Siły zbrojne
Indie kupią amerykańskie drony. Te same, co Polska
Departament Stanu USA wyraził zgodę na potencjalną sprzedaż do Indii kilkudziesięciu bezzałogowcych samolotów klasy MALE - MQ-9B SkyGuardian. Maszyny te są następcami znanych w Polsce MQ-9A Reaper.
Maksymalny możliwy pakiet jaki zaoferowali Amerykanie może mieć wartość 3,99 mld USD i obejmować 31 statków latających z nieznaną liczbą stacji kontroli naziemnej plus systemy niezbędne do codziennej eksploatacji tych statków powietrznych.
Oprócz tego przewidziano uzbrojenia w tym 170 kierowanych pocisków przeciwpancernych AGM-114R Hellfire, 310 naprowadzanych laserowo bomb GBU-39B/B Laser Small Diameter Bombs (LSDB), wersje szkolne tego uzbrojenia, symulatory i trenażery, wyposażenie rozpoznawcze L3 Rio Grande, boje sonarowe AN/SSQ-62F, AN/SSQ-53G i AN/SSQ-36; radary rozpoznawcze z aktywnie elektronicznie skanowanym szykiem antenowym Selex SeaSpray oraz HISAR-300, laserowe podświetlacze celu, systemy walki elektronicznej SNC 4500, SAGE 750, głowice optoelektroniczne MX-20 z kamerami światła widzialnego i termowizyjnymi i systemy samoobrony. Co ciekawe maszyny te zaoferowano z z systemami IFF i sprzętem kryptograficznym.
Czytaj też
MQ-9B SkyGuardian to amerykański bezzałogowy bojowy aparat latający produkowany przez firmę General Atomics Aeronautical Systems. Wizualnie podobny do swojego przodka – MQ-9A Reaper, posiada znacznie większe możliwości, nie tylko jeżeli chodzi o parametry taktyczno-techniczne, ale także możliwości przenoszenia zaawansowanego technicznie ładunku użytecznego w tym sensorów.
Promień działania nowej wersji MQ-9B to ponad 2200 km. Może ona pozostawać w powietrzu przez nawet około 40 godzin na wysokości nawet 15 km. W stosunku do poprzedniej wersji MQ-9A Reaper zwiększona została rozpiętość skrzydeł (teraz to 24 m), maszyna może przenosić ponad 2,15 tony ładunku zewnętrznego na dziewięciu węzłach, w tym ośmiu podskrzydłowych i jednym podkadłubowym.
Czytaj też
MQ-9B może pełnić wiele zadań m.in. prowadzić rozpoznanie obrazowe, radiolokacyjne i radioelektroniczne celów na lądzie, morzu i w powietrzu, wykonywać misje uderzeniowe (a w pewnym zakresie także zwalczać cele powietrzne), czy wspierać operacje reagowania kryzysowego. Jego wskazania mogą być pomocne dla artylerii, zgodnie z doświadczeniami ostatnich wojen powodującej największe straty przeciwnika. W wypadku zastosowania specjalnego zestawu SeaGuardian do działania w warunkach morskich bezzałogowiec może wykrywać i niszczyć jednostki nawodne, wykrywać okręty podwodne czy kontrolować wyznaczoną strefę w poszukiwaniu np. nielegalnego handlu morskiego. Pozwala to na odciążenie wielu innych większych platform np. samolotów rozpoznawczych, a koszty eksploatacyjne są znacznie niższe niż rozwiązań załogowych.
Na koniec warto dodać, że Indie leasingują obecnie cztery aparaty latające MQ-9A Reaper. Podobnie jak Polska, która leasinguje jedną taką maszynę i planuje zakup MQ-9B SkyGuardian jako docelowego rozwiązania w klasie MALE.