Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Atak w Paryżu. Przekaz terrorystów dla świata.
Seria ataków terrorystycznych dokonana 13 listopada miała pokazać i niestety pokazała całemu światu kilka niezwykle ważnych czynników. Terroryści - na tą chwilę nie zostali do końca zidentyfikowani (w pierwszych komunikatach donoszono że to Państwo Islamskie, niektóre źródła podają że wywiad amerykański ustalił że za zamachami stoi Al-Kaida) . Jedną serią ataków islamscy terroryści udowodnili służbom zachodnim nowy wymiar swoich możliwości.
1. Możemy zaatakować wszędzie i o każdej porze.
Atak w piątek - święty dzień dla muzułmanów, najprawdopodobniej tuż po wieczornej modlitwie- Al-Isha - każda pora na wypełnienie świętej misji jest dobra. Zaatakowano w Paryżu w stolicy państwa jednego z najbogatszych na świecie i jednocześnie szczycącym się doskonałą armią - czytaj bezpiecznym. W mieście gdzie stacjonują elitarne jednostki specjalne i ze względu na liczbę mieszkańców, turystów i władz jest (powinno być?) chronione w sposób szczególny. Jakże łatwy byłby więc atak w 20-30 tyś. miasteczku gdzieś na spokojnej prowincji francuskiej, czy też portowym Amsterdamie, Krakowie pełnym turystów, lub spokojnej Sevilli? O uroczych greckich czy chorwackich wysepkach letnią porą czy też przepięknym Livignio zimą nie wspomnę. Jednostki specjalne dotarłyby z opóźnieniem 1, 2 a może i 3 godzinnym...
2. Jesteśmy zorganizowani i skoordynowani.
Jednoczesny atak w kilku miejscach ogromnego miasta naszpikowanego policją, służbami cywilnymi i wojskowymi, w środku kraju który powinien zdawać sobie sprawę i być szczególnie wyczulony z potencjalnych konsekwencji 8 mln przybyszów z odmiennej kultury, podstaw religijnych. Francja to kraj gdzie infiltracja środowisk imigranckich przez służby jest na dosyć wysokim poziomie. Przynajmniej tak się wydawało do 13.11. Zaplanowanie całej akcji, dyslokacja nie 1 czy 2 samotnych wilków a przynajmniej kilkunastu zamachowców, zdobycie broni, dostarczenie broni i skoordynowane uderzenie. Wszystko w całkowitej konspiracji. Nie była to najprostsza operacja logistycznie a jednak udana.
3. Jest nas wielu i jesteśmy zdeterminowani.
Kilkunastu zamachowców wiedziało że atakując w środku obcego kraju idą na pewną śmierć. Nie zawahali się. Pokazali światu, ale też swoim współbraciom, że nawet jak już się jest w wymarzonym, bezpiecznym kraju, nie będą odpuszczane "święte" cele. Terroryści mogli osiągnąć cel nie poświęcając aż tylu własnych bojowników. Użycie bomb, gazu czy innych środków pozwoliłoby osiągnąć podobny przerażający efekt a jednocześnie zachować życie kilku własnych "żołnierzy". Przekaz jest jasny. Jest nas tylu i jesteśmy tak zdeterminowani, że nie zawahamy się przed niczym.
4. Uzbrojenie.
Tragiczna sekwencja ostatnich tygodni jasno pokazuje - dostęp do broni dla terrorystów jest niemal powszechny. Pieniądze i determinacja załatwią wszystko. Bomba przemycona do samolotu? Bez problemu. Broń długa, krótka, niezbędna amunicja, granaty - i to wszystko na terenie obcego kraju który prowadzi walkę z terroryzmem. Jak się wczoraj okazało - tylko podczas jednego wieczoru, w jednej stolicy europejskiej - potrafiono dostarczyć broń dla jednego małego plutonu. Meldunki służb specjalnych które płynął od lat mówiły że zakup popularnego Kałasznikowa na południu Francji to wydatek ok 400 euro. Granat, magazynek amunicji czy bomba mają mniejsze rozmiary i wagę. Łatwiej je przemycić przez granicę i dostarczyć.
5. Finansowanie
Terroryści pokazali że sfinansowanie tak skomplikowanej operacji terrorystycznej jak w Paryżu - w środku terytorium wroga nie stanowi żadnego problemu. Sfinansowanie operacji terrorystycznej to nie jest jednorazowy wydatek na zakup kilkunastu sztuk broni i amunicji. To wielomiesięczne przygotowania i logistyka. To nie tylko kilkunastu samobójców, ale cała siatka osób powiązanych którzy się nigdy nie ujawnią. To zapewnienie fałszywych tożsamości, szkolenie, transport, zapewnienie mieszkania, utrzymania, stałego legendowania fikcyjnej działalności. To również niejednokrotnie utrzymanie pozostawionej rodziny. Według dostępnych danych ISIS tylko na handlu ropą zarabia miesięcznie 50 mln USD. Grabieże, wpłaty od legalnie działających na świecie 'biznesmenów", czy też handel narkotykami - stanowią trudne do jednoznacznego zdefiniowania wartości - ale na pewno są to kolejne dziesiątki milionów dolarów które zasilają działalność terrorystyczną. Zgromadzonych tylko do dzisiaj środków, terrorystom wystarczy na długie lata działalności.
Wczorajszym zamachem islamscy terroryści udowodnili swoje zorganizowanie, szerokie zaplecze i determinację. I z całą pewnością nie jest to jednorazowa determinacja. To długofalowy plan. Czy Europa i Polska jest na to gotowa? U nich nie będzie walk w parlamencie o zwiększenie kwot na uzbrojenie. U nas przez ostatnie lata ograniczano wydatki na działalność służb. Politycy nie słuchali i nie ufali służbom. Ograniczanie działalności operacyjnej czy też bagatelizowanie zagrożeń związanych z łącznością (satelita Gazpromu do łączności szyfrowanej z Afganistanem) czy też kompletne zbagatelizowanie cyberbezpieczeństwa i kryptografii w wojsku stało się smutną rzeczywistością. Przy takim nastawieniu i środowisku należy jednak docenić sprawną - jak na razie działalność CAT ABW. Nowy rząd ma szansę zmienić tą sytuację. Miejmy nadzieję że inne "priorytety" nie przysłonią tych rzeczywistych. Przesłanie terrorystów nie kończy się na Paryżu, ani nie kończy na dacie 13.11.
Piotr Małecki
Jac
Przeraża mnie fakt, że Polska wogóle nie jest przygotowana do tego typu ataków, furgonetka z materiałami wybuchowymi może wszędzie wjechać, nawet pod sam Sejm. Smutne jest to, że musiało dojść do takiej tragedii, żeby wreszcie politykom otworzyły się oczy. Tylko radykalne działanie wobec imigrantów oraz innego groźnego elementu zapewni stabilność i bezpieczeństwo w UE.
ern
Polska nie jest przygotowana ani na ataki terrorystyczne ani żadne inne. To znany fakt. Jeśli eksperci Sztabu Generalnego twierdzą że nasza armia może się bronić aktywnie tylko 3 dni i to na jednym wybranym odcinku to o czym mówimy? Obrona terytorialna to na razie forma rekreacji weekendowej. Dowolny atak asymetryczny terrorystów czy zielonych ludzików to dla Polski faktycznie jak zrzucenie bomby w centrum Warszawy. PS. Nie wiem co kolega ma na myśli mówiąc że politykom otworzyły się oczy czy że będą działali radykalnie wobec imigrantów. Nic takiego miejsca mieć nie będzie. Po pierwsze rządy UE dążą do stworzenia faktycznych państw policyjnych, dlatego kolejne ataki są im paradoksalnie na rękę, bo rozbrojone i zindoktrynowane masy społeczne będą zamiast myśleć o samoobronie oddawały resztki wolności w imię bezpieczeństwa. Podobnie jak w USA po Twin Towers podpisano Patriot Act i nikt nie wie czy kiedykolwiek uda się odebrać władzom federalnym ich specjalne uprawnienia. Bo o odebraniu tych uprawnień od tajnych agencji mowy oczywiście nie ma. Holland rozciągnął stan wyjątkowy na miesiące. A ponoć ma podpisać coś podobnego do PA dla Francji. Jedynym realnym zabiegiem Brukseli będzie zmuszenie reszty krajów UE do akcji militarnych oraz przymusowe wysokie kwoty imigranckie dla każdego kraju UE. Po drugie podstawą ideologiczną UE są właśnie prawa człowieka. Dlatego żaden rząd nie zdecyduje się na akcję którą mogą potępić organizacje typu Human Rights Watch czy Amnesty International czy przedstawiciele wyznań religijnych lub mniejszości.
Podpułkownik Wareda
Dzisiaj, w godzinach przedpołudniowych, prezydent Francji Francois Hollande oświadczył, że wczorajsze ataki terrorystyczne w Paryżu były wyjątkowo haniebne, obrzydliwe i tchórzliwe - kimkolwiek byli ich sprawcy. To wszystko prawda, ale to jedynie potwierdzenie tego, co się stało. Jeszcze nie ucichły echa styczniowego zamachu terrorystycznego w Paryżu, w którym - przypomnę - zginęło kilkanaście osób. A teraz kolejna tragedia, w której jest sto kilkadziesiąt ofiar śmiertelnych oraz wielu rannych. Jak w obecnej sytuacji geopolitycznej oraz - de facto - niemal niekontrolowanej bądź bardzo słabo kontrolowanej imigracji tysięcy ludzi z Afryki, Bliskiego Wschodu oraz Azji, Europa zamierza poradzić sobie z, jak widać, realnym i krwawym zagrożeniem terrorystycznym? Odpowiedź może być tylko jedna: chcąc zdecydowanie przeciwdziałać zamachom i atakom terrorystycznym, to konieczna jest pełna współpraca wszystkich krajów europejskich i ich wyspecjalizowanych służb. Bez jakichkolwiek wyjątków! Ale ... Czy taka zdecydowana współpraca, wszystkich Europejczyków w tej dziedzinie, jest w ogóle możliwa? Ano właśnie, poważnie obawiam się, że nie jest - przynajmniej w chwili obecnej. Robię to ze smutkiem, ale muszę stwierdzić, że nadal w Europie jest zbyt wiele sprzecznych interesów i animozji, a także różnego rodzaju antagonizmów i antypatii: politycznych, gospodarczych, narodowościowych, etnicznych, rasowych, kulturowych, religijnych i innych. A to naprawdę, nie sprzyja pełnej integracji i wspólnego podejmowania zdecydowanych działań w zakresie walki z międzynarodowym terroryzmem. I jeszcze słowo na temat Polski. Czytam w internecie oraz słyszę w telewizji na wielu kanałach, że Polakom nie grożą ataki terrorystyczne, przynajmniej na miarę tych, jakie miały miejsce w Paryżu. To są opinie przedstawicieli naszych służb specjalnych. Daj Boże! Z pewnością jednak - ostrożności, roztropności, czujności i tzw. dmuchania na zimne - nigdy za wiele. Jeszcze do niedawna, Polska zbierała niezłe cięgi i baty ze strony niektórych krajów zachodnich za - ich zdaniem - zdecydowanie małe zaangażowanie w stosunku do możliwości - w udzielaniu pomocy imigrantom z krajów afrykańskich i azjatyckich. Niektórzy politycy zachodni stwierdzali nawet, że jest sprawą żenująca, że kraj (czyli Polska), w którym na sztandarach jest słowo SOLIDARNOŚĆ, udziela imigrantom tak nikłej pomocy. Z drugiej strony, niektóre rodzime środowiska prawicowe oraz tzw. narodowcy, wręcz domagali się prowadzenia polityki nieudzielania pomocy wspomnianym imigrantom. Dosłownie, istny węzeł gordyjski. Rzeczywiście, władze naszego kraju, miały trudny orzech do zgryzienia! Ps. I rzecz ostatnia, krótko i zupełnie na marginesie: chciałbym obecnie zobaczyć miny tych wszystkich mądralińskich, którzy jeszcze do niedawna, każdorazowo potępiali na wszelkiego rodzaju forach międzynarodowych Państwo Izrael za - ich zdaniem - brutalną i nieadekwatną politykę odwetu za krwawe akty i zamachy terrorystyczne na jego terytorium. Czy nadal ci mądralińscy mają na ustach - święte słowa oburzenia wobec działań antyterrorystycznych prowadzonych przez Izraelczyków? Przypomnę, iż Izrael przez wiele lat ostrzegał kraje Zachodu, że - prędzej czy później - międzynarodowy terroryzm (w skali, z jaką borykał się Izrael) dotrze również i do nich. Chociażby dlatego, że międzynarodowy terroryzm jest ponadczasowy, ponadnarodowy i nie ma żadnych granic. No i stało się!
ern
"Izrael przez wiele lat ostrzegał kraje Zachodu...No i stało się"...Słychać rechot syjonistów zadowolonych z owoców swej polityki. Izrael Panie kolego jest jednym wielkim problemem tego świata i nie jemu udawać niewinnego baranka. To istnienie państwa Izrael jest przyczyną terroryzmu bliskowschodniego. Od samego początku żydzi postawili na terror w jako środek budowy swego kraju. To od terroryzmu żydowskiego przeciwko administracji brytyjskiej zaczął się terroryzm na Bliskim Wschodzie którego owoce zbieramy dzisiaj. Potem Izrael metodami bynajmniej nie pokojowymi eksterminował arabów na terenach Palestyny co czyni do dzisiaj przy całkowitej bierności świata. Gdy ma się za plecami USA można robić takie rzeczy w biały dzień i twierdzić że wszystko jest OK. To izraelska okupacja Palestyny i masowe wysiedlenia jej mieszkańców zrodziły Al-Fatah, Czarny Wrzesień, Brygady męczenników i inne organizacje walczące z Izraelem na całym świecie. To przez Izrael kraje arabskie mają pretekst do tworzenia i wspierania kolejnych organizacji zbrojnych. Zasady na jakich zbudowano ten kraj i polityka Izraela są jawnym przykładem terroryzmu państwowego. Zatem nie jest rolą terrorysty rechotać ze śmiechu gdy się problem stworzyło i utrzymuje i namawiać do działań niehumanitarnych na terenie krajów Zachodnich na modłę strefy Gazy czy Zach. Brzegu. Rolą natomiast Zachodu jest rozwiązanie problemu palestyńskiego co jak wiemy przy stanowisku USA wetującym każdą antyizraelską inicjatywę w ONZ jest niemożliwe.
TB
Ja się zastanawiam nad odpowiedzią EUROPY, francuzi posiadają taki twór jak Legia Cudzoziemska (najemnicy z całego świata), gdzie ona jest i dlaczego nie można wysłać jej do Syrii.
ijh9u
Legia Cudzoziemska jest w większości we Francji. Myśleliśmy, że wiesz. Co do wysyłania jej do Syrii, to racz zauważyć że Putin nie podlega wyborom (uczciwym) i nie musi martwić się o głosy wyborców a MIMO TO ma cykora przed wysłaniem sił lądowych. Politycy, którzy podlegają wyborom mają jeszcze trudniej. Wystarczy, że ISIS pojmają jakiegoś żołnierza i zaczną go torturować przed kamerami, a przy kampanii lądowej prawdopodobieństwo takiego zdarzenia bardzo rośnie. Gdyby Polska wysłała tam żołnierzy w ramach misji międzynarodowej i by Polaka tak złapali to przypuszczalnie pierwszy byś pytał "dlaczego nie zabieramy stamtąd naszych wojsk".
waldus
Dla nas swietna wiadomosc (oczywiscie zal mi ofiar i ich rodzin), bo daje do reki mocny argument przeciw kwotom migrantow. Rzad bylby glupi nie wykorzystujac takiej okazji. Kraj o takiej liczbie muzelmanow jak Francja jest sparalizowany ze strachu i defacto kazda stanowcza akcja w srodowisko radykalne bedzie budzic obawy o odwet na cywilach. Nie widze dobrego wyjscia.
ern
Kandydat na ministra Pan Konrad Szymański już w sobotę stwierdził że w takiej formule nie będziemy przyjmować uchodźców. To jest kpina bo po wkrótce po wyborach twierdził coś zupełnie innego. PiS nie jest lepsze a gorsze niż PO bo przed wyborami głosiło że żadnych azylantów przyjmować nie będziemy, a właśnie okazało się że decyzję przyjęcia islamskich uchodźców z Afryki i Syrii honoruje ...przyszły minister Konrad Szymański. Media prawicowe określiły takie stanowisko PiS jako zdradę wyborców. Sobotnia próba wyjścia z twarzą przez ministra in spe została za to skrytykowana przez Human Rights Watch i polityków zachodnich jako niestosowna i nie w czasie. Jak znam życie to po Paryżu kwoty uchodźców dla krajów UE będą obowiązkowe i wysokie. Zamach tylko zdeterminuje kraje zachodu żeby przerzucić na byłe demoludy część tego problemu. A PiS położy uszy po sobie i grzecznie będzie odbierać kolejne transporty z Niemiec. Protestów masowych w Polsce nie przewiduję. Zwłaszcza po podwyżkach dla mundurówek.
Wojmił
Należy zdecydowanie i mocno i ostro odpowiedzieć na to... uporządkować także sprawę islamskiej mniejszości w Europie... jest już ich za dużo a ich próżniaczość (jak kapłanów religijnych próżniaków) i dzietność jest po prostu zbyt wielka... ale należy to zrobić na chłodno, zdecydowanie i konsekwentnie i bez sięgania po inną religię przeciwko islamowi... to właśnie religie są problemem jednym z największych tego świata - ta lekcja powinna dać ludziom do myślenia, aby wreszcie złamać kark religiom wszelakim i ich wpływom bo religie zawsze były, są i będą katalizatorem zła między ludźmi... ta wojna chociaż spowodowana przez jedną religię (islam) jest wojną przeciwko nim wszystkim... dobrze, że nasi przodkowie po wojnach religijnych XVI i XVII wieku zmniejszyli znacząco wpływ religii w Europie.. nie możemy pozwolić aby jakiś islam to zmienił...
LL
Człowieku, po co pod wszystko podciągasz swoje fobie? Jak śmiesz wykorzystywać śmierć wielu ludzi dla swoich nikczemnych celów? Chrześcijanie nie są groźni, wręcz przeciwnie, to najliczniej mordowana grupa ludzi na świecie. Islamiści są groźni, czy jesteś w stanie to pojąć?
mwb
...bo religie zawsze były, są i będą katalizatorem zła między ludźmi... Największymi zbrodniarzami ludzkości byli Stalin i Hitler (w tej kolejności), zresztą inni typu Pol Pot, czy Mao nie byli lepsi - z jaką religią ich powiążesz? To nie religie jako takie, a Islam dzisiejszy jest problemem dzisiaj, albo lepiej zezwolenie w Europie na taką działalność Islamu pod płaszczem wolności religijnej...
tempo
Merkel wczoraj przegrala nadchodzace wybory w Niemczech. Nalezy zaczac zastanawiac sie nad tym co bedzie po niej? Jezeli w Niemczech do wladzy dojdzie prorosyjski kanclerz to Polska znajdzie sie w nieciekawej sytuacji geopolitycznej. Dodam jeszcze, ze Pani Le Pen tez jest prorosyjska. Nalezy przyspieszyc modernizacje armii tak aby ewntyalny konflikt z RP byl kosztowny co moze zniechecic potencjalnego agresora. czas tyka.
nemo
A Merkel była niby taka antyrosyjska? Litości. Polska ma już pozamiatane dawno. Niemcy układają się z Rosją olewając wszelkie zasady unijne. A to tylko czubek góry lodowej. Jakie faktyczne ustalenia długoterminowe maja z Putinem dowiemy się pewnie na własnej skórze. Tylko jak chcesz to ogłosić ponad 30 mln ludzi i udawać że wszystko będzie OK? Armia naprędce doposażona niczego tu nie zmieni bo mówimy o konflikcie z supermocarstwem czy się to komu podoba czy nie. I żadne dodatkowe garstki czołgów czy haubic lub helikopterów nie stanowią dla "potencjalnego agresora" istotnej przeszkody. Polska co najwyżej da się zniszczyć rękami Rosjan dla dobra Niemiec. Bo w realizację tzw sojuszniczych zapewnień ze strony USA zdaje się mało kto z największych optymistów już dzisiaj wierzy. Należy natychmiast zmienić kierunki polityki zagranicznej i dryfować z głównym nurtem. Alternatywą jest zniszczenie kraju.
ern
Interpol Secretary General Ronald Noble suggested, that the best solution for defence in the face of rising global terrorism was - simply - arming the citizens of all democratic countries around the globe. The incident that led Noble to this statement was the last al-Shabab attack. In an ABC News exclusive interview the Secretary General stated that we have only two options to choose from if we want to protect the so-called "soft targets" (i.e. unarmed citizens) from attack: Either to create secure perimeters around the locations, or rather to allow civilians extended access to firearms of their own, so they would be able to defend themselves in case a terrorist act occurs. Average deaths in a public shooting when waiting for police = 3.6 Average deaths in a public shooting if armed persons are present = 0.9 Proste jak drut...
Tomasz
Poziom intelektualny przywódców UE Wyrażają ubolewanie i debatują nad problemami, które sami stwarzają i karmią. Problemami które nie potrafią rozwiązać, a co rozwiązałby średnio rozgarnięty 8 latek. Granice zewnętrzne UE zamknąć, emigrantów zawrócić. Zakazać praktykowanie islamu w Europie, a obecnym islamistom w Europie dać alternatywę, albo wyrzeknie się wyznawania islamu, albo zostanie deportowany. Efekt: jazgot o braku tolerancji w Europie, protest środowisk lewicowych i ani jednego zamachu terrorystycznego.
Eldon
Dokładnie tak. Należy islamiskich imigrantów traktować tak samo jak państwa islamskie traktują imigrantów chrześcijańskich. Chrześcijanin z europy może osiedlić się w kraju islamskim, pod warunkiem że przejdzie na islam i posiada pracę i środki do życia. A jak nie to do widzenia.
Michał S
Zapomniałeś o jednym szczególe: większość, jeśli nie wszyscy muzułmanie szybko się radykalizują i zaczynają wierzyć, że cywilizacja europejska jest im wroga, co wpycha ich w objęcia radykałów i zachęca do prowadzenia wojny religijnej. Jeden z podstawowych celów ISIS osiągnięty, brawo geniuszu :)
bellator
"Były dowódca polskich wojsk lądowych gen. Waldemar Skrzypczak wskazuje, że to Zachód jest odpowiedzialny za powstanie organizacji terrorystycznej ISIL, operującej w Syrii i Iraku. - To Amerykanie ich szkolili i wyposażali w broń do walki z reżimem Asada. To, co zrobili, jest jak powolne samobójstwo - ocenia." wp.pl "Retired Lt. Gen. Tom McInerney admits: “We Helped Build ISIS”:: Syria, we backed I believe, in some cases some of the wrong people and not in the right part of the Free Syrian Army (FSA) that's a little confusing to people. So I've always maintained, and go back quite some time that we were backing the wrong types. I think it's going to turn out maybe this weekend in a new special that Brett Baer is going to have Friday that's gonna show some of those weapons from Benghazi ended up in the hands of ISIS. So we helped build ISIS." scgnews com "Podobnego zdania jest Webster Griffin Tarpley, waszyngtoński historyk i analityk, który posuwa się jednak o krok dalej, twierdząc, że za stworzeniem ISIL stało NATO jako organizacja, w tym w szczególności USA, Francja i Wielka Brytania. Zwrócił uwagę, że członkowie tej formacji zostali wyszkoleni w bazach NATO w Jordanii. - Pieniądze przychodzą z Arabii Saudyjskiej. Głównym sponsorem jest książę Abdul Rahman al-Faisal, skądinąd brat Sauda Al-Faisala, ministra spraw zagranicznych, również brata księcia Turki, byłego ambasadora USA w tym kraju - przypomniał Tarpley." prawy.pl "Ostatnio poinformowano, że Deutsche Welle (DW) prześledziło setki ciężarówek dziennie przewożących miliardy dolarów dostaw do Syrii i bezpośrednio do tzw. „Państwa Islamskiego” (ISIS)." "Raport DW nie implikuje tylko Turcji w udzielanie pomocy ISIS, ale demaskuje to, że linie dostaw dla ISIS prowadzą z samego NATO – inaczej mówiąc, ISIS to twór i agent NATO."
Lancet
"Ostatnio poinformowano, że Deutsche Welle (DW) prześledziło setki ciężarówek dziennie przewożących miliardy dolarów dostaw do Syrii i bezpośrednio do tzw. „Państwa Islamskiego” (ISIS)." Tymi słowami pogrzebałeś wiarygodność źródła. Zacznij może sprawdzać informację zanim wkleisz je na specjalistyczny portal.
Hammer
Dzięki lewackiej polityce jaką stosują Niemcy i Francja wobec tzw. imigrantów, dzięki wspieraniu reżimów a potem ich obalania i finansowania organizacji terrorystycznych a później walki z nimi mamy co mamy. Ataki wewnątrz Europy będą coraz częstsze. Polityka imigracyjna UE TO SKRAJNA GŁUPOTA a nie racjonalne działanie. Imigracja powinna być kontrolowana, mniejsza i na naszych zasadach. W chwili obecnej dzięki lewakom i starej baby to próba wynarodowienia Europy, nic innego. Wszystkie rodziny ofiar, wszyscu europejczycy powinny podziękować politykom unijnym za to co się wydarzyło
p
Widać że dotychczasowy humanizm musi się załamać i pytanie tylko-gdzie? Może zamiast ograniczać wolności wszystkich, poszerzać inwigilację itp rozważyć też bulwersujące i nieludzkie ale kierowane w terrorystów i ich środowisko kary-orzekane sądownie- jak: zakaz pochówku lub nawet pochówek z profanacją czy kara banicji dla rodziny jeśli była napływowa np. do 3 pokolenia (skoro uchodźcy mogą ściągać rodzinę..) Dzisiejszy humanizm dla wszystkich właśnie zawodzi.
Leo
Moon no to co ze będziemy mieli 1,5mld muzułmanów przeciwko nas jak na świecie żyje 1,2 mld tylko katolików nie licząc innych chrześcijan już nie mówiąc o innych wyzwań
Moon
Nie wiem ile masz lat, ale radziłbym sobie przypomnieć jak wyglądał świat kilkadziesiąt lat temu i jak wygląda teraz. Terroryzm jest oczywistym zagrożeniem, niesie ze sobą setki, tysiące ofiar, ale to jest promil liczby osób, które ginęły w konflikatach globalnych. Muzułmanie muszą zrozumieć, że islamscy radykałowie, to jest przede wszystkim ich problem. Większość ofiar ginie w krajach Bliskiego Wschodu i Afryki, niestabilność wpływa katastrofalnie na gospodarkę, poziom życia i bezpieczeństwa przede wszystkim ludzi, którzy tam żyją. Możemy pozamykać granice, możemy deportować uchodźców (chociaż trzeba pamiętać, że część muzułmanów mieszkających na szeroko pojmowanym Zachodzie, żyje tu już 3 i więcej pokoleń i ma obywatelstwo), ale to nie usunie źródła problemów. Potrzebujemy saudyjskiej czy irańskiej ropy, kanału sueskiego, przestrzeni powietrznej dla ruchu cywilnego. Nie zachowujmy się jak dzieci i nie obrażajmy się na wszystkich, nie każdy Polak kradnie samochody i nie każdy muzułmanin jest terrorystą. We Francji problem polega na tym, że z jednej strony dużo się mówi o ekstremizmie religijnym, ale niewiele w tej sprawie się robi. Prawo zawsze jest spóźnione w stosunku do życia, trzeba wprowadzić jednolite przepisy na terenie Europy i je egzekwować. Ktoś nie chce się integrować, nawołuje do walki z państwem, dostaje wilczy bilet. Zapewniam Cię, że na dłuższą metę taka polityka przyniesie lepsze skutki niż walka z każdym wyznawcą Allaha. Żeby nie było wątpliwości, sprawa uchodźców została załatwiona w najgorszy możliwy sposób, ale to przede wszystkim wina polityków, nie ludzi, którzy pchają się do Europy drzwiami i oknami.
Student
Warto zauważyć, że aby przeprowadzić zamach w Polsce nie trzeba się nawet bardzo starać. Doskonałym przykładem jest, nieudany zamach na sejm z 2012 r., kiedy to jedna osoba była w stanie, pozbawić RP całej elity rządzącej. A co będzie jeśli takową sytuację będzie chciała powtórzyć grupka zdeterminowanych i dobrze sfinansowanych terrorystów? Profesjonalna i rzeczowa analiza, oby więcej takich.
łowca_gimbazy
To raczej zły przykład, bo gościa służby ujęły nim z fazy planowania przeszedł do fazy działania, akurat tutaj służby spisały sie na medal.
GUMIŚ
Zamachów we Francji dokonała zapewne Al-Kaida. Kalifat Islamski , w przeciwieństwie do Al-Kaidy, zachowuje się rozsądnie i nie organizuje zamachów w Europie i USA. Każdy zamach potraktowany byłby jako pretekst do interwencji wosk lądowych NATO w Syrii lub Iraku , co doprowadziłoby do sytuacji podobnej jak w Afganistanie. Kalifat Islamski cierpliwie znosi bombardowania NATO i na razie nie podejmuje kroków odwetowych wobec Zachodu. Oczywiście sytuacja ta może się zmienić , jeśli Kalifat znajdzie się w kiepskiej sytuacji militarnej. Możliwości terrorystyczne Kalifatu są olbrzymie i warto zastanowić się nad celowością podejmowania ryzyka przez Zachód. Sugerowałbym jakieś formy rozejmu z Kalifatem Islamskim a potem ewentualnie rozwiązanie polityczne , poprzez podział Syrii i Iraku na Kurdystan , Kalifat Islamski i państwo szyickie.
tarzan
Przecież IS już się przyznał...
LL
Ten komentaż jest na serio? Nie jestem w stanie uwierzyć, że ktoś może takie bzdury wypisywać, chyba, że jest islamistą lub skończonym odiotą. DOgadywać się z islamistami? Dawać im terytorium i spokój na bogacenie się i zbrojenie? Mam nadzieję, że Asad dogada się z Kurdami i razem wytną ISIS do nogi.
maxiu
ale bzdury, ISIS robi wszystko zeby sciagnac armie ladowa NATO na ich tereny, zamachy we Francji tlko temu sluza, przeciez oni wierza, ze sa opisani w przepowiedni ( albo maja juz bron A i czekja na wieksze zgrupowanie wojsk panstw zachodnich)
Edmund
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że terroryzmu nie można powiązać z pochodzeniem etnicznym i religią. Nie wszyscy muzułmanie to terroryści, ale wszyscy terroryści to muzułmanie i z tego faktu należałoby wyciągnąć wniosek. Dla mnie tolerancja jest tożsama z wolnością a jak wiadomo kończy się tam, gdzie narusza się naszą wolność. To nie karabiny i bomby zabijają ludzi ale stan umysłu, poglądy jakie głoszą i źle rozumiana tolerancja. Jeśli drogi czytelniku nie zgadzasz się z tym i tolerancja według Ciebie to coś szerszego - wiec, że ma to swoją cenę, a właściwie jest to forma abonamentu. Ostatni rachunek tego abonamentu to ponad 100 zabitych i 200 rannych. Nie pozwalamy na szerzenie ideologii stalinizmu i hitleryzmu a na szerzenie ideologii islamu, który bezpośrednio namawia do zabijania każdego już tak. Jak przyznają niektórzy islamiści, każdy muzułmanin jest potencjalnym terrorystą, ponieważ do tego go zachęca religia którą wyznają. Nie ma tam miejsca na pytania, kompromisy i wątpliwości. Tym właśnie różni się od jakiejkolwiek religii, że w jej sercu jest zabijanie. Islam jak praktyka wskazuje to nie religia pokoju ale zabijania i śmierci. To ideologia która robi pranie mózgu swoim wyznawcom. Logika wydarzeń wskazuje, że jeśli nie zrobimy nic oprócz wyrażania swojego ubolewania, sytuacja się powtórzy, tym razem prawdopodobnie w Niemczech. Na pytanie parlamentarzysty Niemiec do swojego rządu na temat, ile jest uchodźców w Niemczech, rząd odpowiedział, że nie wie. Tysiące z nich "rozpłynęło" się w Niemczech, bez rejestracji, po przybyciu do tego kraju. Islam powinien być zakazany w Europie a jej praktykowanie surowo karane. Jak się komuś to nie podoba, powinien znaleźć sobie inny kraj. Wtedy nie będzie ani jednego zamachu. I to jest jedyne rozwiązanie tego problemu.
Obywatel2
"Wtedy nie będzie ani jednego zamachu. I to jest jedyne rozwiązanie tego problemu." Naiwne myślenie. Jakiego efektu spodziewasz się po zakazaniu kilu milionom ludzi, (w tym obywateli - Francja) praktykowania ich religii? Jeśli wywieziesz te kilka milionów z Francji to przeprowadzenie ataku będzie znacząco trudniejsze? "Islam jak praktyka wskazuje to nie religia pokoju ale zabijania i śmierci". Bardzo upraszczasz rzeczywistość.
ja
nie wszyscy terroryści to muzułmanie. Breivik nie jest muzułmaninem
really?
Taa... A już najbardziej muzułmańscy i arabscy terroryści to są w IRA, UVF i ETA.
koprolit
Przewiduję reakcję państw zachodnich: 1.) Nowa dostawa Toyot dla "umiarkowanej opozycji" w Syrii. 2.) Zwalenie winy na Putina. 3.) Zwalenie winy na Assada. 4.) Zwalenie winy na Kurdów i rozpoczęcie nowej ofensywy Turcji. 5.) Marsz przeciwko islamofobii prowadzony przez Merkel i Hollande.
Urko
Ad pkt 4. Dzisiaj Turcja wyraziła swoje współczucie dla Francji, obiecała nasilić walkę z terroryzmem i wysłała kolejne F-16 w celu zbombardowania Kurdów.
Deportacja
PRZEKAZ - nie "terrorystów" - tylko muzułmanów. Każdy muzułmanin ma obowiązek mordować Ludzi Księgi czyli chrześcijan i żydów. To nakaz zapisany wielokrotnie w koranie (np. 2:191). ten obłąkany pedofil mahomet wielokrotnie rozkazał swoim naśladowcom mordować, gwałcić, rabować, torturować chrześcijan i żydów pod groźbą bycia zamordowanym. Kto nie czytał koranu, nie wie czym NA PRAWDE jest islam. To mieszanka faszyzmu, stalinizmu, maoizmu i satanizmu. Ponadto w islamie istnieje nakaz kłamstwa - tzw. TAKIJA. Dlatego muzułmanie "potępiają" zbrodnie robione w imię allaha w duchu ciesząc się, że islam podbija świat tak jak nakazał mahomet.
Moon
Powtórzę to co już nie raz pisałem, nie wrzucajcie wszystkich muzułmanów do jednego worka, bo zamiast pojedynczych fanatyków, będziecie mieć przeciwko sobie 1,5 mld ludzi.
Urko
Kolego, jedna uwaga. Żaden prawdziwy muzułmanin nie morduje niewiernych w piątek po wieczornej modlitwie! Chyba było nawet o tym wspomniane.
rurek
Dramat polega na tym, że demokratyczne państwa są w obliczu tej formy terroryzmu dość bezradne. W państwie niedemokratycznym ciała zamachowców przed pochówkiem polano by krwią wieprzową , i męczeńska śmierć oraz dziewice w raju poszłyby w pizdu. Kolejnych kandydatów na męczenników trudno by szukać. Więc w obliczu narastającego problemu możliwe są radykalne zmiany na arenie politycznej w Europie. Klaszczących z radości na tą myśl pytam, czy faszyzujące partie u władzy we Francji,Anglii czy w Niemczech to jest to co Polsce potrzeba do szczęścia ? Reasumując : i tak źle i tak niedobrze . A jedynym uradowanym z sytuacji jest Władimir Władimirowicz.
Extern
O rany boję się że masz rację, nasza sytuacja rzeczywiście może się pogorszyć, choćby z tego faktu że państwa zachodu europy skierują swoje priorytety na walkę z zagrożeniem płynącym od państwa islamskiego a do tej walki będą potrzebowali Rosji. Z tego względu jeszcze mniej będzie im zależało na powstrzymywaniu Rosji w europie wschodniej. Widać wyraźnie że "zachód" europy ma inne strategiczne interesy od nas. Ten rozdźwięk będzie coraz większy.
Robert
Ad 1 i 2 - w krajach europejskich, w których nie ma doświadczeń z atakami terrorystycznymi albo zdążono już o nich zapomnieć, przeprowadzenie podobnej akcji nie jest żadnym wyzwaniem. Mieszkam w Warszawie i nigdy nie kontrolowano mnie na ulicy - a mógłbym mieć pod kurtką kałasza i cały plecak granatów. Jeśli terroryści nie nosili turbanów, długich bród i peleryn z napisem "Allah Akbar", to zwłaszcza w kraju "multi-kulti" nie mieli żadnego problemu ze znalezieniem się w miejscach ataku. Dostarczenie broni jest oczywiście wyzwaniem, ale też nie takim trudnym do wykonania. Zasadnicze pytanie brzmi - jak bronić się przed podobnymi atakami? No cóż - rola służb jest oczywista - ale podstawą powinien być powszechny i nieskrępowany dostęp obywateli do broni wraz z prawem do noszenia jej w miejscach publicznych. Na filmach z Paryża widać ludzi biegających w panice i chowających się za samochodami - jak stado owiec zaatakowanych przez wilki. Czy taki atak byłby możliwy i jak wyglądałby w Teksasie?....
Rysiek
Dokładnie tak samo, amator i ta nie ma szans z zawodowcem, na dodatek uzbrojonym w kałacha i granaty...
oop
Podobny atak w Teksasie miał miejsce w maju tego roku. Jedynymi ofiarami zamachu na Curtis Culwell Center byli terroryści.
Afgan
Nie jest potrzebna broń ani bomby. Na przykładzie Warszawy- W godzinach szczytu komunikacyjnego do autobusów, metra i pociągów podmiejskich wsiada 10 terrorystów, każdy z osobna, są uzbrojeni w noże i zaczynają ciąć na oślep stłoczonych i zaskoczonych pasażerów. Najprawdopodobniej przed obezwładnieniem każdemu z napastników udaje się uśmiercić 5-10 osób. Efekt końcowy 50-100 ofiar. Proszę to przemyśleć.
Obywatel
Takie są efekty idei multi-kulti. Chyba nikt się nie dziwi że tak teraz to wygląda. A będzie pewnie jeszcze gorzej, bo z działań tzw. "lewicowych postępowców" nigdy nie wynikało nic dobrego.
Obywatel2
Efekty idei multi-kulti? Działania "lewicowych postępowców"? Spłycasz temat aż boli. Należałoby zacząć od rozgrywek polityki międzynarodowej na bliskim wschodzie.
Roni
Nie zgadzam się z autorem artykułu jakoby Państwo Islamskie udowodniło atakiem na Paryż swoje świetne zorganizowanie. Służby francuskie są dobrze przygotowane. Do tej pory udaremniły wiele ataków i w tym roku aresztowały ponad 300 osób podejrzanych o terroryzm. Przeszkodził im jednak niekontrolowany masowy napływ uchodźców. W tak krótkim czasie była niemożliwa ich infiltracja przez służby jakiegokolwiek kraju. W szczególności nie było kontroli zawartości ich plecaków i toreb. Mówimy tutaj o setkach tysięcy ludzi. Nie było najmniejszego problemu w przemyceniu broni i materiałów wybuchowych.
tarzan
Nie znaleziono najmniejszego śladu by wśród zamachowców byli nowi uchodźcy, jak na razie zidentyfikowano Francuza i Belga
Racjonalista
Efektem będzie postępująca radykalizacja. Dalsza indolencja i niezdecydowanie i brak działań ze strony europejskich BEZPŁCIOWYCH polityków spowoduje powstanie europejskich grup ekstremistycznych, które równie brutalnie będą atakowały muzułmańską mniejszość, wysadzając meczety, mordując uchodźców itp., co z kolei da islamistom usprawiedliwienie do działań odwetowych i dalej nakręci spirale przemocy. Dalsze forsowanie liberalnej polityki imigracyjnej doprowadzi do katastrofy. Obecnie rządy europejskie udowadniają swoją słabość i niezdolność zapewnienia bezpieczeństwa swoim obywatelom, tym samym tracą społeczne zaufanie. To natomiast doprowadzi do sytuacji w której europejskiej społeczeństwa same się zorganizują w zbrojne grupy samoobrony i wezmą sprawy w swoje ręce, co będzie końcem Europy jaką znamy.
Luke
Tak jest jak sie wpuszcza ludzi i ich sie nie monituruje. Polska powinna zamknac swoja granice i monitorowac ludzi , europa powinna nawracac uchodcuw zeby wracali to ich wlasnych krajuw.
ochoj
chca nastraszyc aby dalej dokrecic srobe, to celowqe zastraszenie spoleczenst
HK
Panie Piotrze, dobry i interesujący tekst. Pozdrawiam