest on jedynym rosyjskim krążownikiem lotniczym, lecz przez jego niesprawność piloci w czasie treningu mogą jedynie wykorzystywać kompleksy naziemne. Lotniskowiec zadebiutował bojowo w listopadzie 2016.

Czytaj też

Na początku stycznia deputowany do Dumy Siergiej Karginow z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji zaproponował kupno od Chin lotniskowca Liaoning, który został sprzedany ChRL. Tak by Rosja mogła posiadać dwa lotniskowce, ale także, by jakoś zastąpić wadliwego Kuzniecowa.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. bezreklam

    Odkupienie od Chin mysle dobry pomysl. Chiny juz nie potrzebuja bo produkuja sami. A dla Rosji to taki Kuzniecow tylko ze sprawny.

    1. Davien3

      Tylko ze Chiny ani mysla sprzedawać ruskom swój szkolny okret

    2. bezreklam

      No na TERAZ moze nie- ale skoro opanowali produkcje lepszych i wiekszych to mogli by sie pozbyt dla nich "najslabszego"

    3. Davien3

      @bezreklam Liaoning robi jako okret szkolny wiec zapomnij bo nikt go ruskom nie sprzeda

  2. Artur1989

    Druga armia świata nie posiada najważniejszego okrętu potwierdzającego status potęgi na morzu :D

    1. hera

      Niech remontują. Im więcej kasy utopią w tym złomie, tym lepiej. Im dłużej zaprą się to utrzymać w służbie, tym bardziej się to zestarzeje i będzie bezużyteczne. W tym przypadku, niech żyje 'ruski mir" :)

    2. Adam S.

      Ich okrętem flagowym jest krążownik Moskwa !. Jak cała rosyjska armia "na Ukrainie" zmienia się w armię "w Ukrainie", tak i rosyjska potęga na morzu zmienia się w potęgę "w morzu".

    3. bezreklam

      Moskwa - to flagowy tylko Floty Czarnomrskiej. Silnjsze sa floty POlnocna I dalekowschodnia

  3. GB

    Dobrze poinformowani ruscy twierdzą iż korweta projektu 20386 (taka ruska korweta niby stealth) na 99% nie zostanie ukończona. Mówią że za dotychczasowy koszt można by zbudować 2 korwety projektu 20380/20385.

  4. Wania

    Kwiecień 2018: "Admirał Kuzniecow" wróci do służby w 2021, czerwiec 2020: "Admirał Kuzniecow" wróci do służby w 2022, czerwiec 2021: "Admirał Kuzniecow" wróci do służby w 2023. Ciągle to samo. Oni już rozkradli pieniądze na dwa lotniskowce i raczej nie zamierzają kończyć.

  5. Davien3

    Taak juz widze jak im Chiny sprzedaja Liaoninga, :)))

  6. Bolo80

    Niech remontują ile wlezie a jak już go doprowadzą do stanu igła(wg nich) to pewnie nie będzie miało co startować z pokładu. Oby tak dalej raszyści. Urrraaa

  7. Radek B.

    Po co Hotentotom gwiazda śmierci ?

    1. papa lebel

      Do konsolidacji elektoratu:)

  8. Prezes Polski

    Kiedy wejdzie to bez znaczenia, bo wartość bojową tego okrętu nawet w 100% sprawnego i że świetnie wyszkolona załogą będzie znikoma. NATO panuje całkowicie na Bałtyku, Morzu Śródziemnym, Atlantyku. Tylko w Arktyce ruscy są teoretycznie w stanie nawiązać walkę.

    1. papa lebel

      Jak na razie w Arktyce to im wychodzi jedynie walka z mrozem.

  9. Adam S.

    Nie rozumiem po co w ogóle czytać (a co dopiero komentować) doniesienia agencji TASS. Jeśli ktoś zawodowo zajmuje się rosyjską propagandą, to dla niego jest materiał badawczy. Ale w żadnym razie nie źródło informacji.

    1. papa lebel

      Na wojnie humor też ma swoją rolę do spełnienia:)

  10. Marian L

    Dla nas to najlepszy rosyjski sprzęt. Niech służy im długo.

  11. papa lebel

    Pod koniec przyszłego roku??? Niezły "MIŚ" :)