Siły zbrojne
F-35 eskortą dla B-2 Spirit
Myśliwce F-35 eskortowały w czasie przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych ćwiczeń bombowce B-2. Było to pierwsze takie przedsięwzięcie przy użyciu prawdziwych samolotów obydwu typów. Ale nie pierwsze w ogóle – piloci Lightningów II w podobnych zadaniach szkolą się bowiem od lat z wykorzystaniem wirtualnego podgrywania trudnowykrywalnych bombowców. Ich eskorta należy do jednych z najważniejszych zadań F-35.
Ćwiczenia przeprowadzono 18 listopada. Wzięło w nich udział 10 F-35A z bazy lotniczej Luke, należących do 63. dywizjonu „Panthers”. To jednostka szkolna, a w całej bazie Luke prowadzone jest obecnie szkolenie nie tylko lotników amerykańskich ale także z pięciu innych krajów. W czasie ćwiczenia za sterami samolotów wielozadaniowych zasiadło sześciu instruktorów i czterech uczniów, którzy są jeszcze przed pełną certyfikacją. W czasie symulowanej misji samoloty te eskortowały dwa B-2 z 508. Skrzydła Bombowego.
Jak poinformowano, formacja 12 samolotów misję ofensywną przeciwko licznym przeciwnikom – statkom powietrznym i systemom obrony powietrznej. Płk.Christopher Diller, zarządzający programem w 509 Skrzydle Bombowym powiedział, że wraz ze wzrostem liczby F-35 w służbie musi zwiększać się świadomość na temat ich możliwości i interoperacyjność z tymi platformami. Ćwiczenie z wykorzystaniem wyłącznie prawdziwych samolotów w formacji miało być znacznie cenniejsze dla załóg obydwu typów samolotów, niż prowadzone dotąd przedsięwzięcia wykorzystujące częściowo maszyny wirtualne.
F-35 są uznawane za idealne maszyny do prowadzenia misji eskortowania B-2 Spirit, ze względu na to że one same także są trudnowykrywalne. Ich obecność nie zdradzi przedwcześnie zbliżającej się formacji. Lepsze w tej roli mogłyby się okazać tylko F-22 Raptor, stworzone z myślą przede wszystkim o wywalczaniu przewagi powietrznej. Jeśli jednak chodzi np. o zdolność do neutralizacji np. naziemnych systemów antydostępowych i wybijanie w ten sposób korytarza dla B-2, to F-35 jest prawdopodobnie najlepszym pod tym względem samolotem na świecie.
Wypracowanie procedur współdziałania między F-35 i B-2 będzie z pewnością pomocne także w płynnym wdrażaniu do służby zupełnie nowego amerykańskiego bombowca – B-21 Raider.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie