Reklama

Siły zbrojne

"Ekspres do Latakii". Rosyjskie konwoje do Syrii

Fot. Witalij W. Kuźmin/C.C. 3.0
Fot. Witalij W. Kuźmin/C.C. 3.0

W ostatnim czasie rosyjskie władze oficjalnie przyznały, że wspierają reżim Assada sprzętem wojskowym oraz specjalistami. Strona rosyjska stwierdza, że pomoc wojskowa dla reżimu syryjskiego odbywa się zgodnie z prawem międzynarodowym i nastawiona jest w szczególności na wzmocnienie potencjału rządu w Damaszku w walce z zagrożeniem terrorystycznym (przede wszystkim IS).

O ile już wcześniej można było zanotować transfer do Syrii sprzętu wojskowego (np. najnowszych wzorów broni wyborowej, czy BTR-80 i Urał-4320-31 przy okazji niszczenia broni chemicznej), o tyle pewną nowością jest przyznanie oficjalnie, np. przez ministra Ławrowa w dniu 11 września, że w Syrii działają także rosyjscy specjaliści.

Przerzut sprzętu wojskowego oraz specjalistów i doradców odbywa się dwoma drogami – transportem powietrznym oraz morskim. Siły i środki rosyjskie, które wyraźnie zwiększyły w ostatnim czasie swoją aktywność, działają głównie w rejonie Latakii. Rosyjskie  samoloty transportowe (w tym niemal na pewno także typu An-124) lądują na lotnisku w rejonie Latakii, przewożąc „produkcję wojskowego przeznaczenia, zgodnie z zawartymi kontraktami, oraz pomoc humanitarną”.

Szczególnie interesujące jest nasilenie dostaw drogą morską, przede wszystkim z wykorzystaniem okrętów desantowych WMF (tzw. „syryjski ekspres”). Wykorzystywanie do tego celu dużych okrętów desantowych, tzw. BDK, a nie statków handlowych, ma swoje szczególne uzasadnienie – okręty wojskowe nie podlegają prawu międzynarodowemu w taki sposób jak okręty cywilne, które ostatecznie można przeszukać i zatrzymać. Swoją wymowę, nie tylko symboliczną, ma więc fakt, że BDK proj. 1171 „Saratow” szedł przez Bosfor pod flagą sygnałową Tango - „Trzymajcie się ode mnie z daleka”.

W sierpniu i wrześniu znacząco zintensyfikowano kursy rosyjskich BDK do Syrii. Tylko w ciągu miesiąca (od 8 sierpnia do 8 września) sześć rosyjskich okrętów desantowych wchodziło na Morze Śródziemne 10 razy. Po raz pierwszy od czasu uruchomienia „syryjskiego ekspresu” sprzęt wojskowy transportowany był (jest) na pokładach okrętów desantowych, co pozwala na jego zidentyfikowanie, np. w trakcie przechodzenia przez Bosfor.

Na pokładach okrętów desantowych widać niezamaskowane pojazdy (ciężarówki Urał i Kamaz, samochody Gaz Tigr) oraz pokryte siatką maskującą kanciaste kształty BTR-ów (np. BTR-82A).

Uznano, że część sprzętu, np. samochody ciężarowe, czy cysterny, może być transportowana statkami cywilnymi lub pomocniczymi (statek pomocniczy KIL-158) – tego wcześniej nie praktykowano.

„Syryjski ekspres” tworzy zgrupowanie kilku okrętów desantowych detaszowanych na Morze Śródziemne z różnych flot, nie tylko czarnomorskiej. Przykładowo BDK „Aleksandr Ostrakowskij” wydzielony został do eskadry śródziemnomorskiej ze składu Floty Północnej. O skali jego aktywności może świadczyć fakt, że w ciągu czterech miesięcy (listopad 2014 - luty 2015) okręt aż dziewięć razy przechodził z Morza Czarnego na Śródziemne i z powrotem (18 razy przekraczał Bosfor).

Poza wspomnianym i widocznym na pokładach ładunkiem, we wnętrzach okrętów transportuje się zapewne części zamienne, amunicję, materiały wojskowego przeznaczenia, broń strzelecką, granatniki itd.

W ciągu niemal trzech lat działalności „syryjskiego ekspresu” (2013-2015) można oszacować, że trasę Noworosyjsk-Tartus rosyjskie okręty desantowe pokonywały przeszło sto razy, przy czym z każdym rokiem intensywność przemarszów wzrastała (w 2013 r. ok. 30 rejsów, w 2014 ok. 45, do września 2015 r. już ponad 40). Organizacja konwojów i sam proces załadunku/wyładunku jest bardzo sprawny. Techniczną stronę przemarszów zabezpieczają m.in. dwa okręty pomocnicze (pływające bazy remontowe) PM-56 i PM-138, zmieniające się na misji co sześć miesięcy.

Późniejsza dokumentacja zdjęciowa potwierdza użycie transportowanego sprzętu wojskowego w walkach. Znany jest film, na którym widać, jak w rejonie Latakii ostrzał pozycji przeciwnika z armaty 30 mm prowadzi BTR-82A. Można przypuszczać, że część „doradców”, czy „specjalistów” bierze bezpośredni udział w walkach, natomiast w porcie Tartus – punkcie materiałowo-technicznego zabezpieczenia WMF – stacjonują pododdziały piechoty morskiej. Media syryjskie podają konkretne przykłady miejsc, gdzie do walki z rebeliantami mieli włączać się Rosjanie.

Dobrze układała się i nadal układa także współpraca w dziedzinie wywiadu wojskowego. Centrum S-2, to obiekt położony na wzgórzu niedaleko Al Harra, kilkanaście kilometrów od granicznych Wzgórz Golan. Bojownicy FSA zdobyli pustą już bazę 5 października 2014 r. Z bardzo dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że była to placówka rosyjskiego wywiadu elektronicznego, gdzie pracowali specjaliści ds. zwiadu elektronicznego (np. nasłuchu) z GRU.

Z przejętych w bazie map wynika, że mogły być także dwie inne takie placówki w Syrii.

W ostatnim czasie współpraca w dziedzinie wywiadu wojskowego i rozpoznania zapewne się nasiliła, o czym świadczy niezbicie fakt, że na terenie Syrii zidentyfikowano dwa drony rosyjskiej produkcji. Szczątki obydwu świadczą o ich działaniach w rejonie prowincji Latakia – w pierwszym przypadku szczątki zidentyfikowano jako Orłan-10, w drugim Eleron-3SW. Bez wątpienia obydwa obsługiwane był przez rosyjskich specjalistów. O ile wcześniej współpraca obejmowała skalę strategiczną (regionalną/globalną), o tyle teraz słabnący reżim wymaga wsparcia na poziomie operacyjno-taktycznym.

Syryjczykom przekazywane były w ostatnim czasie także dość pokaźne ilości broni strzeleckiej, w tym m.in. broni wyborowej. Przykładowo w ostatnim czasie zidentyfikowano w Syrii karabiny wyborowe SW-98, OSW-96, ASWK (6S8), MC-116M, czy karabin maszynowy PKP Pieczenieg. Nie brakuje także ciekawostek technicznych, np. celownik termowizyjny 1PN79-2 przeznaczony dla ppk Fagot i Konkurs (żołnierz syryjski uzbrojony w Fagot z takim celownikiem został uchwycony w czasie walk z bojownikami Kalifatu). W ostatnich dniach „pojawiło się” także zdjęcie dowódczo-sztabowego R-166-0,5 z radiostacją średniej mocy.

Wraz ze słabnięciem sił reżimu Assada (co jest faktem), można spodziewać się coraz większej aktywności rosyjskich sił w regionie.

Marcin Gawęda

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (23)

  1. qqqq

    Kilka taktycznych ruchów Putina w ostatnim czasie i jego przeciwnicy są skłóceni między sobą. Absolutnie mi się nie podoba, że wystawiamy się jako główny oponent rosyjski w europie środkowej. Dajmy sobie spokój, ukraina i państwa bałtyckie aż tak nas nie kochają aby brnąć w konflikt z rosją przez nie. Jeśli nie będzie pomocy materialnej z USA trzeba będzie przeprosić się z Putinem bo mamy za słaby sojusz który nas nie wspiera. W końcu zakończymy jako jedyne państwo środkowej europy z sankcjami rosyjskimi.

    1. ksiadz

      Moze i zakonczymy bo ktos powie tak jak ty ze wcale tej polski tak bardzo nie kochamy. Nawet juz tak zostalo powiedziane po drugiej wojnie swiatowej. Otworz oczy.

  2. Wojciech

    Czy Rosjanie są w stanie utrzymać "przy życiu" Assada?

  3. wielbiciel_ekspertoff

    Namnożyło się "ekspertówff" od sytuacji międzynarodowej, Rosji, jej uzbrojenia itp itd o wiedzy z wikipedii i portali internetnowych. A u nas ludzie żywią się nienawiścią do Rosji, organizacje paramilitarne wręcz się tym karmią - w necie ciągle Rosja wróg, kupujemy broń na Rosję itp itd, już nawet imigranci z Syrii to wina Rosji. Po prostu ręce opadają. I większość z was wypisuje te głupoty o wyimaginowanym wrogu, żyjąc mitem Piłsudskiego jakby to był jakiś guru. Bez tego wroga wielu nie może się odnaleźć. A media odwracają uwagę od istotnych problemów waląc w ten bęben - i do tego różnego rodzaju lobby, które próbuje sprzedać kolejnym krajom nową broń za mld dolarów - kredytów. A Rosja robi to co jest dla niej korzystne - tak jak powinien robić to każdy kraj. A w mediach nie napiszą że Putin rozmawiał z premierem Izraela i szachem Iranu - bo bez nich jakakolwiek rozwiązanie kryzysu jest niemożliwe, nie napisali że Rosjanie otworzyli obóz dla uchodźców w Syrii, że przyjęli 7 tys uchodźców z Syrii. Nie napiszą że Bułgaria odmówiła przelotu transportu humanitarnego do Syrii i że Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone. Ale czym miałby się żywić te wszystkie organizacje prawicowe. Oburzamy się na Prawy Sektor a Nasze organizacje paramilitarne niewiele się różnią od niego - tylko mają innego wroga.

    1. mc

      Rosja nie pomaga Syrii, Rosja pomaga sobie. Fala uchodźców, w tym wielu członków ISIS w Europie, to rozbijanie Europy - Rosji będzie łatwiej rozgrywać Europę i NATO. Wysyłanie wojsk do Syrii, to nawet nie jest pomoc Damaszkowi, to budowanie nowego Guantanamo - oczywiście jako ogromnej bazy wojskowej. Rosja nigdy się stamtąd nie wyniesie i dalej będzie "knuła" wspierając tych którzy mogą zaszkodzić Europie i USA. Możesz kolego mówić że Rosja działa we własnym interesie - i to jest prawda, ale te działania nie mają nic wspólnego z Pokojem i międzynarodową współpracą. Na jednym z postów ktoś napisał, że Rosjanie to tak naprawdę "Klingoni". W 100% się zgadzam. Klingoni to rasa wojowników - oni niczego nie budują (bo nie potrafią), oni potrafią tylko zdobywać. Ich społeczeństwo funkcjonuje w oparciu o brutalne zasady, w których współczucie i słabość traktowane są z największą odrazą - a jedynym wodzem jest "...", spadkobierca Stalina.

  4. Smiechow

    Gdy czytam o tych sześciu rosyjskich czołgach na lotnisku w Latakii..to cały trzęsę się z oburzenia ..A gdy wyobrażę sobie te tysiące czołgów w kilkuset amerykańskich bazach rozsianych po świecie..to już wściekły jestem do granic możliwości.

    1. kapralek

      tysiące czołgów? w kilkuset bazach? Co bierzesz?

  5. Wojtek

    Myslalem sobie ze Niemcy najpierw powysylaja dzisiatki tys nielegalnych imigrantow do Polski i innych krajów, a potem zamkna granice tak żeby ci "uchodzcy" nie uciekali z Polski do Niemiec. Ci "uszczęśliwieni" deportacja z Niemiec do Polski raczej szybko się zradykalizują bo będą musieli zyc na poziomie polskich bezrobotnych bez zadnych perspektyw, nawet zakladajac ze mieli zamiar pracować. Trzeba się wzorować na Papiezu Franciszku i wziąć pod dach tak jak on Chrzescijan

    1. tarzan

      Franciszek nigdy nie powiedział że mamy pomagać tylko Chrześcijanom, a wręcz powiedział odwrotnie, chyba że za papieża uważasz Gowina...

  6. WARS

    bad guy, good guy...nic innego jak odwracanie uwagi panstw zachodu od problemu Ukrainy..."...zniescie sancje, bo przeciez pomagamy zwalczac IS..."tak lada dzien zacznie krzyczec krzykacz na Kremlu...i zachod to zrobi, bo widac jaka jednosc ma Europa w sprawie uchodzcow a USA wydaje sie byc daleko od tutejszych trosk

  7. poznaniak

    Jeszcze niedawno jeden komentator twierdził że rosjanie nie mają możliwości wysłania transportów do Syrii.

  8. dropik

    Sęk w tym że Rosjanie nie będą walczyć (lub raczej nie walczą) z Isis tylko Armia Wolnej Syrii, która ostatnio odnosi sukcesy w rejonie Latakii.

    1. kafir

      Nie w Latakii ,ale na równinie Sahl el Ghab i nie Armia Wolnej Syrii ale Czeczeni, Ujgurzy, Al Kaida, najemnicy arabscy i miejscowi salafici czyli tzw Armia Podboju. Bojownicy Armii Wolnej Syrii to tylko rodzynki w tym zakalcu.

  9. kasandra

    UWAGA ! Stan WYJĄTKOWY ! Niemcy planuja wprowadzenie STANU WYJĄTKOWEGO co oczywiście będzie związane z zamknięciem granicy zachodniej ! ( wiem to z pewnego źródła ) Co na to "nasze władze" ?

    1. pln

      Niech zamykają może terroryści się do nas nie dostaną z Nieimiec. Za 30 lat Niemcy siada gospodarczo. Jakość produktów padnie a społeczeństwo na socjalne bedzie. Mają prawo niech przyjmą jeszcze 7 mln.

  10. jp

    Gdzie mogę znaleźć wyjaśnienie pojęcia "broń wyborowa"? Proszę o podpowiedź.

    1. jang.

      jest to broń ,której użyciu towarzyszy konsumpcja wódki wyborowej

    2. Tomek znad jeziora

      Snajper to żołnierz o dużej autonomii, specjalnie szkolony w technice kamuflażu, zwiadu i samotnego bądź w małej grupie działania na tyłach wroga, wyposażony w dedykowany do danego zadania karabin powtarzalny (np. wielkokalibrowy). Strzelec wyborowy - żołnierz działający w ramach drużyny piechoty, wspierający ją ogniem na dalszych dystansach, uzbrojony np. w karabinek automatyczny z celownikiem optycznym.

  11. Mr. S

    Piekna maszyna moze bysmymuprosili rosjan by nam sprzedali taki sprzet. Nareszcie bysmy unowoczesnili nasza armie !

    1. MW80

      Rozumiem, że to żart? Bo ani to piękne ani lepsze od Rosomaka

  12. Olender

    Generalnie nie ma takiego określenia jak "broń wyborowa" ale potocznie należy to rozumieć jak karabiny snajperskie (wyborowe)

    1. zxc

      Mylisz się. W polskiej terminologii "bronioznawczej" jest dokładnie odwrotnie. Od lat.

    2. Shadow

      Istnieją karabiny wyborowe i snajperskie - różnica między nimi jest znacząca i do innych celów są przeznaczone

  13. trycykl

    Opozycja zaczęła się dobierać Asadowi do czterech liter i Rosji groziło to, że niestabilny trójbiegunowy układ władzy w Syrii zmieni się w dwubiegunowy, a sytuacja zacznie się normalizować. Rosja straciłaby resztę wpływów na Bliskim Wschodzie, poważnie by się zmniejszył strumień uchodźców (to Asad, nie ISIS jest ich największym "producentem"), a Europa przypomniałaby sobie o rosyjskich poczynaniach na Ukrainie. Jeśli ktoś myśli, że Kreml wysyła do Syrii żołnierzy, żeby uspokoić sytuację, grubo się myli. Nadzieja w tym, że dla Putina bardzo ważne jest też to, żeby znów zaczęto go przyjmować na światowych salonach - ot, takie wschodnioeuropejskie kompleksy. Ciekawe tylko, ile jest za to skłonny zapłacić.

    1. BUBA

      W Państwie Islamskim będzie stabilizować się sytuacja? Czy mogę prosić o wyjaśnienie?

    2. BA/\OHKN N3 MOCKBbI

      Ty tak na trzeźwo, czyś tęgo popił tej waszej ukraińskiej owocówki? Rozumiem, że wg ciebie "ustabilizowanie się" sytuacji to przejęcie kraju w całości przez kalifat, wyrżnięcie Kurdów przez Turków i jakaś tam szyicka część pod kontrolą Iranu, gdzie wkrótce by doszło do tzw. katastrofy humanitarnej. Skoro to Asad jest producentem uchodźców, ciekawe czemu nie uciekali wcześniej, zwłaszcza liczni chrześcijanie z Aleppo. Putina przyjmują na takich salonach, jakich sam chce. Obecnie robią to również sprawcy bałaganu w Syrii - wahabiccy Saudowie. Kompleks to masz ty - wbity ci do głowy antyrosyjski Matrix. A może sam jesteś w nim jednym z agentów Smithów. Jeśli nie widzisz, że nasilenie działań Rosji w Syrii nastąpiło po spotkaniach Putina w wahabitami i Egipcjanami, to jesteś niewidomy. Cóż, chorowita nienawiść do Rosji wywołuje ślepotę.

  14. Willgraf

    wole kacapów w Syrii - niż na Ukrainie - wole także Putina w Syrii niż rządy ISIS - AMERYKANIE ZROBILI TAK TAKI SAM BAJZEL JAK KIEDYŚ w AFGANISTANIE - czy ktoś jeszcze panuje nad akcjami CIA ? i kartelami firm ochroniarskich mających dostęp do decyzyjności i wydawanie zgód ataków dronami ? - to już się nie trzyma kupy - brak doradców klasy Brzezińskiego wokół Obamy jest efektem tego bajzlu !

    1. Trep

      A ja wolę Putina i Assada w jednej klatce.

  15. MW80

    Ruskich nie lubię ale patrząc na efekty działania Obamy i jego administracji to akurat w Syrii jestem za tym żeby Rosja zrobiła tam porządek, bo z tej całej "demokracji" na siłę w płn. Afryce to mamy tylko burdel na kółkach i problem z tzw. "uchodźcami".

    1. zdz

      Jesli Ruskie zrobią "porządek po swojemu" to możemy spodziewać się jeszcze więcej uchodźców . I o to zdaje się im chodzi . Rosja chce być postrzegana jako niecywilizowany i nieobliczalny brutal - bo tego najbardziej boją sie społeczeństwa "dekadecko spokojnego Zachodu" . Na tym Putin buduje prestiz swojego państwa imperialnego .

  16. Afgan

    Nie jestem zwolennikiem Rosji i wielokrotnie potępiałem działania Rosji w kwestii Krymu i Donbasu, oraz rosyjską politykę wobec Polski i krajów bałtyckich. Jednak w sprawie państwa islamskiego mam nadzieję że Rosja wspólnie z Iranem i Assadem zrobią porządek z tą "demokratyczną opozycją". Bo to co w sprawie ISIS robi teraz USA i ta cała egzotyczna koalicja to jakiś kabaret, a Rosja z całą pewnością UDAWANEJ wojny prowadzić nie będzie.

    1. Zenio

      Ale Rosja w Syrii występuje po stronie Asada a ten nijak z ISIS nie walczy. z ISIS walczą Kurdowie i Armia Wolnej Syrii a nie siły rządowe.

  17. Piotr34

    Lespsi Rosjanie w Syrii niz na Ukrainie.A przy pokazaji ktos zrobi porzadek z obrzynaczami glow.

  18. fx

    Afganistan BIS się szykuje dla Rosji. Z jednej strony ISIS z drugiej DEMOKRATYCZNA OPOZYCJA wspierana przez zachód ,a z trzeciej IZRAEL. Asad to LUDOBÓJCA który wymordował ponad 200 000 Syryjczyków a tylko w atakach gazowych zamordował 30 000 ludzi w tym tysiące dzieci. Obama dał tyłka nie niszcząc tego ludobójczego reżimu zaraz po atakach gazowych. Przy Asadzie ISIS to na razie mały pikuś.

    1. leftfield

      Gwoli ścisłości 200 tys Syryjczyków to efekt wojny w której strzelają wszystkie strony, wśród ofiar znajduje się kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy Asada, kilkadziesiąt tysięcy rebeliantów i mudżahedinów róznej maści (w tym ISIS), reszta to cywile (dane z OHR). Skromniejsze osiągnięcia ISIS, al-Nusra i kilku innych odłamów al-kaidy w ludobójstwie to nie jest efekt ich dobrotliwości, tylko braków możliwości technicznych. Używają broni chemicznej gdy mają taką okazję bez żadnych oporów, masowe egzekucje są na porządku dziennym. Syria nie będzie żadnym nowym Afganistanem- Rosjanie na pewno nie zaangażują się pełnoskalowo, z udziałem całych dużych związków taktycznych, a poza tym z pewnością będa mieli wsparcie w sporej części Syryjczyków- choćby Alawitów, Szyitów, Koptów i być może nawet co niektórych Sunnitów. To wojna domowa o podłożu religijnym i etnicznym, do której wszyscy się mieszają, a nie odpieranie obcego najeźdźcy. Można nie lubić Rosjan, ale jedno jest pewne- gdy upadnie Asad, fala emigrantów ruszy jak tsunami- bo dla nich to sprawa życia lub śmierci, To nie będą tysiące- samych Szyitów są dwa miliony, chrześcijan prawie drugie tyle, a Alawitów- prawie milion.

  19. Wycior

    "reżim Assada" - a kto wspiera Al-Kaidę w walce z Assadem? Skąd się bierze "fala uchodźców"? Banksterka operuje wszędzie.

  20. w równowadze siła

    Gdyby Pan jeszcze (tak dla równowagi) "pochylił się" nad dostawami amerykańskimi dla tzw. FSA i innych tzw. organizacji terrorystycznych to byłbym Panu wdzięczny.

  21. WojtekMat

    Czyli, że inni spokojnie mogą dostarczać uzbrojenie dla Ukrainy, zgodnie z prawem międzynarodowym i nastawiona jest w szczególności na wzmocnienie potencjału rządu w Kijowie w walce z zagrożeniem terrorystycznym.

    1. Szymon

      Zawsze mogli. Tylko, że nie chcieli.

    2. Asd

      No mozna. Powiedz mi czy nie ma aktualnie wojny rosyjsko ukraińskiej? Ja uważam ze jest. A czy słyszałeś aby Prezydent Poroszenko ogłosił ze znajdują sie w stanie wojny z Rosja? Myślisz ze po co Ukraińcom ta gadka walce z terrorystami na wschodzie? Po to wlasnie by mieć możliwość kupowania broni.

    3. olo

      100% tylko Niemiaszki mają Pakt Ribbentrop-Mołotow BIS i nie chcą słyszeć o dozbrajaniu Ukrainy przeciw TERRORYZMOWI z Rosji.

  22. Marek

    A niech wysyłają ile chcę, jak widać efektów brak. Bez zwiększonego wsparcia ze strony Iranu marne szanse na odwrócenie losów wojny.

  23. kibic

    Pogubiłem się kto z islamistami chce walczyć na niby, a kto naprawde?

Reklama