- Wiadomości
Katastrofa francuskiego myśliwca. Załoga wylądowała w lesie
Podczas ćwiczebnego lotu w pobliżu miejscowości Viens (region Saint-Christol) rozbił się samolot myśliwski Dassault Mirage 2000B. Obaj piloci katapultowali się i wylądowali bez poważnych obrażeń.

Jak poinformowało ministerstwo obrony Francji, maszyna należała do eksadry 2/5 „Ile-de-France” operującej z bazy Orange. Około godziny 10:00, podczas realizacji standardowej misji szkoleniowej, załoga zasygnalizowała poważne problemy techniczne i katapultowała się nad niezamieszkałym obszarem na granicy departamentów Vaucluse i Alpes-de-Haute-Provence.
Jak powiedział jeden ze świadków, samoloty często przelatywały w tym rejonie na małej wysokości, często na granicy dopuszczalnych parametrów. W takiej sytuacji załoga w przypadku awarii ma niewiele czasu na reakcję. Stąd prawdopodobnie natychmiastowa decyzja o opuszczeniu Mirage 2000B, który jest dwumiejscowym wariantem służącym szkoleniu pilotów. Obaj członkowie załogi bezpiecznie wylądowali w lesie i zostali przetransportowani do szpitala. Nie odnieśli poważnych obrażeń.
Jest to już trzeci wypadek francuskiego Mirage 2000 w ciągu ostatnich 3 miesięcy. 12 maja Mirage 2000-5 rozbił się podczas lotu szkolnego około 100 km od Nancy. W czerwcu maszyna typu Mirage 2000D uległa katastrofie w Afryce. Samolot rozbił się w Nigerii w drodze powrotnej z misji realizowanej nad Mali. W obu wypadkach obyło się bez ofiar a przyczyną były „problemy techniczne”.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]