Reklama
  • Wiadomości

Dragoni szykują się do Orzysza

Pododdziały 2. pułku kawalerii US Army przejmą 20 stycznia odpowiedzialność za amerykański element w grupie bojowej NATO w północno-wschodniej Polsce (Bemowo Piskie koło Orzysza). Ich służba potrwa pół roku.

Fot. Andrzej Nitka/Defence24.pl.
Fot. Andrzej Nitka/Defence24.pl.

2. pułk kawalerii US Army, znany też jako 2nd Dragoons, wydzieli na rotację do Polski szwadron piechoty zmotoryzowanej na transporterach M1126 Stryker wraz z elementami pułkowych szwadronów: inżynieryjnego i wsparcia. Amerykańska jednostka - na stałe stacjonująca w Bawarii, w miejscowości Vilseck – wysyła swoich ludzi do Polski w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności NATO (Enhanced Forward Presence - EFP) już po raz kolejny.

Jej żołnierze zastąpią siły, których trzon stanowi 3. szwadron ze składu 278. pułku Gwardii Narodowej Pensylwanii. Oznacza to, że podstawowy element batalionowej grupy bojowej zostanie ponownie oparty o piechotę zmotoryzowaną na transporterach Stryker, tak jak było to od rozpoczęcia służby w ramach EFP przez żołnierzy 2. pułku w pierwszej połowie 2017 roku do jej przejęcia przez jednostki Gwardii Narodowej we wrześniu 2018 roku. Natomiast 278. pułk to jednostka ciężka, z BWP Bradley czy czołgami Abrams.

Grupa bojowa wzmocnionej wysuniętej obecności NATO poza komponentem amerykańskim składa się z także z komponentu brytyjskiego, rumuńskiego i chorwackiego. Jednostka jest podporządkowana bazującej w Orzyszu polskiej 15. Brygadzie Zmechanizowanej i rozlokowana nieopodal tzw. przesmyku suwalskiego. – jedynego miejsca, gdzie państwa bałtyckie mają lądowe połączenie z europejskimi sojusznikami z NATO.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama