Reklama

Siły zbrojne

Eurofightery wystartują z polskiej drogi

Autor. kpr. Joanna Wlazło

Od 10 do 14 marca 2024 r. na drogowym odcinku lotniskowym (DOL) drogi wojewódzkiej nr 604 pomiędzy miejscowościami Ruskowo a Przeździęk Wielki odbędzie się ćwiczenie jednostek 1 oraz 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego.

Reklama

Ćwiczenie jest szkoleniem lotniczym z wykorzystaniem drogowego odcinka lotniskowego i ma na celu przećwiczenie procedur lądowania i startu wojskowych statków powietrznych na drodze publicznej, aby w razie sytuacji kryzysowej umożliwić lotnictwu operowania nawet po zniszczeniu macierzystej bazy. Tym samym jest to drugie już tego typy wydarzenie po 20-letniej przerwie od wykonywania tego typu ćwiczeń przez polskich lotników. Pierwsze miało miejsce 25 września 2023 roku. Na DOL zadania lotnicze realizować będą samoloty z 1 i 2 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego w postaci MiG-29 ,Su-22 oraz F-16. Będzie możliwe także zobaczenie podczas ćwiczeń włoskich wielozadaniowych myśliwców Eurofighter Typhoon.

Reklama

Obecnie w Polsce istnieje w teorii ponad 20 drogowych odcinków lotniskowych, czyli odcinków dróg utwardzonych tak, aby wytrzymywały nacisk jednostkowy kół ważących po kilkanaście, a czasem ponad 20 ton samolotów. Są to też odcinki szersze, a obok nich znajdują się parkingi i płyty postojowe, na których samoloty mogą być parkowane i może być odtwarzana ich gotowość bojową.

Czytaj też

F-16 na DOL Wielbark.
F-16 na DOL Wielbark.
Autor. DGRSZ
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. Seb66

    Kupmy zamiast Su22 używane AV-8. One nawet DOLa nie potrzebują. A będąc konstrukcyjnie dostosowane do lotów nad morzem byłyby idealne do pilnowania wybrzeża.. Wystartują nawet z parkingu przy byle markecie a wyposażenie obsługowe można trzymać w kontenerach Byłyby nie do upolowania!

    1. Stefan1

      Do tego celu dzierżawimy i kupujemy amerykańskich "Żniwiarzy".

    2. bmc3i

      Zdajesz sobiecsprawe z tego że Harrier nie jest wcstanie przekroczyć Ma1?

    3. Wuc Naczelny

      Jkaiego pilnowania wybrzeża harrierem, to ma mały zasięg, śmieszny udźwig, bzdurny radar i superkosztowny w utrzymaniu.

  2. kanonier garsonier

    Jeszcze niedawno wielu pisało że F-16 nie może startować z DOL. Co za zmiana.

  3. wsw13

    Czy ktoś pomyślał o młodych emerytach ,by ich nauczyć, jako rezerwę na nowych typach uzbrojenia[np. czołgistów.] Stary sprzęt który znają jest wycofywany.

    1. skition

      Niby gdzie? Okazuje się ,że nawet T-72 jeszcze jeździ,choć miało już ich nie być.

  4. Flaczki

    To znak że Tusk może kupi EuroFighter a nie dodatkowe F35 lub F15EX kture sa tańsze pod każdym względzie

    1. Essex

      Serio??? Pod kazdym wzgledzie??????a jakim wzgledzie tak konkrrtnie????

    2. Flaczki

      A tak cenom, eksplotacji, godzinom lotu, uzbrojeniem, itp.

    3. Rusmongol

      @essex. F15 i f35 są tańsze w zakupie niż ef2000 i mysie że w utrzymaniu tak samo. Choc wiadomo że f35 jest drogi jako 5 gen, ale ef2000 i tak go pokona jeśli weźmiemy pod uwagę cenę zakupu do analizy. Zresztą według mnie nam nie trzeba maszyn przewagi powietrznej bo te wesprą nas jako pierwszy rzut z NATO. Nam trzeba maszyn 5 gen które od razu będą atakować pod osłoną stealth opl Rosji i przebijać drogę dla natowskich ciężkich maszyn jak ef2000 czy f15 i wskazywać dla nich cele.

  5. radziomb

    A co z Fa50 ? Czy tez beda cwiczyc ? A jak nie, to co zrobimy jak na ich lotnisko poleca np. za miesiac ruskie rakiety ?

    1. Davien3

      Jak w końcu bedzie więcej niz jeden pilot zdolny samodzielnie poleciec FA-50 to pewnie tak.

  6. DanielZakupowy

    Eurofighterem to każdy potrafi z drogi wystartować ale na drzwiach od stodoły to tylko Asy potrafią latać :)

    1. Entreri

      Czołgi z latającą wierzą to tylko blotki potrafią wystawiać.

    2. DanielZakupowy

      Na szczęście wiele krajów ma, niemające analogu w świecie, czołgi z latającą wieżą :) Ciekawe czy Hindusi mają już jakiś "program naprawczy" np. dodatkowy członek załogi którego zadaniem jest trzymanie wieży żeby nie odleciała xD

  7. ALBERTk

    Więc oni nadal używają MiG 29? Nie poszły wszystkie na Ukrainę? A Su 22 to nawet ciężko skomentować, wstyd Panowie, wstyd, że takie samoloty jeszcze służą w naszym kraju.

    1. Stefan1

      To nie wstyd a polityka naszych sojuszników, którzy podpisują "konwencje". Do naszych SU nie mają mocy sprawczych, by je wykastrować z "atomówek dla ubogich". SU tylko do tego celu są utrzymywane. Nawyki piloci utrzymują udając woła roboczego.

  8. MC775

    Już by oszczędzili wstydu z tym lataniem na SU-22. Oby ktoś z naszych jeszcze nie stracił życia na tym złomie.

    1. Rusmongol

      Su 22 to złom, ale ma (miał?) unikatową cechę w porównaniu do reszty naszych samolotów. Jest kompatybilny z 500 kg amunicja kasetową. Jeśli oczywiście coś jej zostało i nie poszła na UA.

    2. Ein

      I jedyna termobaryczna jaką na razie mamy.

    3. Stefan1

      Ten "złom" ma unikatowe zdolność w Polskiej Armii.

  9. Obiektywny

    Dlaczego w tak trudnym i niebezpiecznym ćwiczeniu biorą udział samoloty które we wszystkich dyskusjach i opiniach uważane są za przestarzałe i niezdolne do wykonywania jakichkolwiek zadań tj Mig 29 (o su 22 nie dyskutuje) a nie ma tam samolotów które podobno zastąpił Migi przekazane Ukrainie czyli FA50?. To ten sprzęt w opinii wielu przestarzały o zerowej wartości bojowej jest brany pod uwagę w sytuacji kryzysowej czy po prostu taki trening dla samego treningu? I nie ma mowy o utrzymaniu zdolności pilotów którzy przesiada się na f35 bo jedynie jeden pilot z uprawnieniami na Mig29 bierze udział w szkoleniu na f35. Więc gdzie tu jest sens udziału tych samolotów?

    1. KrzysiekS

      Obiektywny to bądź obiektywny pilotów i obsługę nie szkoli się w miesiąc. Tak naprawdę nie mamy jeszcze dobrze wyszkolonych pilotów i obsługi na FA50 (może poza paroma wyjątkami).

    2. MiP

      Fa50 to jest samolocik defiladowy do pokazywania na święto Wojska Polskiego 🙂

    3. Franek Dolas

      F-16 I F-35 też były na defiladzie to wg ciebie ewnie też samoloty defiladowe. Coraz ciekawsze rzeczy wymyślasz. Nowa władza wstrzymała zakupy więc trzeba czymś zająć publikę żeby przykryć faktyczne problemy.

  10. KrzysiekS

    Piloci na czymś latać muszą obsługa naziemna tez nie może tylko siedzieć. Zapewne SU-22 oraz MIG-29 to są już szczątkowe ilości. SU-22 pewnie w hangarach a większość MIG-29 wiadomo gdzie.

  11. Thorgal

    No to czekamy na wideo relację z ćwiczeń...

  12. Zam Bruder

    Podstawa przetrwania naszego lotnictwa to rozwinięte na czas DOLe z przygotowanym do odtworzenia zdolności bojowej c a ł y m zapleczem ochranianym przed atakiem z powietrza przez VSHORAD a na ziemi dozorem przez pododziały ochrony. Drugim takim bezpiecznikiem powinno być wprowadzenie do naszych SP systemu znanego pod nazwą Agile Combat Employment który funkcjonuje w US Air Force i polega na operowaniu z wielu lotnisk czterosamolotowymi kluczami wraz z całą ich obsługą techniczną w ramach której technicy uzupełniają się w swoich funkcjach wykonując czynności swoich kolegów. Tylko taki system pozwoli przetrwać nie tylko pierwsze uderzenie wroga, ale i zachować zdolności bojowe na dalszym etapie działań wojennych.

Reklama