Siły zbrojne
Holenderski zaopatrzeniowiec floty Amsterdam
Królewska Holenderska Marynarka Wojenna (Koninklijke Marine) po drugiej wojnie światowej stale utrzymywała zespoły okrętów operujące z dala od swoich baz, które potrzebowały jednostek zdolnych do zaopatrywania ich na morzu.
W tym samym czasie, również marynarka wojenna Hiszpanii stanęła przed koniecznością wprowadzenia do służby nowej jednostki pomocniczej zdolnej do zaopatrywania innych okrętów na morzu (Replenishment At Sea - RAS). Sytuacja stała się wręcz paląca po wejściu do służby w roku 1988 lotniskowca Principe de Asturias (R 11), co zbiegło się w czasie z wycofaniem jedynego w składzie hiszpańskie floty zbiornikowca Teide (BP 11) zbudowanego w połowie lat pięćdziesiątych. W ten sposób lotniskowiec i jego jednostki osłony – tzw. Grupa Alfa zostały pozbawione możliwości uzupełniania zapasów na pełnym morzu, co w znacznym stopniu ograniczyło ich możliwości operacyjne.
Więcej: Brytyjczycy szukają skutecznej obrony przed atakami piratów
Wobec równoległej potrzeby wprowadzenia przez te państwa do służby nowych zaopatrzeniowców doszły one do porozumienia, że zostaną one zbudowane w oparciu o wspólny projekt noszący oznaczenie AOR 90 (Auxiliary Oiler Replenishment 90 - Zaopatrzeniowiec Uniwersalny lat 90-tych). Takie podejście dzięki rozłożeniu nakładów związanych z projektowaniem na obie strony miało zaowocować zmniejszeniem kosztów jednostkowych budowanych okrętów.
Wspólne prace nad koncepcją nowych jednostek rozpoczęły się w 1987 roku. Rok później w Madrycie swoją działalność rozpoczęło międzynarodowe biuro projektu. Każda z marynarek wydelegowała do niego po dwóch reprezentantów, którzy mieli za zadanie zarządzać współpracą między marynarkami jak i narodowymi przedsiębiorstwami przez cały okres realizacji tego przedsięwzięcia.
Więcej: Izrael potrzebuje nowych okrętów do ochrony kosztownych instalacji gazowych
Biuro te miało też za zadanie nadzorowanie fazy definicyjnej projektu, która miała być realizowana przez firmy z obu państw. Natomiast w trakcie budowy, która pozostała w gestii narodowej, miało ono za zadanie zachęcać do współpracy zarówno floty jak i zaangażowane firmy. Przewidziano też, że w czasie służby okrętów obie marynarki będą współpracować w celu obniżenia kosztów eksploatacji jednostek. Już w 1988 podpisane zostało porozumienie na mocy, którego przedmiotem współpracy oprócz projektowania zaopatrzeniowców miało też być wspólne nabycie wyposażenia dla budowanych okrętów oraz dzielenie się informacjami zarówno w trakcie budowy jak i eksploatacji. Obie strony porozumiały się też, co do jednej listy możliwych dostawców systemów okrętowych takich jak generatory wysokoprężne, kabestany, windy, dźwigi pokładowe, drzwi, włazy, kompresory, silniki elektryczne, pompy, klimatyzatory itp. Natomiast systemy dowodzenia, uzbrojenie, sensory, urządzenia łączności wewnętrznej i zewnętrznej pozostały sprawą narodową i zostały wyłączone ze współpracy.
Faza definicyjna projektu, która rozpoczęła się w maju 1989 roku, a zakończyła w listopadzie 1990 obejmowała przygotowanie ogólnych planów nowych zaopatrzeniowców. Ze strony holenderskiej brało w niej udział biuro projektowe Nevesbu (Nederlandse Verenigde Scheepsbouw Bureaus) a ze strony hiszpańskiej wydział projektowy grupy stoczniowej Empresa Nacional Bazán, które w listopadzie 1988 roku podpisały umowę sankcjonującą współpracę w tej materii. Natomiast szczegółowe plany budowy i wyposażenia jednostek miały wykonać stocznie odpowiedzialne za budowę. W przypadku okrętu hiszpańskiego była to stocznia Empresa Nacional Bazán w El Ferrol, natomiast holenderskiego stocznia Schelde Shipbuilding w Vlissingen należąca do grupy Royal Schelde.
Więcej: Indie wprowadziły trzeci okręt patrolowy typu Vishwast
Następnym etapem było zawarcie przez te firmy kontraktów na dostawę najważniejszych systemów okrętowych, których dostawcy zostali wybrani podczas fazy definicyjnej projektu. I tak E.N. Bazán z Kartageny (Hiszpania) była odpowiedzialna za dostarczenie głównych silników napędowych. Hydraudyne Systems & Engineering B.V. z Boxtel (Holandia) była dostawcą kompletnego systemu zaopatrywania na morzu (RAS). Firmy Stork Bronswerk B.V. i Van Buuren-Van Swaay były odpowiedzialne za systemy ogrzewania, wentylacji, klimatyzacji oraz chłodnie. Odpowiedzialność za główne przekładnie redukcyjne spoczywała na Schelde Gear i E.N. Bazán. Kockum Sonics AB (Szwecja) był dostawcą systemów pomiarowych w zbiornikach, zaś Lips B.V. (Holandia) śrub nastawnych.
Kontrakt na budowę holenderskiego zaopatrzeniowca przyszłego Amsterdama (A 836) został podpisany ze stocznią Schelde Shipbuilding 14 października 1991 roku. Było to równoznaczne z rozpoczęciem prac związanych z cięciem blach i konstruowaniem kadłuba, który miał powstać w stoczni De Merwede w Hardinxveld-Giessendam. Położenie stępki nastąpiło 25 maja 1992 roku, zaś wodowanie 11 września 1993. Okręt jeszcze przez miesiąc przebywał w stoczni De Merwede, w tym czasie zainstalowane zostały obie nadbudówki oraz maszty bramowe na śródokręciu. W październiku kadłub jednostki został przeholowany do stoczni Schelde Shipbuilding gdzie został wyposażony. Próby morskie odbyły się w dniach 3-13 kwietnia 1995 roku. Niewielkie usterki wykryte w ich trakcie zostały usunięte przed oddaniem okrętu do służby. Stocznia zdała go 10 lipca 1995 roku, zaś uroczyste oddanie jednostki do służby miało miejsce 2 września 1995 w Amsterdamie.
Więcej: Pierwszy rosyjski atomowy okręt podwodny nie będzie złomowany
Ogólny układ konstrukcyjny tej jednostki jest charakterystyczny dla uniwersalnych zaopatrzeniowców zdolnych do transportu i przekazywania na morzu zarówno ładunków płynnych jak i stałych. Został on oparty na “koncepcji dwóch wysp”, co oznacza, że okręty te posiadają dwie nadbudówki, dziobową, w której znajduje się mostek, kabiny oficerskie, szpital okrętowy, silniki pomocnicze i pomieszczenia administracyjne oraz nadbudówkę rufową mieszczącą kwatery załogi, hangar, warsztat, centralne stanowisko kierowania, magazyny prowiantowe i chłodnie. Natomiast zbiorniki paliwa i komory amunicyjne zostały umieszczone na śródokręciu. Ponad nimi na pokładzie głównym posadowione zostały dwa maszty bramowe, na których znajdują się po dwa burtowe stanowiska przeładunkowe. Każdemu z tych stanowisk przypisany jest oddzielny punkt kontroli przeładunków.
Wyporność tej jednostki bez ładunku wynosi 5 762 ts, zaś wyporność pełna 17 040 ts. Długość całkowita kadłuba wynosi 165,84 m, długość na konstrukcyjnej linii wodnej 156 m, szerokość 23,70 m, szerokość na konstrukcyjnej linii wodnej 22 m, zaś zanurzenie przy pełnym ładunku 8 m. Zaopatrzeniowiec ten posiada gruszkę dziobową, której instalacja miała za zadanie zmniejszenie oporów wody podczas rejsu a tym samym zwiększenie prędkości. Ze względów oszczędnościowych nie został on wyposażony ani w stery strumieniowe ani stabilizatory płetwowe.
Holenderski okret napędzany jest przez dwa czterosuwowe, szesnastocylindrowe, chłodzone powietrzem silniki wysokoprężne (w układzie V), z bezpośrednim wtryskiem paliwa Bazán-Burmeister & Wain 16V 40/45 o mocy 14 000 KM każdy przy 600 obrotach na minutę. Według innych źródeł siłownia osiąga moc 26 240 KM (Combat Fleets of the World 2001-2002), lub 24 000 KM (Jane`s Fighting Ships 2001-2002). Silniki te przekazują moc poprzez jednostopniową przekładnię redukcyjną na pojedynczą pięciopiórową śrubę nastawną o średnicy 5,7 metra firmy Lips. Za śrubą umieszczony został pojedynczy ster. Prędkość maksymalna tej jednostki wynosi 21 węzłów, stała 20 węzłów, zasięg 13 440 Mm przy 20 węzłów, zaś autonomiczność 30 dni.
Więcej: Rosja: straż graniczna otrzymała nowy kuter patrolowy
Prąd potrzebny do zasilania urządzeń okrętowych jest produkowany przez cztery generatory każdy o mocy 1 000 kW, które napędzane są przez silniki wysokoprężne wyprodukowane przez Empresa Nacional Bazán na licencji firmy Burmeister & Wain. Prąd z generatorów do urządzeń odbiorczych jest przekazywany za pomocą dwóch sieci o napięciu 440V i 115V. Okręt wyposażony jest w Zintegrowany System Monitoringu i Kontroli (IMCS - Integrated Monitoring and Control System), którego zadaniem jest monitorowanie i sprawowanie kontroli nad pracą wszystkich systemów okrętowych. System ten powstał zgodnie z cywilnymi regułami i przepisami Lloydsa dotyczącymi bezobsługowej pracy siłowni i innych urządzeń okrętowych. Jednak w tym przypadku Centralne Stanowisko Kontroli (CCS - Central Control Station) jest stale obsadzone. Znajdują się tam cztery stanowiska operatorskie, których obsługa odpowiada za pracę siłowni, dystrybucje energii, przekazywanie paliwa na morzu oraz obronę przeciwawaryjną, a także dwa stanowiska dla personelu kierowniczego.
Amsterdam może przewozić 6 700 ton paliwa okrętowego, 1 660 ton paliwa lotniczego, 178,8 ton wody, 180,9 ton amunicji, 18,6 ton boi hydrolokacyjnych, 83,3 tony prowiantu oraz 9 ton części zamiennych. Okręt wyposażony jest w cztery burtowe stanowiska przeładunkowe umieszczone na dwóch masztach bramowych. Przeznaczone są one do przekazywania na inne jednostki paliwa zarówno okrętowego jak i lotniczego, słodkiej wody jak też ładunków stałych o masie do dwóch ton. Stanowiska te są zdolne do przekazywania paliwa okrętowego w tempie 1 000 m³ na godzinę (stanowiska lewoburtowe), 600 m³ na godzinę (stanowiska prawoburtowe) oraz paliwa lotniczego w tempie 200 m³ na godzinę. Dodatkowo zaopatrzeniowiec posiada dwa stanowiska do przeładunku palet o masie do 250 kg oraz rufowe stanowisko do tankowania o wydajności 450 m³ paliwa okrętowego na godzinę. Ponadto ma on możliwość przekazywania zapasów przy pomocy śmigłowców. Między innymi dla tego wyposażono go w duży hangar mieszczący 3 śmigłowce typu SH-14D Lynx bądź też 2 większe SH-3D Sea King lub EH-101 Merlin ewentualnie NH90. Lądowisko ma wymiary: długość 26 metrów (według innych źródeł 28 metrów) i szerokość 22 metry. Na całej długości kadłuba zaopatrzeniowca po prawej burcie ciągnie się korytarz służący do transportu zapasów na paletach i w beczkach przy pomocy wózków mechanicznych. Transport ładunków wewnątrz okrętów oprócz korytarza transportowego ułatwiają trzy windy, umieszczone po jednej na dziobie, śródokręciu i na rufie.
Więcej: Indonezja kupuje trzy okręty Nakhoda Ragam
Holenderski zaopatrzeniowiec został uzbrojony w jeden zestaw obrony bezpośredniej SGE-30 Goalkeeper kal. 30 mm, który został umieszczony na dach hangaru. Złożony jest on z 7-lufowego automatu artyleryjskiego GAU-8A systemu Gatling, podstawy oznaczonej, jako EX-30, z którą zblokowano radar przeszukujący pracujący w paśmie I oraz radar śledzenia i kierowania ogniem pracujący w pasmach I i K. Szybkostrzelność zestawu wynosi 4 200 strzałów na minutę, zaś skuteczny zasięg trzy kilometry przy prędkości początkowej 1 021 metrów na sekundę. Masa całego zestawu wraz z amunicją wynosi 6 372 kilogramy. Ponadto zostały na nim zamontowane dwie pojedyncze armaty przeciwlotnicze Oerlikon kal. 20 mm L/70 Mk 10.
Jednostka ta wyposażona jest w dwa radary dozoru nawodnego i kontroli śmigłowców Kelvin Hughes pracujące w paśmie F oraz radar nawigacyjny Kelvin Hughes typu 1007 pracujący w paśmie I. Do naprowadzania śmigłowców służy system nawigacyjny TACAN z urządzeniem typu Signaal VESTA. Urządzenie Ferranti AWARE-4 ma za zadanie ostrzeganie o opromieniowaniu przez obcy radar. Aktywne środki przeciwdziałania obejmują cztery wyrzutnie celów pozornych Mk 36 SRBOC oraz służącą do mylenia torped holowaną pułapkę przeciwtorpedową SLQ-25A Nixie. Z systemem obrony bezpośredniej Goalkeeper zintegrowane zostało pasywne urządzenie obserwacji w podczerwieni Signaal IRSCAN. Do celów identyfikacyjnych wyposażono go w transponder systemu identyfikacji „swój-obcy” Italtel. Zaś w celach komunikacyjnych w łącze danych Link 11.
Okręt ten wyposażony jest w stacjonarny system gaszenia ognia wodą zaburtową oraz liczne przenośne środki gaśnicze. W maszynowni została zainstalowana halonowa instalacja przeciwpożarowa. W miejscach szczególnie narażonych na pożar takich jak hangar, lądowisko, siłownia, stacje pomp, czy pokład przeładunkowy umieszczono stałe systemy pianowe. Ponadto w komorach amunicyjnych i kwaterach mieszkalnych zainstalowano spryskiwacze włączane automatycznie lub ręcznie.
Więcej: Rosja zmodernizuje niszczyciele rakietowe typu Udałoj
Żeby przeciwdziałać zagrożeniom związanym z użyciem broni masowego rażenia jednostkę wyposażono w cytadelę gazoszczelną oraz ukrycia przeciw promieniowaniu wybuchu jądrowego wraz z odpowiednim systemem ostrzegawczym. W razie uszkodzenia cytadeli może ona być podzielona na mniejsze obszary nadal spełniające swoje funkcje. Do odkażania służą pomieszczenia zabiegów specjalnych zlokalizowane na śródokręciu. Kierowanie akcją przeciwpożarową jak i obrona przed bronią masowego rażenia odbywa się z Centralnego Stanowiska Kontroli. Ponadto na okręcie znajdują się trzy stanowiska sekcyjne wykorzystywane w takich przypadkach po jednym na dziobie, śródokręciu i na rufie.
Załoga Amsterdama złożona jest z 23 oficerów oraz 137 marynarzy, z czego 24 ludzi to personel lotniczy. Wśród załogi może być 58 kobiet, dodatkowo można zaokrętować 20 ludzi. Zgodnie z normami NATO dla oficerów przewidziano kabiny jedno i dwuosobowe, dla starszych podoficerów dwu i czteroosobowe, dla podoficerów młodszych czteroosobowe zaś dla marynarzy sześcioosobowe. Na zaopatrzeniowcu znajduje się warsztat, z którego mogą korzystać również inne okręty. Może on realizować swoje normalne zadania przy stanie morza do 6 ºB.
Zaopatrzeniowce typu AOR 90 są efektem współpracy dwustronnej państw europejskich, do której w dziedzinie budowy i projektowania okrętów wojennych dochodzi coraz częściej. Czego nie można powiedzieć o współpracy wielostronnej, która z małymi wyjątkami w ogóle nie dochodzi do skutku. Jest to spowodowane niemożnością spełnienia często bardzo odmiennych wymagań poszczególnych flot, ale chyba w jeszcze większym stopniu zadośćuczynienia interesom narodowym grup przemysłowym.
Dane dotyczące budowy holenderskiego zaopatrzeniowca Amsterdam
Nazwa | Numer burtowy | Stocznia | Położenie stępki | Wodowanie | Oddanie do służby |
Amsterdam | A 836 | Schelde Shipbuilding, Vlissingen (kadłub De Merwede, Hardinxveld-Giessendam) | 25.05.1992 | 11.09.1993 | 02.09.1995 |
Podstawowe dane techniczne zaopatrzeniowca Amsterdam
Wyporność: konstrukcyjna 5 762 ts, pełna 17 040 ts.
Wymiary: (dł. x szer. x zan.) 165,84 (156 l.w.) x 23,7 (22 l.w.) x 8 m
Napęd: 2 silniki wysokoprężne Bazán-Burmeister & Wain 16V 40/45 o łącznej mocy 28 000 KM, 1 śruba nastawna.
Elektrownia okrętowa: 4 spalinowe agregaty prądotwórcze napędzane przez silniki wysokoprężne Bazán-Burmeister & Wain o łącznej o mocy 4 000 kW.
Osiągi: prędkość maksymalna 21 w., stała 20 w., zasięg 13 440 Mm/20 w., autonomiczność 30 dni.
Możliwości transportowe: 6 700 ton paliwa okrętowego, 1 660 ton paliwa lotniczego, 178,8 ton wody, 180,9 ton amunicji, 18,6 ton boi hydrolokacyjnych, 83,3 tony prowiantu oraz 9 ton części zamiennych.
Urządzenia przeładunkowe: 4 burtowe stanowiska przeładunkowe dla ładunków suchych i płynnych, 2 burtowe stanowiska dla ładunków stałych o masie 250 kg, rufowe stanowisko do tankowania.
Wyposażenie lotnicze: hangar, lądowisko o wymiarach 26 x 22 m.
Śmigłowce: 3 śmigłowce typu SH-14D Lynx, 2 śmigłowce SH-3D Sea King/EH 101 Merlin/NH 90.
Uzbrojenie: 1 zestaw obrony bezpośredniej SGE-30 Goalkeeper kal. 30 mm, 2 działka plot. Oerlikon kal. 20 mm L/70 Mk 10 (2 x I).
Systemy przeciwdziałania: urządzenie ostrzegające o opromieniowaniu przez radar Ferranti AWARE-4, 4 wyrzutnie celów pozornych Mk 36 SRBOC, holowana pułapka przeciwtorpedowa SLQ-25A Nixie.
Wyposażenie elektroniczne: 2 radary dozoru nawodnego i kontroli śmigłowców Kelvin Hughes, 1 radar nawigacyjny Kelvin Hughes typu 1007, urządzenie obserwacji w podczerwieni Signaal IRSCAN, system nawigacyjny TACAN Signaal VESTA, transponder systemu identyfikacji „swój-obcy” Italtel, łącze danych Link 11.
Załoga: 160 ludzi w tym 23 oficerów, możliwość zaokrętowania dodatkowych 20 ludzi.
Andrzej Nitka
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie