Reklama

Siły zbrojne

Izrael chce używanych Apache. USA mówią „nie”

Izraelski AH-64 z pociskami SPIKE NLOS
Izraelski AH-64 z pociskami SPIKE NLOS
Autor. IDF Spokesperson Unit/Wikipedia

Izrael wystąpił do Stanów Zjednoczonych o dostawy używanych śmigłowców AH-64 Apache, prawdopodobnie chodzi tu o maszyny w wersji AH-64D Longbow Apache. Jak na razie amerykańska administracja jest sceptyczna, choć ostatecznie decyzja nie zapadła.

Reklama

Według Ynet News rozmowy prowadzone były między innymi przez ministra obrony Izraela Yoava Gallanta oraz sekretarza obrony USA gen. Lloyda Austina. Izrael ma nadal „wywierać presję”, a Amerykanie pozostają sceptyczni, choć ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła.

Reklama

Warto zastanowić się z jakich powodów Izrael zwraca się o śmigłowce Apache, a USA wstrzymują się od ich dostaw. Stany Zjednoczone, pomimo braku zatwierdzenia dodatkowych funduszy przez Kongres, przekazują Izraelowi szeroką pomoc wojskową (tylko do pierwszej połowy grudnia łącznie 10 tys. ton sprzętu). Jeśli chodzi o śmigłowce, Amerykanie są jednak sceptyczni, bo… sami mają ich za mało na zaspokojenie wszystkich potrzeb strukturalnych, o czym – w innym kontekście - pisze Defense News.

Czytaj też

W USA trwa obecnie program modernizacji floty śmigłowców Apache, polegający na wprowadzeniu nowej wersji AH-64E Apache Guardian. Większość z tych maszyn powstaje poprzez przebudowę starszych śmigłowców AH-64D, w ramach procedury tzw. „remanufacture”, a tylko niewielka część jest produkowana na nowo. Jednocześnie Amerykanie utrzymują, a nawet lekko zwiększają struktury lotnictwa wojsk lądowych na Guardianach. Wszystko to powoduje, że śmigłowce, także starsze AH-64D, są dla Amerykanów cenne.

Reklama

Czytaj też

Izrael ma z kolei łącznie 43 śmigłowce Apache, w wersjach AH-64A i AH-64D, z wieloma lokalnymi modyfikacjami. Wcześniej wycofano maszyny Cobra, a uzbrojone wersje Black Hawków, choć opracowane przez tamtejszy przemysł, trafiały raczej na eksport (np. Kolumbia, gdzie zintegrowano je z różnymi wariantami ppk Spike) niż do szerszego wykorzystania operacyjnego.

Jednocześnie Izraelczycy ograniczali finansowanie eksploatacji Apache z uwagi na koszty utrzymania, przez co 7 października dostępna była tylko jedna para dyżurna. Dodajmy, że większość izraelskich Apache (AH-64A „Peten”) pochodzi z lat 90., więc są to już dość stare śmigłowce, wcześniej zresztą wielokrotnie wykorzystywano je w działaniach bojowych. Mimo wszystko jednak Izrael uznaje Apache za potrzebną zdolność, skoro zwraca się o nie do USA na najwyższym szczeblu politycznym, a flota ponad 40 – w dużej mierze wyeksploatowanych – maszyn nie jest uznawana za wystarczającą w obecnej wojnie z Hamasem.

Reklama

Komentarze (3)

  1. Future

    Okazja do dostania coś za darmo. Jeśli dostaną to zapewne te starsze będą magazynem części. Więc z 1mld$ amerykanom przepadnie z unowocześnienia. Do tego zażyczą sobie uzbrojenie do tych helikopterów itp

    1. PatrykBryl

      Też tak myślę. Gdyby chodziło o kupno to USA bez zawahania by Żydom sprzedało bo Izrael jest prawdziwym sojusznikiem USA. Ale Izrael liczy na to że dostanie za darmo bo "terroryści", a wiadomo że na cywilów i "facetów w laczkach" to się jeszcze śmigłowiec szturmowy nada.

  2. Alsecco

    Niemożliwe. To pomyłka. Śmigłowce szturmowe są niepotrzebne, to relikt minionej epoki. Zwłaszcza, że Izrael posiada najwięcej i najlepszych dronów na świecie. Już nie wystarczają.? Halo....sceptycy.

    1. PatrykBryl

      Chcą je DOSTAĆ a nie kupić poza tym do ostrzeliwania cywili i może ewentualnie raz na jakiś czas facetów w laczkach z RPG-7 się nadają. Dla Polski to drogą niepotrzebna zabawka bo my potencjalnie nie będziemy walczyć z cywilami ani facetami w laczkach tylko mimo wszystko regularną armią z myśliwcami i masą broni p.lot.

  3. szczebelek

    Po jakiego Izraelowi więcej skoro walczą z partyzantami w tunelach i kanałach...

    1. Wuc Naczelny

      Z analizy wynika że w stanie sprawości meili dwa. To idzie tak, Masz 12, 2 w szkoleniu, 4 na przeglądach i naprawach, pozostaje 6. Z tego 3 na północy i 3 na południu. Czyli mając 12 efektywnie przy właściwej granicy masz trzy. Jednocześnie w locie możesz mieć jeden na odcinku 200km, mając 12 na stanie. Problem w tym, że oni na stanie w jednostkach mieli dwa sprawne apacze.

    2. Davien3

      Moze dlatego ze terrorysci, a nie partyzanci jak piszesz, maja n0owoczesna broń z Iranu i Rosji?

    3. Dudley

      Davien3. Terroryzm to forma walki, narzędzie czy broń, jak każda inna. Jest to broń wykorzystywana najczęściej przez formacje nieregularne, ale nie tylko. Przykładem państwowego terroryzmu było zrzucenie przez USA dwóch bomb atomowych na miasta Hiroszima i Nagasaki. To samo fotyczy Izraelskich bombardowań Gazy. Nie mam pojęcia dlaczego uważasz terroryzm w wykonaniu Hamasu za coś złego, a w wykonaniu Izraela czy USA za coś akceptowalnego.

Reklama