Brytyjska marynarka wojenna zdecydowała, że patrolowiec HMS „Clyde” zostanie zastąpiony przez jeden z nowych, oceanicznych okrętów patrolowych, które są właśnie budowane w stoczni w Glasgow.
HMS „Clyde” to czwarty w serii okręt patrolowy typu River o wyporności 2000 ton, który wprowadzono do służby w styczniu 2007 r. Został on skierowany do działań na Falklandach, gdzie miał zastąpić wprowadzone w latach osiemdziesiątych patrolowce typu Castle (o wyporności 1427 ton).
Nowa decyzja brytyjskiej marynarki wojennej może oznaczać, że HMS „Clyde” nie sprawdził się w nowej roli i konieczne jest wprowadzenie jednostki lepiej predysponowanej do działań na południowym Atlantyku. Nowa jednostka jest rozwijana na bazie projektu River i budowana przez BAE Systems.
Oficjalnie uznaje się jednak, że istniejące okręty typu River są użytecznie, elastyczne i niezawodne. Trzy z nich: HMS „Tyne”, HMS „Mersey” i HMS „Severn” są wykorzystywane na wodach otaczających Wielką Brytanię, natomiast czwarty – najnowszy HMS „Clyde” został wysłany na południowy Atlantyk.
Pomimo tych ocen uznano, że lepsze w tamtym regionie będą jednostki większe i lepiej uzbrojone. HMS „Clyde” miał bowiem na pokładzie tylko działko kalibru 30 mm, dwa wielolufowe Miniguny (kalibru 7,62 mm) oraz pięć karabinów maszynowych. Dodatkowo nowe jednostki mają mieć miejsce dla większej liczbie pasażerów (w domyśle chodzi o żołnierzy piechoty morskiej).
C
HMS Mersey P283 od dłuższego czasu wchodzi w aktualny stan SNMG2. Obecnie ściśle współdziała z ORP Kościuszko na morskiej granicy Grecja / Turcja - w rejonie wysp Lesbos i Chios. Ale wiem, o naszej fregacie na D24 nie piszemy... . "Może oznaczać, że HMS „Clyde” nie sprawdził się w nowej roli i konieczne jest wprowadzenie jednostki lepiej predysponowanej do działań na południowym Atlantyku" - te błędy musimy RN wybaczyć - nie mają przecież zbyt wielkiego doświadczenia w działaniach na Atlantyku... .