Reklama

Siły zbrojne

Czeskie CV90 – szczegóły zakupu

Autor. Czeskie ministerstwo obrony

Portal Armadninoviny przedstawił szczegółowe dane dotyczące pozyskania przez Czechy bojowych wozów piechoty CV90 MkIV. Ujawniono jakie wersje pojazdów wejdą w skład zakupionych 246 wozów.

Reklama

Wojna na Ukrainie

Reklama

Informacje te pochodzą od szefa departamentu prasowego ministerstwa obrony Jiřía Táborský. Kwota, za jaką kupiono 246 wozów w różnej wersji wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym wyniosła blisko 60 mld czeskich koron (około 2,7 mld USD). Szwedzi w ramach umowy podpisanej z czeskim ministerstwem obrony zobowiązali się do ulokowanie minimum 40% wartości umowy w zamówieniach dla czeskiego przemysłu obronnego. Będzie on zaangażowany m.in. w opracowanie wariantu wozu ewakuacji medycznej i rozpoznania artyleryjskiego. Ogólnie czeski przemysł ma odpowiadać za produkcję ponad 200 CV90 z 246 zamówionych, jednak nie będzie w to wchodzić np. spawanie kadłubów.

    W skład puli 246 wozów wejdzie:

    Reklama
    • 141 bojowych wozów piechoty
    • 31 wozów dowodzenia
    • 18 bojowych wozów rozpoznawczych
    • 13 wozów inżynieryjnych
    • 12 wozów rozpoznania artyleryjskiego
    • 16 wozów ewakuacji medycznej
    • 15 wozów zabezpieczenia technicznego
    Reklama
      Reklama

      CV90 Mk IV to najnowszy wariant szwedzkiej rodziny bojowych wozów piechoty. Otrzymał nowy silnik Scania o mocy 1000 KM i zmodernizowaną przekładnię X300. Zmiany pozwoliły na zwiększenie dopuszczalnej masy całkowitej z 35 do 37 ton. Ponadto, pojazd posiada architekturę elektroniczną zgodną ze standardami NATO Generic Vehicle Architecture czwartej generacji (norma STANAG 4754), zwiększającą zdolność do integracji nowych systemów z pojazdem. Według zapewnień producenta to rozwiązanie umożliwia stosowanie w pojeździe algorytmów nauczania maszynowego i elementów sztucznej inteligencji, a także systemów rozszerzonej rzeczywistości i cyfrowych map 3D, co pozwala na dokonywanie dalszych usprawnień w przyszłości.

        Wraz z odświeżonym podwoziem klientom proponowana jest nowa rodzina wież serii D, charakteryzujących się modułową konstrukcją. Mogą one zostać uzbrojone w armaty szybkostrzelne kalibrów 30/40 mm (Bushmaster II) lub 35/50 mm (Bushmaster III). Najpewniej Słowacja wybierze 30 lub 35 mm armatę automatyczną, co względem obecnie posiadanych BMP-1/2 stanowi istotny skok możliwości pod względem siły ognia.

        Reklama
          Reklama
          Autor. Czeskie ministerstwo obrony.
          Reklama

          WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

          Reklama

          Komentarze (3)

          1. LMed

            No cóż, u Czechów jak zwykle wszystko normalnie i bez hopsztosów dzikich. Milusińskim naszym wypada zwrócić uwagę na czterdziestoprocentowy udział czeskiego przemysłu w kontrakcie. Nie lepsze to niż ściąganie uzywek "wyresursowanych" różnych ?

            1. thorshammer

              Zgadzam się w 100%. Polecam lekturę oryginalnego artykułu na "armadninoviny" z 5.6.2023. 40-procentowy udział czeskiego przemysłu na pierwszy rzut oka wygląda na niewielki, ale jeśli spojrzymy na to z perspektywy dalszej produkcji dla Ukrainy, która nalega na produkcję IFV w Europie Środkowej (UA najwyraźniej obawia się wojny w krajach bałtyckich i pogorszenia logistyki w przypadku takiego konfliktu), kolejny tysiąc sztuk oznacza miejsca pracy dla czeskich firm zbrojeniowych na kilka następnych dekad. Co więcej, Czesi będą wyłącznym dostawcą wersji medycznej i artyleryjskiego stanowiska obserwacyjnego dla innych użytkowników programu i będą w pełni zintegrowani z łańcuchem produkcyjnym, co również stanowi gwarancję większego bezpieczeństwa. Artykuł mówi dalej, że Czesi będą chcieli wynegocjować podobne warunki dla L2A8, a czeski rząd już proponuje Niemcom budowę kolejnej linii produkcyjnej.

          2. Edmund

            @LMed a ty wiesz o czym piszesz,? Po co mielibyśmy wydawać 2,7 mld USD na CV90, jak mamy swojego Borsuka, który nie ustępuje CV90 i produkcja będzie w 100 % w Polsce. Ciężki Borsuk się właśnie robi.

            1. Davien3

              @Edmund do ciezkiego Borsuka to jakies 10 lat brakuje, nawet nie ma jeszcze demonstratora technologii natomiast Borsuk ustepuje CV-90 w wielu parametrach, podstawowy to opancerzenie i uzbrojenie. strzeleckie

          3. Hoze

            Przypominam że mieliśmy bogaty offset za f16. Zaliczają do tego wszystko co się da i przy użyciu wszystkich możliwych sztuczek. A my sobie spokojnie produkujemy Borsuka i przymierzamy się do produkcji K2, i K9 i Chumo i Himars. Nie mówiąc o CAMM i Mieczniku. Jak to miło pluć na wszystko co polskie a innych chwalić/

            1. LMed

              No cóż, można zauważyć, że przymierzanie do wymienionych działań od pewnego czasu ma miejsce.

            2. thorshammer

              @Hoze Czy po cichu produkujemy Borsuka? Czy wiesz, ile było wokół niego szumu i ile go wyprodukowano? Cztery prototypy przechodzą próby wojskowe i nie jest jeszcze pewne, czy WP będzie je chciało. Ukraina też nie. K2 też nikt w Europie nie chce, co wiele mówi, a co do K9, to się jeszcze okaże, ale miejmy nadzieję, że będzie lepszy od Kraba, bo ten ma proporcjonalnie największe straty na Ukrainie. Kupujemy Himarsa, nie będziemy go produkować, a samo podwozie Himarsa będzie kolejnym problemem logistycznym. Nie wiem o co ci chodzi, ale naprawdę jesteś pewien, że jakościowo jesteśmy lepsi?

            3. Davien3

              @Hoze jaka produkcja HIMARS jak jedyne co robimy to montujemy gotowe zestawy na nasze podwozia, I dlaczego chwalisz produkty zza granicy a nie nasze polskie?

          Reklama