Siły zbrojne
Górski Karabach: zmasowane ataki azerskich dronów [WIDEO]
Ministerstwo Obrony Republiki Azerbejdżanu opublikowało szereg nagrań prezentujących ataki na technikę wojskową, obiekty i żołnierzy Armeńskich Sił Zbrojnych. Uderzenia te są prowadzone z wykorzystaniem bojowych bezzałogowych statków powietrznych i amunicji krążącej.
Na początku pierwszego opublikowanego nagrania widoczny jest wóz transportowo-załadowczy BAZ-5939 samobieżnego przeciwlotniczego zestawu przeciwlotniczego 9K33 Osa należący do armeńskiej armii, który zajmuje stanowisko na okopanej pozycji. Po trafieniu z bezzałogowca dochodzi do zapłonu przewożonej w nim amunicji, a następnie do eksplozji i całkowitego zniszczenia pojazdu. W drugiej części filmu widzimy rozbitą armeńską kolumnę złożoną z ośmiu wozów bojowych (najprawdopodobniej z dwóch czołgów podstawowych z rodziny T-72 i sześciu bojowych wozów piechoty z rodziny BMP-1/BMP-2) stojącą w pewnym rozproszeniu na otwartej przestrzeni. Nad pierwszym z wozów (najprawdopodobniej T-72) unoszą się kłęby czarnego dymu, co wskazuje na skuteczne porażenie i całkowite zniszczenie w wyniku eksplozji amunicji. Kolejne dwa pojazdy — T-72 i BMP-2 zostały również porażone i najprawdopodobniej uległy zniszczeniu. Kolejne pięć wozów znajdujących się w dalszej części kolumny wygląda na nietknięte i porzucone przez załogi.
Drugie opublikowane nagranie prezentuje precyzyjne uderzenia na trzy armeńskie samobieżne przeciwlotnicze zestawy rakietowe 9K35 Strieła-10. Wszystkie trzy systemy zajmujące pozycje na okopanych stanowiskach zostają skutecznie porażone i zneutralizowane przez bezzałogowce.
Na trzecim opublikowanym nagraniu prezentowane są dwa armeńskie czołgi podstawowe z rodziny T-72. Jeden z nich porusza się po drodze, mijając stojący na poboczu inny czołg oraz kilku armeńskich żołnierzy. W momencie zrównania się obu pojazdów jadący czołg zostaje porażony z bezzałogowca najprawdopodobniej w strop wieży. Ze względu na wzniesiony obłok dymu i pyłu nie jest widoczny efekt trafienia.
Czwarte opublikowane nagranie prezentuje ataki na pojedyncze armeńskie czołgi podstawowe z rodziny T-72. W pierwszej części trafiony zostaje poruszający się czołg, który natychmiast zatrzymuje się przysłonięty kłębami dymu, co wskazuje co najmniej na jego unieruchomienie. W drugiej części natomiast zostaje porażony okopany czołg, najprawdopodobniej w przedział silnikowy, co wskazuje na jego skuteczne wyeliminowanie z akcji.
Na piątym opublikowanym nagraniu prezentowana jest sekwencja ataków bezzałogowców na różnego rodzaju cele armeńskiej armii. W pierwszej części widoczne jest armeńskie stanowisko ogniowe artylerii złożone z haubicy holowanej 2A18 (D-30) kal. 122 mm i wozu amunicyjnego w postaci wojskowego samochodu ciężarowego Ural-375D. W wyniku porażenia ciężarówki dochodzi do zapłonu przewożonej na niej amunicji i jej całkowitego zniszczenia. W kolejnych dwóch częściach widoczne są porażenia trudnych do bliższego określenia pojazdów, jednak liczne wybuchy po trafieniu wskazuje również na armeńskie wozy amunicyjne. W czwartej części widoczny jest armeński samobieżny przeciwlotniczy zestaw rakietowy 9K33 Osa (co warte podkreślenia z włączoną, pracującą stacją radarową) zajmujący pozycję na okopanym stanowisku. Zostaje on precyzyjnie i skutecznie porażony i wyeliminowany z akcji. Na ostatniej części prezentowane jest stojący w otwartym terenie armeński czołg podstawowy T-72, który zostaje precyzyjnie trafiony w przedział silnikowy, a co za tym idzie wyłączony z akcji.
Szóste opublikowane nagranie prezentuje azerski pluton złożony z trzech czołgów podstawowych z rodziny T-72. Pierwsze dwa wozy stoją obok siebie, a trzeci znajduję się w pewnym oddaleniu. Najdalej wysunięty do przodu czołg zostaje porażony z bezzałogowca jednak kłęby dymu i pyłu nie pozwalają na ocenę skutków trafienia.
Na wszystkich sześciu nagraniach prowadzone uderzenia były dokonywane przez różnego rodzaju bojowe bezzałogowe statki powietrzne należące do azerskiej armii. Wśród nich można wymienić systemy produkcji izraelskiej i tureckiej. Najprawdopodobniej większość ataków została przeprowadzonych przez izraelską amunicję krążącą taką jak IAI Heron, Skystriker i Orbiter-1K, a także tureckie bojowe bezzałogowe statki powietrzne klasy MALE Bayraktar TB2.
Ofiarą ich ataków stała się szeroka gama celów od czołgów podstawowych i bojowych wozów piechoty po wozy amunicyjne i samobieżne przeciwlotnicze zestawy rakietowe. Wszystkie udokumentowane akcje zakończyły się precyzyjnym porażeniem celu jednak skuteczność tych ataków jest trudna do zweryfikowania szczególnie w przypadku silnie opancerzonych celów jak czołgi podstawowe. Dodatkowo ocenę skutków trafienia utrudniają kłęby dymu wokół porażonych celów i duża odległość od nich. Bezapelacyjna jest jednak duża skuteczność prowadzonych ataków nawet w przypadku zwalczania aktywnych, pracujących przeciwlotniczych zestawów rakietowych.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie