Reklama
  • Wiadomości

Dowódca Gwardii Narodowej nowym ministrem obrony Ukrainy

Ukraina potrzebuje pokoju. Gwarantem pokoju mogą być tylko nowoczesne, dobrze wyszkolone, mobilne i dobrze wyposażone siły zbrojne – oświadczył świeżo powołany minister obrony tego kraju, generał Stepan Połtorak. Na stanowisku zastąpił on generała Walerija Geleteja. Nowy szef resortu obrony był dotychczas dowódcą oddziałów podległych MSW, w tym Gwardii Narodowej.

Nowy minister obrony Ukrainy gen. Stepan Połtorak - fot. mil.gov.ua
Nowy minister obrony Ukrainy gen. Stepan Połtorak - fot. mil.gov.ua

Decyzja o zmianie na stanowisku ministra obrony zapadła podczas posiedzenia ukraińskiego parlamentu 14 października. 293 spośród 450 posłów Wierchownej Rady głosowało za przyjęciem dymisji złożonej w niedzielę przez gen. Walerija Geleteja, który prawdopodobnie wróci do Służby Ochrony Państwowej (odpowiednik polskiego BOR). Na jego miejsce powołano 245 głosami kandydata zgłoszonego przez prezydenta Petra Poroszenkę.

Jest nim 49 letni gen. Stepan Połtorak pełniący służbę w ministerstwie spraw wewnętrznych. Sprawował on między innymi stanowisko rektora Akademii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy w Charkowie od roku 2002 do lutego 2014 roku. Wówczas, po ucieczce prezydenta Janukowycza z kraju został mianowany przez Ołeksandra Turczynowa dowódcą sił podległych MSW a w marcu powołany przez parlament na komendanta stworzonej właśnie Gwardii Narodowej.

Stepan Połtorak uzyskał dobrą ocenę od podległych sobie formacji i współpracujących z nimi oficerów ukraińskiej armii. Jego popularność jest znacznie większa niż dotychczasowego ministra obrony, przez wielu obarczanego odpowiedzialnością za zły stan armii i jej realną porażkę na wschodniej Ukrainie. Geletej, któremu prezydent Poroszenko podziękował podczas posiedzenia parlamentu za służbę na stanowisku ministra, oficjalnie twierdzi iż podał się do dymisji ponieważ zrealizował zadania jakie postawiono mu gdy obejmował funkcję szefa resortu obrony. 

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama