Reklama
  • Ważne
  • Wiadomości

Ile będzie kosztowało dokończenie okrętu „Ślązak”?

Inspektorat Uzbrojenia ujawnił, że od momentu rozpoczęcia budowy korwety Gawron w 2001 r. do marca 2018 r. wydano na ten okręt 1,1713 miliarda złotych. Nikt w resorcie obrony nie potrafi jednak na razie określić ile będzie jeszcze kosztowało dokończenie patrolowca „Ślązak”, i kiedy to nastąpi. Formalnie nie wiadomo też, kto się podejmie wykonania tego zadania.

Fot. M.Dura
Fot. M.Dura

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Inspektorat Uzbrojenia całkowity koszt budowy okrętu Ślązak wynosi na razie 1,1713 mld zł. Była Stocznia Marynarki Wojennej otrzymała z tej sumy pieniędzy - 693 123 210,70 zł, firma Thales Nederland – 347 348 548,65 zł, natomiast spółka Enamor Sp. z o.o. – 130 825 007,34 zł.

Wszystkie te środki finansowe miały zgodnie z umowami podpisanymi przez Inspektorat Uzbrojenia w 2013 r. doprowadzić do przekazania Marynarce Wojennej w listopadzie 2016 r. okrętu patrolowego „Ślązak”. Jak się jednak okazało nie tylko nieprawidłowo określono zakres potrzebnych do wykonania prac i kosztów jakie trzeba będzie na nie ponieść, ale również działano w taki sposób, by ostatecznie za dokończenie okrętu był odpowiedzialny Zamawiający – a więc Inspektorat Uzbrojenia.

Teraz to więc wojsko musi więc się zajmować i płacić za utrzymanie okrętu oraz szukać potencjalnego Wykonawcy reszty prac. Koszty z tym związane będzie oczywiście musiał pokryć budżet państwa.

Koszt i wykonawca prac - nieznany

Jak na razie nikt nie potrafi określić, ile trzeba będzie jeszcze wydać pieniędzy na dokończenie „Ślązaka”. I taka sytuacja wcale nie powinna nikogo dziwić, ponieważ jest to po prostu niemożliwe. Poprzednie szacunki opracowane przed podpisywaniem umów z 2013 r. okazały się błędne i pozostaje jedynie pytanie, czy zrobiono to z braku wiedzy (co wcale nikogo nie tłumaczy), czy też z premedytacją – licząc na dodatkowe pieniądze z MON.

Trzeba cały czas pamiętać, że umowa na zbudowanie patrolowca „Ślązak” zakładała zakończenie prac w listopadzie 2016 r. i zamknięcie ich kwotą 1,1713 mld zł. Wszystko to, co zostanie zapłacono powyżej tej sumy pieniędzy to strata, którą będzie musiał ponieść budżet MON. Jak się bowiem okazało przy podpisywaniu umowy z 2013 r. Inspektorat Uzbrojenia nie zapewnił sobie gwarancji odszkodowania od Wykonawcy, gdyby prac nie zakończono w terminie. Zresztą jak się później okazało takiego jednego, wiarygodnego Wykonawcy – odpowiedzialnego za integrację prac, po prostu nie wyznaczono.

Dodatkowo nie zabezpieczono też środków na naprawy uszkodzeń wynikających z długotrwałego postoju okrętu, budowanego przecież od 2001 roku. Pierwsze z nich pojawiły się już w czasie prób stoczniowych, a kolejne na pewno zostaną wykryte podczas prób morskich. Dlatego obecnie nie powinno się już pytać MON, ile kosztowała budowa okrętu „Ślązak”, ale o ile pomylono się w planowaniu tych kosztów przy podpisywaniu umowy w 2013 r. Tylko wtedy będzie można bowiem określić, na jakie straty narażono podatników przez błędne planowanie i kto odpowiada za takie niedoszacowanie.

Sytuację pogarsza fakt, że opóźnienie w przekazaniu okrętu spowoduje prawdopodobnie utratę gwarancji przez większość systemów okrętowych zamontowanych na pokładzie patrolowca w ramach umowy z 2013 r. Za ewentualne niesprawności wynikające np. z trudnych do przewidzenia błędów integracyjnych również trzeba będzie więc dodatkowo zapłacić.

Kolejnym czynnikiem, wpływającym na przebieg prac jest utworzenie zakładów PGZ Stocznia Wojenna. Nowa stocznia nie przejęła bowiem zobowiązań w odniesieniu do Marynarki Wojennej – jak również obowiązku dokończenia patrolowca „Ślązak”. Właścicielem tego okrętu został Inspektorat Uzbrojenia, który będzie teraz musiał formalnie wybrać wykonawcę i wypłacić mu dodatkowe środki – ponad to co zaplanowano w 2013 r. Do dzisiaj nie wiadomo, ile to będzie kosztowało i kiedy te prace się zaczną. Do tego czasu to wojsko – jako właściciel, będzie pokrywało codzienne koszty utrzymania niedokończonego okrętu.

Budowa jednej, bojowej korwety typoszeregu Sigma budowanej dla Indonezji przez holenderską stocznie Damen to około 222 miliony dolarów czyli około 750 milionów złotych. Cena jednej niemieckiej korwety Braunschweig K-130 sięga w zależności od przyjętego wariantu uzbrojenia około 309 miliona dolarów – a wiec 1,04 miliarda złotych. Już na bazie tych danych można stwierdzić, że budowany przez kilkanaście lat "Ślązak" będzie o co najmniej 400 mln złotych droższy od w pełni uzbrojonej korwety, a koszt dokończenia okrętu dalej nie jest znany. 

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama