Reklama
  • Wiadomości

Rozbił się polski MiG-29. Pilot zginął

Samolot MiG-29 należący do 22 Bazy Lotnictwa Taktycznego rozbił się w okolicach Pasłęka. Pilot zginął.

Fot. Jacek Siminski
Fot. Jacek Siminski

Maszyna rozbiła się w piątek o godzinie 1:57 w okolicach Pasłęka w województwie warmińsko-mazurskim. Pilot poniósł śmierć, pomimo katapultowania.

Jak podaje resort obrony, pilot katapultował się w okolicach miejscowości Sakówko (18 km od Malborka). Wrak samolotu odnaleziono natomiast ok. pół km od zabudowań. Po 2.30 lekarz pogotowia potwierdził zgon pilota.

Okoliczności wypadku bada Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego. MON podkreśla, że rodzina zmarłego została powiadomiona o wypadku. Została objęta opieką psychologiczną.

Tragicznie zmarły pilot posiadał ponad 850 godzin wylatanych w powietrzu w tym ponad 600 godzin na MiG-29, na których pełnił dyżury bojowe. Wielokrotnie brał udział w krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach.

To pierwszy wypadek śmiertelny z udziałem polskiego MiG-29 i drugi zakończony rozbiciem samolotu. Inna maszyna tego typu uległa katastrofie 18 grudnia 2017 roku, pilot jednak przeżył.

Łącznie w służbie pozostaje ok. 30 MiGów-29. Pierwsze 12 samolotów tego typu trafiło do Polski na przełomie lat 80. i 90. Kolejne 10 zostało pozyskanych z Czech w grudniu 1995 roku (w zamian za śmigłowce W-3A Sokół). 26 września 2003 roku Republika Federalna Niemiec przekazała Polsce 22 egzemplarze MiGów-29 w cenie 1 euro za sztukę, wraz z uzbrojeniem i częściami zapasowymi. Część maszyn wycofano ze służby, i łącznie w linii znajduje się ok. 30 myśliwców.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama