Reklama

Siły zbrojne

Generał Marek Tomaszycki kandydatem na Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych

Fot. mjr Robert Siemaszko/DKS MON
Fot. mjr Robert Siemaszko/DKS MON

Generał Marek Tomaszycki został wyznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego jako kandydat na Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych w czasie wojny – podaje Polska Agencja Prasowa.

Mianowanie przez prezydenta kandydata na Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych w czasie wojny jest związane z wprowadzeniem reformy systemu dowodzenia i kierowania Siłami Zbrojnymi RP. Bronisław Komorowski podkreślił, że nowe przepisy mają w założeniu przyczynić się do zapewnienia stabilności i „maksymalnej konsolidacji” systemu kierowania i dowodzenia, we wszystkich stanach gotowości obronnej państwa.

Uroczystość wskazania kandydata na Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych w czasie wojny odbyła się w Pałacu Prezydenckim w poniedziałek 22 czerwca. Wzięli w niej udział m.in. szef MON Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska i szef BBN Stanisław Koziej.

Generał broni Marek Tomaszycki został wyznaczony na stanowisko Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych 1 stycznia 2014 roku. Wcześniej – od 20 maja 2013 roku - sprawował funkcję Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych.

Generał Tomaszycki rozpoczął służbę wojskową w 1981 r. w 32 pułku zmechanizowanym. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych w Poznaniu i Akademii Obrony Narodowej. Sprawował m.in. stanowiska dowódcy 9. Brygady Kawalerii Pancernej (w latach 1999-2001), 6. Brygady Kawalerii Pancernej (w latach 2004-2005), 10. Brygady Kawalerii Pancernej w Świętoszowie (w latach 2006-2008) i 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej (w latach 2009-2011). Generał broni Marek Tomaszycki pełnił również funkcje dowódcy I zmiany PKW Afganistan w 2007 r. oraz szefa szkolenia Wojsk Lądowych (od listopada 2011 r.). 

Reklama

Komentarze (2)

  1. dede

    czyżby było już bardzo źle?

    1. jasio

      to znaczy? Uważasz że dowódcę na czas wojny powinno się wybierać po jej wybuchu?

  2. Riddler

    Znaczy Panu generałowi trzeba życzyć wojny, jak rozumiem?

Reklama