Reklama

„Integracja powietrzno-lądowa” w polskiej artylerii [RELACJA]

Pokaz statyczny sprzętu wojskowego wśród którego można zobaczyć m.in. elementy systemu Gladius oraz kołowe bojowe wozy piechoty Rosomak.
Pokaz statyczny sprzętu wojskowego wśród którego można zobaczyć m.in. elementy systemu Gladius oraz kołowe bojowe wozy piechoty Rosomak.
Autor. por. Milena Kulińska / por. Wojciech Imbierowicz

Na terenie toruńskiego poligonu w dniach 9-10 czerwca odbyła się Konferencja nt. „Integracja powietrzno-lądowa”. Jej organizacja odbyła się w ramach obchodów 60-lecia utworzenia Wojsk Rakietowych i Artylerii.

Redakcja Defence24 miała przyjemność pojawić się na drugiej już konferencji organizowanej przez Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu w ramach obchodów 60-lecia utworzenia Wojsk Rakietowych i Artylerii. Ta, w odróżnieniu od poprzedniej, mającej miejsce pod koniec marca skupiła się na elementach współczesnego pola walki w ramach integracji powietrzno-lądowej.

Na konferencji obecnych było wielu przedstawicieli wojska (m.in. Szef Zarządu Planowania i Programowania Rozwoju Sił Zbrojnych-P5 przy Sztabie Generalnym WP gen. bryg. Grzegorz Potrzuski, do niedawna szef Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii) oraz przemysłu, a sama konferencja stworzyła kolejną okazję do dialogu pomiędzy nimi.

Reklama

Dzień pierwszy konferencji skupił się na rozważaniach teoretycznych, które zostały przedstawione w formie prezentacji i wypowiedzi przedstawicieli przemysłu oraz wojska. Konferencję otworzył płk Andrzej Kupis cz.p.o. Szefa Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, który wskazał wyzwania w zakresie realizacji zadań ogniowych przez wojska rakietowe i artylerii na współczesnym polu walki.

Płk Kupis pokreślił trudności podczas koordynacji i integracji ognia (zarówno w ramach ognia połączonego jak i połączonego wsparcia ogniowego) z innymi użytkownikami przestrzeni powietrznej w szczególności w dobie rosnącej liczby bezzałogowych statków powietrznych.

Zdolność integracji powietrzno-lądowej jest wymagana już na szczeblu batalionu, a prace nad skutecznymi rozwiązaniami w tym zakresie prowadzone są w siłach zbrojnych wielu państw. Dlatego niezwykle istotne jest nieustanne doskonalenie umiejętności oraz zgrywanie pododdziałów i oddziałów podczas ćwiczeń.

Konferencję otworzył płk Andrzej Kupis cz.p.o. Szef Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Konferencję otworzył płk Andrzej Kupis cz.p.o. Szef Zarządu Wojsk Rakietowych i Artylerii Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Autor. por. Milena Kulińska / por. Wojciech Imbierowicz

Na temat potrzeb informacyjnych dla realizacji ognia połączonego głos zabrał płk Szymon Czerwiński, pełniący funkcję Szefa Centrum Targetingu i Ognia Połączonego (OPTiOP). Wskazał on, jakie cele są priorytetowe w ramach procesu degradacji sił przeciwnika. Mowa tutaj o artylerii, systemach obrony powietrznej, czy centrach dowodzenia. Podkreślił on znaczenie odcinania linii zaopatrzenia i łączności, bez których wróg nie może prowadzić działań. Jako środek bojowy idealny do eliminacji centrów dowodzenia wskazał amerykański pocisk balistyczny krótkiego zasięgu ATACMS, (które pozyskaliśmy wraz z wyrzutniami M142 HIMARS).

Reklama

Podkreślone zostało także znaczenie innych środków precyzyjnego rażenia, które pozwalają na punktowe paraliżowanie wrogich jednostek. Pułkownik wspomniał o zawodności systemu GPS, który należy rekompensować w inny sposób (jak pokazuje Ukraina).

Płk Szymon Czerwiński, pełniący funkcję Szefa Centrum Targetingu i Ognia Połączonego (OPTiOP).
Płk Szymon Czerwiński, pełniący funkcję Szefa Centrum Targetingu i Ognia Połączonego (OPTiOP).
Autor. por. Milena Kulińska / por. Wojciech Imbierowicz

Odniósł się on także do wykorzystania sztucznej inteligencji, która to stanowi jeden z elementów przyspieszających decyzyjność na polu walki. Aby jednak mogła zadziałać, konieczne jest nauczenie jej tego w ramach długiego procesu. Przywołał on tutaj jako przykład pocisków NSM, które mają zaimplementowane biblioteki z charakterystykami typów okrętów, jakich mają poszukiwać po wystrzeleniu.

Reklama

Część teoretyczną zakończyło przemówienie Szefa Oddziału Rakietowego ZWRiA płk. Daniela Nogi, który mówił na temat architektury wymiany informacji w ramach Połączonego Wsparcia Ogniowego. Jako jeden z celów wymienił tutaj stworzenie sprawnego obiegu informacji poprzez połączenie systemów łączności i dowodzenia nie tylko w ramach np. WRiA, ale całych Wojsk Lądowych, jako klucza do realizacji działań połączonych.

Konferencja nt. „Integracja powietrzno-lądowa” zorganizowana została przez Dowództwo Generalne RSZ, we współpracy z Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia oraz 1 Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych.
Konferencja nt. „Integracja powietrzno-lądowa” zorganizowana została przez Dowództwo Generalne RSZ, we współpracy z Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia oraz 1 Brygadą Lotnictwa Wojsk Lądowych.
Autor. CSAiU

Głos ten jest bardzo cenny, zważywszy chociażby na mnogość samych radiostacji na wyposażeniu poszczególnych pojazdów w ramach WL. Pułkownik podkreślił znaczenie współpracy poszczególnych elementów w realizacji wyznaczonych celów na polu walki, synchronizację efektów poprzez kooperację Wojsk Lądowych, Rakietowych i Artylerii oraz Sił Powietrznych.

Od lewej: Szef Oddziału Rakietowego ZWRiA płk. Daniel Noga, były Dowódca Operacyjny RSZ gen. broni Tomasz Piotrowski oraz Szef Zarządu Planowania i Programowania Rozwoju Sił Zbrojnych-P5 przy Sztabie Generalnym WP gen. bryg. Grzegorz Potrzuski.
Od lewej: Szef Oddziału Rakietowego ZWRiA płk. Daniel Noga, były Dowódca Operacyjny RSZ gen. broni Tomasz Piotrowski oraz Szef Zarządu Planowania i Programowania Rozwoju Sił Zbrojnych-P5 przy Sztabie Generalnym WP gen. bryg. Grzegorz Potrzuski.
Autor. por. Milena Kulińska /por. Wojciech Imbierowicz

W ramach konferencji uczestnicy mieli okazję zapoznać się ze sprzętem wojskowym znajdującym się na pokazie statycznym oraz prezentowaną ofertą obecnych firm zbrojeniowych. Wśród pokazanych pojazdów należy wymienić m.in. seryjny Artyleryjski Wóz Rozpoznania dla KMO Rak, czy komponenty systemu rozpoznawczo-uderzeniowego Gladius. Oprócz nich obecne były m.in. armatohaubice Krab i K9A1, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe RM-70/85, WR-40 Langusta i M142 HIMARS, czy radiolokacyjny zestaw rozpoznania artyleryjskiego Liwiec.

Oprócz tego uczestnicy mogli sprawdzić różnego typu urządzenia obserwacyjno-dalmiercze jak m.in. Moskito TI, APDR Jim Compact czy PLRF-25 lub sprawdzić się jako obsługa moździerza obecnego na poligonie. W czasie konferencji zaprezentowano również możliwości wykorzystania autonomicznych celów do szkolenia snajperów, urealnienia pola walki oraz podniesienia efektywności szkolenia.

Dzień pierwszy zakończony został omówieniem oraz pokazaniem przez ppłk. Bogumiła Będkowskiego, zastępcy Komendanta CSAiU, złożoności procesów związanych z realizacją zadania ogniowego, w tym obiegu informacji o celu na potrzeby rażenia oraz integracji powietrzno-lądowej. Każdy z podejmowanych kroków był omawiany i wyświetlany na ekranach przy zastosowaniu kilku systemów wsparcia dowodzenia i kierowania ogniem. Ukazało to, jak złożonym procesem jest np. realizacja pojedynczego zadania ogniowego wykonywanego np. przez system HIMARS. Liczba koniecznych do wykonania poleceń, analizy informacji oraz stałego kontrolowania terenu operacji pokazywała dobitnie, jak niełatwe zadania stoją przed dowódcami.

Ppłk. Bogumił Będkowski, zastępca Komendanta Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia.
Ppłk. Bogumił Będkowski, zastępca Komendanta Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia.
Autor. por. Milena Kulińska / por. Wojciech Imbierowicz

Drugi dzień konferencji skupił się na praktyce, podczas której goście mogli zobaczyć realizację w warunkach poligonowych poszczególnych zadań, jak wywołanie ognia z pola walki, strzelanie ze środków ogniowych (jak m.in. moździerze M120K Rak, kołowe bojowe wozy piechoty Rosomak, czy śmigłowiec W-3 i samolot F-16), czy koordynacja działań w przestrzeni powietrznej. Ponadto zaprezentowano taktykę użycia laserowych oświetlaczy celu do naprowadzania uzbrojenia na odbitą wiązkę laserową. Tym samym wiedza przekazana podczas konferencji została zwieńczona namacalnym doświadczeniem dla jej uczestników.

Reklama

Toruńska konferencja zademonstrowała kompleksowość procesu integracji działań pomiędzy domenami lądową i powietrzną podczas realizacji zadań ogniowych. Stworzyła także doskonałe warunki do edukacji, wymiany doświadczeń oraz promocji nowoczesnych rozwiązań technicznych dla wojska.

W tym miejscu składam serdeczne gratulacje organizatorom oraz wszystkim zaangażowanym w realizację wydarzenia. Dla autora tekstu udział w nim był nie tylko wyróżnieniem, ale także okazją do poszerzenia wiedzy i przeprowadzenia interesujących rozmów z żołnierzami.

Czytaj też

WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (2)

  1. Prezes Polski

    Przeraża mnie czasami poziom świadomości ludzi odpowiedzialnych za nasze bezpieczeństwo. Integracja powierrzno-lądowa na poziomie batalionu? To było w 1944. Teraz schodzimy na poziom baterii, pojedynczych haubic, drużyn piechoty. Ogarnijcie się panowie oficerowie. Nie płacimy wam za niekompetencję. Za nią zapłacą wlasnym życiem żołnierze, a my utratą kraju.

  2. Suchar

    Trawa pomalowana?

Reklama