Reklama

Siły zbrojne

Francja: problemy pancernych Jaguarów?

EBRC Jaguar Francja
Autor. Defence24

Francja powoli wdraża do służby nowe bojowe wozy rozpoznawcze EBRC Jaguar. To bardzo nowoczesne maszyny o dużych zdolnościach, ale we francuskich mediach pojawiły się informacje sugerujące, że obecnie produkowany wariant oznaczony jako R1, nie ma wszystkich funkcjonalności.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Wedle francuskiego bloga FOB (Forces Operations Blog), wozy EBRC (Engin Blindé de Reconnaissance et de Combat) Jaguar w wersji R1, które obecnie znajdują się w produkcji i są wdrażane do francuskich sił zbrojnych, nie posiadają możliwości skutecznego ostrzeliwania celów ruchomych za uzbrojenia głównego, jakim jest armata CT40 40 mm oraz z zamontowanego an stropie wieży modułu uzbrojenia z karabinem maszynowym 7,62 mm.

Nie zostało dokładnie wyjaśnione co to oznacza, jest kilka możliwości, albo system kierowania ogniem nie ma zdolności wypracowania poprawki na ruchomy cel, albo nie jest wstanie prowadzić celnego ognia w ruchu. Jednak działanie francuskich sił zbrojnych było celowe i świadome, miało ono na celu przyspieszenie dostaw nowych pojazdów (pierwsze egzemplarze dostarczano w standardzie R0), jeszcze przed wprowadzeniem do nich wszystkich funkcjonalności i możliwości operacyjnych. Takie działanie miało na celu umożliwienie szybszego szkolenia załóg na nowym typie wozów i zgrywania ich także z pododdziałami wyposażonymi w pojazdy VBMR Griffon.

Reklama

Czytaj też

W każdym razie funkcja zwalczania celów ruchomych ma zostać dodana dopiero w wariancie R2, który ma wejść do produkcji za kilka miesięcy. Podobnie mają zostać wprowadzone poprawki w konstrukcji podwozia. Docelową wersją będzie wariant R3, w którym zostaną wprowadzone nowe funkcjonalności dla przeciwpancernych pocisków kierowanych MMP Akeron, w tym możliwość zmiany celu po odpaleniu pocisku. Co ciekawe te funkcjonalności już znajdują się w wariancie przenośnym pocisku dla piechoty.

Wariant R3 Jaguara zrówna te wozy z Griffonami (z którymi Jaguary współdzielą ok. 70% podzespołów) w zakresie współpracy pojazdów w ramach sieci wymiany danych i informacji o zagrożeniach PROCOLL (protection collaborative). Ma to umożliwić skuteczniejszą obronę i odpowiedź na zagrożenia, gdyż system, na podstawie danych z pojazdów, będzie wskazywał nie tylko kierunek z którego nastąpił atak, ale także podpowie najskuteczniejszy sposób odpowiedzi.

Armia francuska planuje zakup do 300 pojazdów EBRC Jaguar, natomiast drugim użytkownikiem jest armia belgijska która planuje zakup do 60 wozów tego typu.

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Patryk.

    Gdyby nasz MON testował te wozy (tak samo jak testuje Borsuka), to nigdy by do służby nie weszły.

    1. Chyżwar

      Gdyby nasz MON wprowadził do linii Borsuki pozbawione niektórych funkcjonalności, to Der Onet zrobiłby im taki czarny pijar, że żaden potencjalny klient nigdy by ich nie kupił. Poza tym szacowna opozycja wykorzystała by coś takiego w walce politycznej.

    2. Otas

      @Patryk. Jak na całkowicie nowy pojazd, do którego kilka technologi trzeba było opracować od początku to Borsuk i tak szybko został zamówiony przez MON.

    3. Davien3

      @Chyzwar a tak to ktos go kupi? Bo jak na razie wszyscy wola CV-90 czy Lynxy zamiast czekac minimum 14 lat na Borsuki.

  2. Franek Dolas

    Patryki. Borsuki zostały dla naszej armii zamówione Na razie ponad tysiąc i to w kilku odmianach w tym podstawowej jakim jest BWP? Więc z czym macie problem?

    1. Patryk.

      @Franek Dolas, ja też się cieszę, że podpisano tę umowę na 1000+ Borsuków. Jest jednak kilka ALE. 1) W umowie jest zapis, że realizowana będzie po pomyślnie zakończonych badaniach kwalifikacyjnych.. A badania trwają i trwają. 2) Kilka dni temu MON podpisał aneks do umowy na wcześniejszą zapłatę za dokumentację, czyli przemysł już się mocno wkurzył, że musi czekać na koniec badań i start produkcji (czyżby coś przeczuwali?). 3) Na razie badan jest tylko wersja podstawowa. 4) MON zaczął kręcić z silnikami, szukać alternatyw, kooperacji, licencji, a to odwlecze koniec badań. Sumarycznie: obraz projektu wcale nie wydaje się świetlany, ale mam nadzieję, że jednak zakończy się happy endem.

  3. PatrykB

    Francuzi wprowadzili do swojej armii pojazdy tak bardzo niedopracowane i jest super a Polska i BWP Borsuki?? Ile można testować i co?

Reklama