Reklama
  • Wiadomości

Indie: Miliard dolarów za NASAMS do obrony stolicy

Rząd indyjski prowadzi rozmowy z rządem amerykańskim na temat możliwości pozyskania systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu NASAMS II do obrony obszaru wokół stolicy New Delhi przed atakami z powietrza. Sprzęt ma zostać pozyskany w ramach programu FMS (Foreign Military Sales).

Fot. M.Dura
Fot. M.Dura

Zgodnie z informacjami ujawnionymi w indyjskich mediach pozyskany system NASAMS II (National Advanced Surface-to-Air Missile System II) ma służyć do obrony narodowego terytorium stołecznego NCR (National Capital Region), w centrum którego leży stolica Indii New Delhi. Szacuje się, że koszt całego przedsięwzięcia może przekroczyć nawet miliard dolarów.

Te duże środki mają jednak zapobiec takim atakom terrorystycznym, jakie miały miejsce 11 września 2001 roku w Nowym Yorku. Nie jest to więc jak na razie próba zmiany planów stworzenia w Indiach wielowarstwowego, zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, ale doraźne działanie mające zabezpieczyć obszar leżący bezpośrednio wokół stolicy.

Hindusi nadal więc prowadzą własne programy w tej dziedzinie jak również rozważają zakup nowych systemów – jak chociażby baterii dalekiego zasięgu S-400 z Rosji. Ma to im pozwolić zwalczać wszystkie możliwe zagrożenia z powietrza – w tym niewielkie bezzałogowe aparaty latające oraz rakiety balistyczne. Budowa rodzimego systemu antyrakietowego BMD jest więc nadal prowadzona przez indyjską organizację badań i rozwoju DRDO (Defence Research and Development Organisation). Zanotowano jednak poważne opóźnienia i całe rozwiązanie nadal nie zostało uruchomione operacyjnie, a jest jedynie testowane.

Planowane do zakupu zestawy NASAMS II nie będą jedynie samodzielnie działającymi jednostkami ogniowymi, ale mają również wchodzić w skład zintegrowanego systemu obrony powietrznej. Jest to tym bardziej ważne, że Indie chcą kupić najnowszą wersję baterii opracowanych wspólnie przez amerykański koncern Raytheon i norweski koncern Kongsberg Defence and Aerospace. NASAMS II będzie więc już wyposażony w nowe wersje radaru trójwspółrzędnego AN/MPQ-64 Sentinel, odpowiednik systemu transmisji danych Link 16 oraz do dwunastu zmodernizowanych wyrzutni dla 6 rakiet AMRAAM każda. Docelowa organizacja planowanych do zakupu przez Indie baterii nie jest jak na razie znana. Nie wiadomo np. czy Hindusi będą chcieli zakupić mobilne systemy obserwacji optoelektronicznej MPS 500.

Rozmowy w sprawie nabycia norwesko-amerykańskiego systemu przeciwlotniczego mogą być o tyle trudne, że Indie nie chcą się podporządkować programowy sankcji, jakie na Rosję nałożyły Stany Zjednoczone oraz kraje zachodnie. Przykładowo nadal są przez indyjski rząd prowadzone rozmowy na temat pozyskania systemu S-400, dając w ten sposób Rosjanom środki na rozwijanie tego rodzaju uzbrojenia.

Postępowanie prowadzone w Indiach może budzić zainteresowanie z polskiego punktu widzenia o tyle, że baterie NASAMS II są brane pod uwagę również w postępowaniu na budowę systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu „Narew”. Polacy mieli zresztą możliwość zapoznania się bezpośrednio z tego rodzaju zestawami, ponieważ zostały one czasowo sprowadzone w okolice Warszawy do ochrony przed atakiem z powietrza szczytu NATO w 2016 r.

Duże prestiżowe znaczenie ma także to, że baterie NASAMS są na stałe wykorzystywane przez Amerykanów do ochrony Białego Domu w Waszyngtonie. System ten wybrali również dla swojej armii Litwini.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama