Reklama

Europejskie cyberwojska na konferencji w Legionowie

gen. dyw. Karol Molenda wojsko polska
Autor. Karol Molenda (@MolendaKarol)/X

Fizyczne granice pomiędzy państwami nie powinny być przeszkodą dla udzielania pomocy w przypadku zagrożenia w cyberprzestrzeni – powiedział PAP generał dywizji Karol Molenda.

Źródło: Polska Agencja Prasowa

Dowódcy cyberwojsk i dyplomaci z 27 państw UE spotkali się w tym tygodniu w Legionowie (mazowieckie). Konferencja CyberCo – Cyber Commanders and Cyber Ambassadors, zorganizowana w ramach trwającej polskiej prezydencji w Radzie UE, odbyła się na terenie polskiego Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni w podwarszawskim Legionowie.

Reklama

Poza dowódcami z sił zbrojnych państw UE, odpowiedzialnymi za obronę w cyberprzestrzeni, udział w konferencji wzięli również tzw. cyberambasadorzy – dyplomaci zajmujący się kwestiami cyberbezpieczeństwa, głównie z resortów spraw zagranicznych. Na konferencji obecni byli również przedstawiciele instytucji unijnych, w tym Europejskiej Agencji Obrony (EDA), Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych (EEAS), Dyrekcji Generalnej ds. Sieci Komunikacyjnych, Treści i Technologii (DG CNECT) oraz Europejskiego Sztabu Wojskowego (EUMS).

„W erze, w której zagrożenia nie respektują już granic państwowych, a cyberataki mogą sparaliżować działania podmiotów bez oddania ani jednego strzału, kluczowe staje się podejmowanie wspólnych działań, przemyślenie dotychczasowych strategii oraz zapewnienie gotowości do współpracy między sektorem cywilnym i wojskowym” – oświadczył generał dywizji Karol Molenda podczas wtorkowej inauguracji konferencji.

    W rozmowie z PAP generał przypomniał, że Polska nieustannie jest jednym z najbardziej atakowanych w cyberprzestrzeni państw świata. Pomimo tego – jak mówił – choć przygotowano wiele analiz i strategii dotyczących ochrony infrastruktury krytycznej przed fizycznym zniszczeniem, to do tej pory powstało niewiele analiz związanych z uzyskiwaniem przez przeciwnika równie destrukcyjnych efektów poprzez cyberprzestrzeń. Dlatego tak istotne są tego typu spotkania, pozwalające lepiej przygotować się na wszelkiego rodzaju zagrożenia – wskazał generał.

    Podkreślił, że siły zbrojne w coraz większym stopniu współdziałają z elementami cywilnej infrastruktury krytycznej. „Na poziomie europejskim niezbędne jest zdefiniowanie tych zależności oraz wypracowanie wspólnych mechanizmów dla jej skuteczniejszej ochrony. Zdolność do wspólnej, szybkiej reakcji w czasie rzeczywistym powinna stać się standardem w warunkach współczesnego pola walki” – powiedział PAP gen. Molenda.

    Jednym z głównych tematów poruszanych podczas konferencji była współpraca wojska z instytucjami cywilnymi w zakresie cyberbezpieczeństwa – w tym np. w kwestii dbania o cyberochronę cywilnej infrastruktury krytycznej w poszczególnych państwach UE.

    Reklama

    Jak wyjaśnił gen. Molenda, chodzi przede wszystkim o współdziałanie z podmiotami zarządzającymi kluczową infrastrukturą – zarówno państwowymi, jak i prywatnymi – z której korzysta wojsko i włączenie ich pod parasol ochronny w cyberprzestrzeni, jaki wojsko zapewnia.

    Przykładem może być infrastruktura kolejowa, istotna dla logistyki i przerzutu sprzętu wojskowego, czy sieci teleinformatyczne używane na co dzień przez instytucje cywilne. „Kolej, systemy transportowe, logistyka, sektor energetyczny oraz infrastruktura przesyłu paliw to tylko niektóre z obszarów cywilnej infrastruktury, które odgrywają istotną rolę w zapewnieniu ciągłości operacji wojskowych. Planowanie działań zbrojnych zakłada niezakłócony dostęp do tych zasobów, zwłaszcza w fazie początkowej operacji. Jednocześnie należy uwzględniać fakt, że przeciwnik będzie dążył do ich zakłócenia, traktując je jako potencjalne narzędzie oddziaływania na zdolności operacyjne sił zbrojnych” – podkreślił.

    Zaznaczył, że ważna jest też potrzeba wypracowania wspólnych, skutecznych procedur i mechanizmów współpracy między instytucjami cywilnymi i wojskowymi odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni. Chodzi o to, aby osiągnąć taką harmonizację mechanizmów reagowania na transgraniczne zagrożenia w cyberprzestrzeni, by maksymalnie skrócić czas reakcji na incydent. Docelowo – fizyczne granice pomiędzy państwami mają nie być przeszkodą dla udzielania wzajemnej pomocy.

    dkwoc 11 listopada święto niepodległości molenda
    Gen. dyw. Karol Molenda wręczający medale, odznaczenia i wyróżnienia żołnierzom oraz pracownikom cywilnym DKWOC.
    Autor. Wojska Obrony Cyberprzestrzeni (@CyberWojska)/X

    „Obrona europejskiej cyberprzestrzeni wymaga interoperacyjności nie tylko technologicznej, ale przede wszystkim instytucjonalnej” – powiedział gen. Molenda. „Wypracowanie spójnych i możliwych do wdrożenia mechanizmów współpracy między państwami członkowskimi oraz pomiędzy sektorem cywilnym a wojskowym to podstawa naszej zbiorowej odporności cyfrowej” – zaznaczył w kontekście europejskiej harmonizacji procedur.

    Podczas konferencji poruszano też kwestię „military mobility”, czyli mobilności wojskowej. Chodzi o wypracowanie ponadnarodowych regulacji prawnych i procedur mających ujednolicić procesy logistyczne sił i środków wojskowych przemieszczających się pomiędzy państwami UE. Jak zaznaczył gen. Molenda, polska perspektywa i doświadczenie mają szczególną wartość, gdyż wiele z tych kwestii zostało już przetestowanych w związku z działaniem na terenie kraju hubu logistycznego wsparcia dla Ukrainy.

    „W obszarze tzw. military mobility zaangażowano wszystkie dostępne zasoby infrastrukturalne niezbędne do zapewnienia sprawności operacyjnej. Jednocześnie nasi adwersarze rozpoczęli działania wymierzone w infrastrukturę krytyczną. Dlatego pozostajemy aktywni w tym zakresie – aby wspierać jej operatorów poprzez dostarczanie im z wyprzedzeniem wiedzy i narzędzi potrzebnych do skutecznej ochrony tych zasobów. Efektywność działań zależy dziś od precyzyjnej synchronizacji wysiłków w domenie fizycznej i cyfrowej” – powiedział generał.

      Polskie Dowództwo Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni (DKWOC) formalnie powstało w 2022 roku, gdy ujęte zostało w przepisach przyjętej wtedy ustawy o obronie Ojczyzny. Decyzja o powołaniu nowego komponentu była następstwem m.in. ustaleń ze szczytu NATO w Warszawie w 2016 r., gdzie stwierdzono, że obowiązkiem sojuszników jest budowa zdolności do obrony cyberprzestrzeni, a samą cyberprzestrzeń należy uznać za kolejną domenę możliwych działań militarnych – taką samą jak ląd, morze czy przestrzeń powietrzną.

      WOC obecnie liczą ponad 6,5 tys. żołnierzy i pracowników służących w Dowództwie Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni w Legionowie oraz w 13 podległych mu jednostkach, w tym sześciu Regionalnych Centrach Informatyki, które zapewniają wsparcie teleinformatyczne wszystkim jednostkom wojskowym w Polsce.

      Reklama
      Źródło:PAP
      WIDEO: Większa skuteczność. Nowa amerykańska broń w Polsce
      Reklama

      Komentarze

        Reklama