- Wiadomości
Katastrofa rosyjskiego myśliwca. Pilot zginął
Rosyjski myśliwiec MiG-29 rozbił się podczas lotu treningowego w rejonie Astrachania. Pilot nie katapultował się i zginął na miejscu.

Zgodnie z komunikatem rosyjskiego ministerstwa obrony tragiczny wypadek miał miejsce około 30 km na północny zachód od miasta Astrachań. Samolot MiG-29 należący do Myśliwskiego Centrum Szkolenia i Przygotowania Bojowego w Astrachaniu odbywał rutynowy lot treningowy, gdy pilot zasygnalizował poważną awarię. Pomimo otrzymania z punktu kierowania lotem zezwolenia na katapultowanie się, zdecydował się doprowadzić maszynę na lotnisko.
Zgodnie z wstępnymi ustaleniami o godzinie 8:55 czasu moskiewskiego (6:55 w Warszawie) pilot utracił kontrolę nad maszyną, która rozbiła się w stepie. Samolot eksplodował po zderzeniu z ziemią. Pilot nie zdążył się katapultować i zginął na miejscu. Okoliczności wypadu bada specjalna komisja.
Jest to już kolejna w tym roku tragiczna katastrofa rosyjskiego samolotu w tym rejonie. W kwietniu w okręgu astrachańskim rozbił się samolot szkolny Jak-130. Jeden z pilotów zginął podczas katapultowania się, drugi ocalał.
Liczne wypadki w rosyjskim lotnictwie, spowodowane technicznymi awariami, wskazują na problemy z jakością remontów i części zamiennych. Np. w grudniu zeszłego roku, awaria dotyczyła samolotu lecącego z generalnego remontu.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS