Jak zbudować zasoby Sił Zbrojnych RP?

Dyskusja objęła sposoby rekrutacji i utrzymania żołnierzy w służbie oraz wzmacniania potencjału odpowiednio przeszkolonych i przygotowanych rezerw niezbędnych do skutecznej obrony kraju, z uwzględnieniem potrzeb Sił Zbrojnych RP oraz czynników demograficznych, gospodarczych i społecznych.
Udział w panelu „Jak zbudować zasoby Sił Zbrojnych RP. Rekrutacja, retencja, rezerwy” udział wzięli gen. dyw. w st. sp. Leon Komornicki, gen. dyw. w st. sp. Jerzy Michałowski oraz były minister ds. rezerw w rządzie brytyjskim i zasłużony członek RUSI Sir Julian Brazier.
Zdaniem gen. Komornickiego nie da się odbudować sił zbrojnych bez odwieszenia poboru w Polsce. Dodał, że państwo polskie musi dla nich przygotować również odpowiednie warunki poprzez dostosowanie baz, przygotowanie odpowiedniej ilości sprzętu do ćwiczeń oraz poprzez zapewnienie wysokiej jakości instruktorów.
Gen. Komornicki: bez odbycia służby wojskowej powinien być zakaz pełnienia funkcji publicznych, politycznych i menadżerskich w biznesie
— Defence24Days (@Defence24Days) May 7, 2025
W jego opinii państwo polskie nie może sobie pozwolić na zaniedbywanie rezerw, które powinny wynosić co najmniej 300 tysięcy ludzi. Dodał, że w obliczu graniczenia z Federacją Rosyjską Polska powinna czerpać ze sprawdzonych wzorców z innych państw, chociażby z Izraela.
Gen. Michałowski powiedział, że żołnierze nie tylko powinni mieć zapewnione dobre warunki podczas samych szkoleń, ale też należy wyrabiać w nich prozdrowotne nawyki - na przykład poprzez utworzenie siłowni w centrach szkoleniowych. W jego opinii szkolenia mogłyby się odbywać w ramach weekendów ferii.
W podobnym tonie wypowiedział się sir Julian Brazier. Stwierdził, że w obecnych warunkach politycznych w Europie należy przywrócić prestiż służbie wojskowej, a także by kreowana ona zdrowe nawyki w społeczeństwie, a szczególnie wśród młodzieży.
Wszyscy paneliści zgodnie uznawali, że filarami bezpieczeństwa państwa są nie tylko żołnierze i rezerwiści, ale całe społeczeństwo, ponieważ w przypadku zagrożenia dla bezpieczeństwa państwo musi działać jak jeden organizm.
"Pułkownik" Michał
Generał Komornicki mówi najsensowniej. System panujący w Izraelu lub Szwajcarii powinien być dla nas wzorem. Nasze położenie geograficzne tego od nas wymaga. Poza tym wymóg odbycia służby by móc pełnić funkcje publiczne, polityczne i menadżerskie w biznesie jest również bardzo sensowny. Ja bym jeszcze dodał zakaz opuszczania kraju przez polityków i ich rodziny z chwilą wprowadzenia jednego ze stanów nadzwyczajnych, chociażby na części terytorium RP.