Reklama

Siły zbrojne

Francuzi dowodzą akcją morską przeciw Daesh

Fot. US Navy
Fot. US Navy

Wraz z przejściem lotniskowca „Charles de Gaulle” przez Kanał Sueski i dołączeniem jednostki do grupy okrętów amerykańskiej 5. Floty, Francja przejęła dowodzenie nad U.S. Naval Forces Central Command’s Task Force 50. Oznacza to, że obecnie Paryż dowodzi uderzeniami wykonywanymi z morza w ramach kierowanej przez USA operacji „Inherent Resolve”, wymierzonej w Daesh (tzw. Państwo Islamskie). 

Wraz z przejściem lotniskowca "Charles de Gaulle" przez Kanał Sueski i dołączeniem jednostki do grupy okrętów amerykańskiej 5. Floty, Francja przejęła dowodzenie nad U.S. Naval Forces Central Command's (NAVCENT) Task Force 50. Oznacza to, że od dnia 7 grudnia br. to Paryż dowodzi uderzeniami wykonywanymi z morza w ramach kierowanej przez USA operacji "Inherent Resolve" wymierzonej w Daesh. Działaniami dowodzi admirał Rene-Jean Crignola, którego okrętem flagowym jest francuski lotniskowiec o napędzie atomowym. 

W skład grupy bojowej "Charles de Gaulle" wchodzi kilka okrętów zarówno francuskiej marynarki wojennej (niszczyciel "Chevaulier Paul", fregata "La Motte-Picquet", okręt zaopatrzeniowy "Marne" i atomowy okręt podwodny klasy Rubis), jak i flot sojuszniczych - belgijska fregata "Leopold I", australijska HMAS "Melbourne" i brytyjska HMS "St Albans". Niedawno Francja poinformowała także o wysłaniu na wojnę z terrorystami pierwszej wielozadaniowej fregaty FREMM „Aquitaine”

Francuskie lotnictwo morskie przystąpiło do uderzeń na Daesh w dniu 23 listopada br. czyli dziesięć dni po krwawym zamachu w Paryżu. W początkowej fazie operacji francuski lotniskowiec operował we wschodniej części Morza Śródziemnego. Obecnie, po przejściu przez Kanał Sueski, znajduje się on w strefie operacyjnej amerykańskiej 5. Floty, obejmującym obszar 2,5 mln. mil kwadratowych w Zatoce Perskiej oraz na Morzu Arabskim i Czerwonym. Przejęcie przez Francję dowodzenia nad operacjami bojowymi w ramach NAVCENT Task Force 50 jest dowodem wysokiej interoperacyjności sił amerykańskich i sojuszniczych w operacji przeciwko Daesh. 

Czytaj więcej: Super Etendardy wracają do Syrii. Po raz ostatni

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. AS1

    Francja wydaje rozkazy , biale flagi i multikulturowosc dla wszystkich , dodatkowo uzbroja terrorystow w ''poprawnosc polityczna'' i ''prawa czlowieka''... Ja mieszkam w Szwecji ponad 16 lat , i napisze jedno , sa dobrzy ludzie ktorzy przybyli z bliskiego wschodu , uciekajac przed tym gownem co mieli w ''domu'' problemem nie sa oni , problemem sa ich dzieci (ktorych duzo sie ostatnio rodzi w Szwecjii) , kazdy ma dostep do neta na you tube czy facebook jest pelno filmikow made by ''allah akhbar'' tzn. obcinanie glowy , egzekucje .itd , to gowniarze 12-18 najwiecej takich filmikow publikuja , rodzice nic zrobic nie moga z tym bo jak zabiora im PC/ipad/iphone albo dadza wciery to gowniarz idzie na social a social dzwoni an policje i idzie siedziec , bo w Szwecjii dziecko to swieta krowa , i taki rodzic widzi ze ich dzieciak zmienia sie w cos przed czym oni uciekali , i nic z tym zrobic nie moze . A kto jest w Szwecji odpowiedzialny za to ? feministki ! , Szwecja z checia przyjmuje ludzi w bliskiego wschodu , dlatego ze oni maja duzo dzieci , a Szwedskie spoleczenstwo starzeje sie , malo dzieci sie rodzi (Etnicznie Szweckich) dlatego ze Szwedki jak maja dzieci to jedno , w porywach dwa i Etniczny przyrost naturalny w Szwecjii jest negatywny , za 10-20 lat nie bedzie nikogo kto bedzie zmieniac ''pieluchy'' duzej dlugoletniej rzeszy emerytow w Szwecjii , dlatego porzebuja taniej sily roboczej.

Reklama