Reklama
  • Wiadomości

Finlandia: obywatele chcą min przeciwpiechotnych

W Finlandii powstała petycja w sprawie wycofania z Konwencji Ottawskiej, zakazującej stosowania min przeciwpiechotnych.

Autor. Puolustusvoimat - Försvarsmakten /Facebook
Reklama

Petycja w sprawie stosowania min przeciwpiechotnych została umieszczona na portalu kansalaisaloite.fi i dotychczas uzyskała nieco ponad 6,4 tys. podpisów. Jej autorzy argumentują, że miny przeciwpiechotne mogą być dobrym uzupełnieniem min przeciwpancernych (utrudniając ich usunięcie), a także utrudniają nieprzyjacielowi przemieszczanie się i pozwalają chronić własne wojska.

Reklama

Finlandia ratyfikowała Konwencję Ottawską stosunkowo późno, bo w 2011 roku. W tamtejszych siłach zbrojnych miny przeciwpiechotne zostały zastąpione przez inne rozwiązania, jak między innymi system zdalnie sterowanych ładunków wybuchowych MIMPS. Doświadczenia z ostatniego roku walk na Ukrainie, ale i kierunki rozwoju sił Federacji Rosyjskiej wskazują jednak, że miny przeciwpiechotne mogą być bardzo przydatne, pomimo ryzyka szkód ubocznych.

Zobacz też

Konwencja Ottawska pozwala co prawda na stosowanie ładunków przeciwpiechotnych detonowanych przez człowieka, w taki sposób można skonfigurować między innymi amerykańskie miny Claymore. Przeciwnicy przywrócenia do eksploatacji min przeciwpiechotnych wskazują, że takie rozwiązanie jest bezpieczniejsze dla cywilów.

Reklama
Reklama

Klasyczne miny przeciwpiechotne dają jednak większą elastyczność, bo w niektórych scenariuszach operacyjnych nie można zapewnić ciągłego sterowania ładunkami. Ponadto, miny nawet na terenie będącym np. pod kontrolą ogniową przeciwnika dalej utrudniają poruszanie się po nim. Wreszcie, ewentualna okupacja – nawet krótkotrwała – danego obszaru stanowi gigantyczne zagrożenie dla ludności.

Z kolei Federacja Rosyjska zwiększa swój komponent lądowy po wybuchu wojny na Ukrainie, bo gros z etatowej liczebności podwyższonej z 1 do 1,5 mln żołnierzy to właśnie wojska lądowe, w dużej mierze żołnierze piechoty. Miny przeciwpiechotne mogą więc być skutecznym orężem, choć zbrojeniówka w państwach zachodnich (i duża część decydentów, włącznie z administracją Bidena, która w 2022 roku zadeklarowała, że nie będzie ich używać poza Półwyspem Koreańskim) na pewno będzie niechętna do ich produkcji.

Reklama
Reklama

Kwestia min przeciwpiechotnych (a także amunicji kasetowej, która praktycznie nie jest produkowana, nawet w USA) pokazuje jednak szerszy problem z podejściem do środowiska walki. Dziś coraz częściej mówi się o konieczności przygotowania na wojnę całych społeczeństw, powszechnych szkoleń, czy gotowości mobilizacji (przykładem są wypowiedzi najwyższych decydentów w Szwecji i Norwegii a nawet szefa Komitetu Wojskowego NATO adm. Roba Bauera). Wciąż nie jednak ma decyzji o przywróceniu do służby uzbrojenia, które dziś jest uważane za „brudne”, ale w czasach Zimnej Wojny, było podstawą konwencjonalnej doktryny obronnej NATO. Dyskusja w sprawie min przeciwpiechotnych prowadzona jest jednak również w Estonii.

Polska ratyfikowała Konwencję Ottawską w 2012 roku, a wszystkie zapasy min przeciwpiechotnych (ponad milion według danych przekazanych ONZ zniszczono do roku 2016.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama