Siły zbrojne
Izrael atakuje Hamas z morza. Spike NLOS w akcji
Od początku wojny z Hamasem Izraelski Korpus Morski wykorzystuje szerokie spektrum efektorów. Wśród nich można wymienić przeciwpancerne pociski kierowane Spike NLOS, którymi atakowane są wybrane cele lądowe.
Na nagraniu poniżej widzimy lot pocisków do wskazanych na lądzie celów. W tym wypadku są to budynki w nieokreślonej części kraju. Nie pokazano momentu wystrzelenia pocisków, jednak można domyślać się, że platformą dla wyrzutni były lekkie jednostki nawodne używane przez izraelskie siły zbrojne. Podkreśla to uniwersalność pocisku produkowanego przez Rafaela, który może być stosowany do rażenia szerokiego spektrum celów w odległości kilkudziesięciu kilometrów.
⚡️The 🇮🇱Israeli Navy is closely involved in the work on Hamas targets.
— 🇺🇦Ukrainian Front (@front_ukrainian) October 10, 2023
Application of Naval SPIKE NLOS (Non-Line - Of-Sight). pic.twitter.com/d0mFy0cvxF
Spike NLOS (Non-Line-Of-Sight) to izraelski przeciwpancerny pocisk kierowany opracowany i produkowany przez Rafael Advanced Defense Systems. Efektor może służyć do eliminacji wielu typów celów, zarówno w dzień, jak i w nocy, w dowolnych warunkach atmosferycznych. W przypadku odpalenia z platformy lądowej maksymalna donośność wynosi 32 km, zaś jeżeli pocisk zostanie wystrzelony ze śmigłowca, wartość ta rośnie nawet do 50 km. W toku służby pociski Spike NLOS otrzymały głęboko zmodernizowany optoelektroniczny system naprowadzania z funkcją automatycznego rozpoznawania celów (ang. Automatic Target Recognition, ATR).
Spike NLOS może działać zarówno w trybie „wystrzel i zapomnij”, jak i klasycznym naprowadzaniu na cel przez operatora. Nowa wersja otrzymała możliwość strzelania salwami (do czterech efektorów kierowanych przez jednego operatora) oraz dodatkowe zdolności związane z prowadzeniem działań w środowisku sieciocentrycznym, a także możliwość połączenia (fuzji) danych z obu kamer. Jak podkreślają Izraelczycy, pocisk jest w pełni niezależny od nawigacji satelitarnej GPS.
Extern.
No trochę może i szkoda że jako nasz tego typu pocisk wybraliśmy Brimstone zamiast NLOSów bo Izraelski pocisk wydaje się bardziej uniwersalną bronią również do takich właśnie trochę nieregularnych działań. Z Brimstonów natomiast może trochę łatwiej zwalcza się broń pancerną bo jest to pocisk typu wystrzel i zapomnij. Tyle że po Ukrainie właśnie widać że obecnie są bardziej potrzebne takie właśnie pociski uniwersalne, które jak trzeba to i czołg zniszczą albo grzmotną w grupę 10 palących razem papierosy szwejów albo w jakiś baraczek do którego właśnie wszedł jakiś ważny oficer, Brimstone też to może jakoś zrobi, ale już nie tak łatwo, bo wymaga albo przedstartowej aktualizacji listy celów, albo dodatkowego podświetlenia celu laserem.. W przypadku NLOSA do zmiany celu wystarczy sekunda na decyzję operatora już prowadzącego pocisk.