Reklama

Siły zbrojne

Fot. Defence24

Co dalej z MiG-29 w Polsce i Europie? [ANALIZA]

W przyszłym roku minie 30 lat służby samolotu MiG-29 w Polsce, choć po doposażeniu samoloty tego typu mają swoje miejsce w systemie obrony powietrznej kraju, to jednak ich eksploatacji nie da się wydłużać w nieskończoność. Celowe jest wydłużenie resursu i ograniczona modyfikacja kilku maszyn, ale nie może to oznaczać dalszego odwlekania wprowadzenia następców. 

Samoloty MiG-29 w Polsce

Samoloty MiG-29 produkowane były głównie w latach 80., w pierwszej kolejności trafiały one do wojsk lotniczych i wojsk OPK ZSRR, a pod koniec lat 80. również na eksport, głównie do państw zaprzyjaźnionych.

Do Polski pierwsze samoloty tego typu trafiły w lipcu 1989 roku, do pułku lotniczego w Mińsku Mazowieckim. W sumie 12 maszyn posłużyło do przezbrojenia jednej z eskadr 1 Pułku Lotnictwa Myśliwskiego. Choć planowane były zakupy kolejnych myśliwców, to ostatecznie do nich nie doszło ze względu na destabilizację sytuacji politycznej oraz (w jej efekcie) gwałtownego wzrostu ceny kolejnych samolotów.

Kolejne samoloty trafiły do Polski jako maszyny używane. Dziesięć samolotów pozyskano w 1995 roku z Czech. Maszyny były w bardzo dobrym stanie technicznym, z małym nalotem, jeszcze przed pierwszym remontem głównym. Czechy zrezygnowały wówczas z lotnictwa naddźwiękowego, aż do wprowadzenia do służby w 2005 roku samolotów JAS-39 Gripen. Podobnie jak poprzednie maszyny, samoloty te trafiły do Mińska Mazowieckiego, co pozwoliło na wycofanie z użycia w tej bazie MiG-21.

Kolejne 22 samoloty pozyskano z Niemiec, zastąpiły je w lotnictwie tego kraju maszyny wielozadaniowe Eurofighter Typhoon. Pierwsze egzemplarze dodarły do Polski we wrześniu 2003 roku. Użytkownikiem tych maszyn stała się baza lotnicza w Malborku, w której do 2001 używano samolotów MiG-21. Ich stan techniczny był gorszy niż w wypadku poprzednich partii. Samoloty były bowiem wyeksploatowane, i zaraz po przejęciu skierowano je na drugi remont główny. Także ich konfiguracja była nieco odmienna od tej samolotów eksploatowanych w Mińsku Mazowieckim - były one częściowo wyposażone w NATO-wskie systemy nawigacji i komunikacji, jednak odmiennych typów niż na poprzednich samolotach.

Do eksploatacji przyjęto jedynie 11 samolotów z Niemiec, wpierw wdrożono do eksploatacji 4 maszyny jedynie po przeglądzie, następnie do bazy trafiło 10 samolotów już po przejściu II remontu głównego, a pierwsze 4 sztuki wróciły do WZL-2 w Bydgoszczy. Później uzupełniono je pięcioma maszynami przekazanymi z Mińska Mazowieckiego oraz jedną z pierwszych 4, wszystkie już po II remoncie głównym. 

Od połowy pierwszej dekady XXI w., eskadry w obu bazach dysponowały 13 maszynami bojowymi  oraz 3 maszynami szkolno-bojowymi. Stan ten utrzymywał się aż do drugiej połowy drugiej dekady XXI w.

MiG-29UB z 22. BLT w Malborku ozdobiony podobizną gen. Stanisława Skalskiego - fot. WZL-2
MiG-29UB z 22. BLT w Malborku ozdobiony podobizną gen. Stanisława Skalskiego. Fot. WZL-2

11 czerwca 2016 roku podczas rozruchu zapalił się silnik samolotu (według niepotwierdzonych informacji numer boczny 4101) należącego do 22 bazy w Malborku. Jak później ustaliła komisja, pożar nastąpił w wyniku awarii agregatu. 18 grudnia 2017 roku doszło do wypadku lotniczego w wyniku którego rozbił się samolot z 23 bazy w Mińsku Mazowieckim numer boczny 67 - pilot przeżył. 6 lipca 2018 roku doszło do katastrofy lotniczej samolotu numer boczny 4103 z Malborka, który rozbił się ok. godziny 2:00 w nocy. Jak podał płk. pil. Maciej Trelka, szef Zarządu Działań Lotniczych DGRSZ, pilot opuścił maszynę poprzez katapultowanie się, jednak nie przeżył incydentu. Wszystkie trzy utracone myśliwce to samoloty w wersji bojowej (jednomiejscowe).

MiG-29 w Europie

Spośród państw należących do Sojuszu Północnoatlantyckiego, oprócz Polski, samoloty MiG-29 używane są jeszcze w Bułgarii i na Słowacji. Kraje te współpracują w zakresie utrzymania samolotów w służbie z rosyjskim producentem. Bułgaria dysponuje formalnie 22 samolotami, a Słowacja - 12 (+9 zmagazynowanych). W praktyce jednak w każdym z tych krajów w stanie lotnym utrzymywanych jest jedynie kilka maszyn doposażonych do działania w przestrzeni ICAO i NATO, czy minimum konieczne do utrzymania pary dyżurnej oraz zapewnienia podstawowego szkolenia lotniczego.

Wybór nowego samolotu dla Bułgarii odbywał się w atmosferze skandalu politycznego, rozważane były zarówno używane F-16, jak i Gripeny. Słowacja zamierza obecnie pozyskać zachodnie samoloty wielozadaniowe. Rząd tego kraju rozważa oferty dotyczące pozyskania samolotów Gripen i F-16, decyzja ma być podjęta wkrótce.

AKTUALIZACJA 11.07 14:09. 11 lipca, w pierwszym dniu szczytu NATO słowacki resort obrony poinformował o wyborze najnowszej wersji samolotów F-16, jako następców MiG-29. Planowany jest zakup 14 maszyn.

Fot. Ognyan Stefanov, http://af.armf.bg/bg
Fot. Ognyan Stefanov, af.armf.bg

Użytkownikiem MiG-29 były również Węgry (dysponujące teoretycznie 28 samolotami), jednak zostały one wycofane z użycia w grudniu 2010 roku. Zastąpiły je maszyny JAS-39 Gripen (dostarczone między 2006-2007 rokiem; w okresie przejściowym używano samolotów obu typów).

Jest jeszcze jeden użytkownik samolotów biura MiG w NATO. Jest to Rumunia, która wciąż eksploatuje zmodernizowane samoloty MiG-21 Lancer. Także w tym kraju podjęto decyzję o zastąpieniu samolotów produkcji radzieckiej, samolotem zachodnim. Obecnie Rumunii dysponują trzema eskadrami samolotów klasy myśliwca (dwie wciąż używaj MiG-21, trzecia zaś używa obecnie 12 używanych samolotów F-16A/B zmodernizowanych w ramach programu MLU - wersja oprogramowania M5.2). Planowane jest pozyskanie kolejnych F-16.

Choć w obszarze Europy Środkowo-Wschodniej można znaleźć państwa które jeszcze eksploatują samoloty produkcji radzieckiej, to jednak wszędzie są one traktowane jako typ schodzący. Pilnie prowadzone są prace nad zastąpieniem ich samolotami zachodnimi (choćby używanymi).

Użytkownikami MiG-29 pozostają również zarówno Ukraina, jak i Białoruś. W ich przypadku sytuacja ta jest jednak dyktowana podstawowym problemem, czyli brakiem nowych samolotów. W obu krajach eksploatowane są samoloty wszystkich typów odziedziczonych po ZSRR, jednak w praktyce sprawna jest tylko niewielka część floty. W przypadku samolotów MiG-29 oba te kraje (dysponujące pewnym własnym zapleczem) opracowały modernizacje maszyn tego typu - MiG-29BM na Białorusi (zmodernizowane kilkanaście sztuk) i MiG-29MU1 na Ukrainie (zmodernizowane 8 sztuk).

Użytkownikiem MiG-29 jest również Serbia. Kraj ten po rozpadzie Jugosławii dysponował zaledwie 5 samolotami, z których jeden utracono później w katastrofie. Cztery samoloty to zbyt mała liczba maszyn by mówić o zapewnieniu jakiejkolwiek ciągłości eksploatacji. By poprawić sytuację Rosja przekazała Serbii kolejnych 6 używanych myśliwców (które przeszły remont i doposażenie już na koszt Serbów, w podobnym zakresie co 4 pozostałe maszyny). Pojawiła się również informacja o możliwości obdarowania Serbii dodatkowymi 8 maszynami, tym razem z Białorusi. Serbia nie aspiruje obecnie do członkostwa w NATO, zaś rosyjskie dary pozwalają na podreperowanie dramatycznej sytuacji lotnictwa bojowego. 

Białoruskie myśliwce MiG-29 - fot. Dmitrij Piczugin/CC BY-SA 2.0
Białoruskie myśliwce MiG-29. Fot. Dmitrij Piczugin/CC BY-SA 2.0

Wśród europejskich użytkowników MiG-29 spoza NATO nie można nie wymienić Rosji, gdzie samolot ten również jest typem schodzącym. Obecnie pułki myśliwskie używające MiG-29 najczęściej przezbrajane są w wielozadaniowe samoloty Su-30SM. W linii utrzymywane są również stosunkowo nieliczne (na skalę rosyjskich sił powietrznych) zmodernizowane samoloty MiG-29SMT (powstałe z przebudowy nieodebranych płatowców, które pozostały w zakładach RSK MiG po zakończeniu produkcji MiG-29 w 1994 roku). Oryginalnych MiG-29 wkrótce nie powinno już być na stanach jednostek. Wspomnieć można również o nowych samolotach MiG-29K dostarczonych rosyjskiej marynarce wojennej, jednak podkreślić trzeba że MiG-29K to w praktyce zupełnie inny typ samolotu niż MiG-29 - podobny, czerpiący z używanych na nim rozwiązań, jednak większy i napędzany innymi (niezgodnymi) silnikami.

Co dalej z polską flotą MiG-29? 

Po wdrożeniu do służby samolotów pozyskanych z Niemiec etat obu baz wyposażonych w MiG-29 ustalono na 16 samolotów (13 bojowych i 3 szkolno-bojowe). Obecnie po utracie 3 egzemplarzy w służbie pozostaje 29 samolotów. Dziewięć spośród nich to samoloty pozyskane z Niemiec, wyeksploatowane w dużo większym stopniu niż pozostałe maszyny (płatowce te mają ok. 1000 godzin nalotu więcej niż pozostałe samoloty). Z pozostałych 20 samolotów, 15 przeszło modernizację do wersji określanej jako MiG-29M (nie mylić z rosyjskim samolotem tak oznaczonym), prace nad samolotami zakończono w listopadzie 2014 roku. By utrzymać zdolności bojowe myśliwców zakupiono dla nich nowe uzbrojenie, np. 40 fabrycznie nowych pocisków R-27R1 od producenta na Ukrainie.

Należy również wspomnieć o 18 samolotach Su-22, które pierwotnie miały być wycofane w 2014 roku, a które służą w bazie lotniczej w Świdwinie. Maszyny te podobnie jak 9 najbardziej zużytych MiG-29, choć realizowane jest wydłużenie okresu ich eksploatacji, tak naprawdę już dziś powinny być wycofane z użycia. Mniej zużyte samoloty MiG-29, po doposażeniu pozostałych 5 egzemplarzy, mogą pełnić służbę jako zdolność pomostowa, ale już dziś należy rozpocząć poszukiwania ich następców. W ubiegłym roku MON rozpoczął program nowego myśliwca Harpia, ale na razie jest on w fazie wstępnych analiz, i nie jest znany nawet jego przybliżony harmonogram. 

Słowackie myśliwce MiG-29 w locie - fot. MO Słowacji
Słowackie myśliwce MiG-29 w locie. Fot. MO Słowacji

Wobec tych wyzwań decydenci powinni podjąć decyzję o przyszłości 1 Skrzydła Lotnictwa Taktycznego, które używa samolotów MiG-29 i Su-22 (samoloty F-16 służą w 2 Skrzydle). Jeśli uzna się, że zasadne jest utrzymanie wszystkich baz i eskadr w ramach obecnego 1 Skrzydła (na co wskazuje choćby rekomendacja Strategicznego Przeglądu Obronnego o zwiększeniu - a nie zmniejszeniu - potencjału ilościowego lotnictwa taktycznego), konieczne jest jak najszybsze podjęcie decyzji o wprowadzeniu nowych samolotów. Procedury wyboru i realizacja zakupów zajmą lata. Konieczne jest wyciągnięcie lekcji z lat 2001-2006, kiedy to po wycofaniu samolotów MiG-21, ale jeszcze przed otrzymaniem samolotów F-16, eskadry wytypowane do otrzymania tych ostatnich dysponowały jedynie samolotami TS-11 Iskra. Częściowo sytuację uratowały przyjęte w 2004 roku ex-niemieckie MiG-29, które trafiły do Malborka.

Brak zainteresowania decydentów programem pozyskania nowego samolotu może doprowadzić do podobnej sytuacji w bazach w Świdwinie, Malborku, a w dłuższej perspektywie również w Mińsku Mazowieckim. Problem jednak może być tym głębszy, że obecnie wojsko nie dysponuje również odpowiednią liczbą samolotów szkolno-bojowych (okres eksploatacji TS-11 ostatnich serii produkcyjnych był wydłużany podobnie jak w wypadku samolotów bojowych) by zapełnić eskadrom minimum nalotu. W przypadku braku podjęcia problemu przez decydentów, wojsko może borykać się z brakiem samolotów nadających się do eksploatacji. Okresu służby sowieckich maszyn nie da się wydłużać w nieskończoność. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (59)

  1. swojmil

    Jeśli ruskie sprzedaliby nam licencje produkcji mig-29 to brałbym od zaraz i obiecał poprawę stosunków, zaniechanie wojny handlowej i propagandowej i co tylko zechcesz. Ruskie za oddanie licencji na migi mogliby przyhamować wyścig zbrojeń, w którym mają zadyszkę. Ale jak nie starcza im suwerenności, to są inne opcje. F-16 mamy za mało, ale bez kodów nie możemy brać nowych F-16, tym bardziej od państw postronnych. Wzięliśmy je, bo chcieliśmy się związać zależnością handlową z USA, ale nie aż tak, żeby je skupywać od innych państw na tych samych ograniczonych prawach. F-16 bez polskich rakiet stanowią obciążenie budżetowe i papierową przewagę. F-35 jest politycznie poprawny, ale ma wąskie gardło produkcyjne i nierówną jakość wykonania. Jak patrzę na F-35 to widzę starego Jaka kupionego przez Lockheed od Rusków, którego osiągi Amerykanie niespecjalnie poprawili. Od Amerykanów bardziej potrzebujemy F-18, F-22, Global Hawka i rozpoznawcze samoloty stratosferyczne jak U-2, jak już. Co do F-22 to niestety Izrael nasycił swoje lotnictwo i nie chciał wydawać już więcej na swoje siły powietrzne więc próbował zahamować historię i przyblokował sprzedaż F-22 przy pomocy amerykańskiego kongresu (ogon trzęsie psem), co zaowocowało bypassem Lockheeda dla chętnych takich jak koreański KAI KF-X albo japoński F-3. W wypadku dalszej eskalacji politycznej USA z Chino-Rosją kierunki współpracy na Koreę i Japonię są dla nas bardzo pożądane, tym bardziej ze względu na wzajemną sympatię narodów (niekoniecznie Korei do Japonii). Wejdźmy w kooperacje z Koreańczykami albo Japończykami w pozyskiwanie amerykańskiej technologii F-22 bez oglądania się rozgrywki żydów w amerykańskim kongresie. Myślę, że nadszedł czas, aby USA zaczęły traktować Polskę poważnie w obliczu załamywania się projekcji sił Europy Zachodniej. Albo niech dopuszczą nas do F-22 jak to zrobili z Koreą i Japończykami albo niech nie torpedują produkcji alternatywnych. Nie zgadzam się na dalsze traktowanie Polski jak dalekiego krewnego. A jak nie, to poszli na drzewo \"synowie starszych\" i nie będziemy Amerykanom nawet przeszkadzać w wojnach pogodowych Waszyngtonu z południem i rozpadem USA. Oczywiście, w tym duchu to od następnych wyborów znów stalibyśmy się przejściowo kondominium rosyjskim.

    1. Angol.

      Święte słowa

  2. Tofik

    Drodzy państwo już w bazach z mig zaczęło się przekazywanie sprzętu zabezpieczenia lotów do Poznania na pierwszy rzut idą cysterny na jelczu także powoli zaczyna się koniec .. a jeszcze zobaczy minister ile będzie wniosków o zwolnienie do cywila.

  3. Okręcik

    Migi nadają się już tylko do patrolowania oraz lotów ćwiczebnych i żadna modernizacja im nie pomoże, tak jak z malucha nie zrobi się limuzyny, tak z nich nowoczesnego samolotu.

    1. mignick

      pozostan jednak przy okretach - okreciku, migi to porzadne i dobre mysliwce

  4. Ktos

    Koniec końców. Malbork i Mińsk do likwidacji za 2 do 4 lat no chyba że coś szybciej spadnie oby nie. Żadnych f35 nie będzie bo jesteśmy jeszcze w czarnej d... A przed nami jest kilka krajów w kolejce. Jedyne sensowne rozwiązanie to ucieczka od f35 i zakup jakiegoś Europejczyka lub kontynuacja f 16 w dobrym bloku.

  5. Rafał

    Realny rozwiązaniem będzie wymiana eskadr SU i MIG na nowe F-16. Wtedy termin jest jak najbardziej realny. Jednocześnie stworzenie nowych 1-2 eskadr F-35. Pierwsze dostawy za 10 lat.

  6. Adi

    Polska pownna isc w kierunku f16 V przynajmniej na razie moze 15 lat potem dro ższe maszyny na razie nas nie stac

  7. As

    Polska będzie broniła swojej flaty MIGów 29 do ostatniego pilota.

  8. jasfasola

    W mojej opinii powinniśmy iść drogą podobną do Izraela. Jedna eskadra F-35 (wykorzystanie jego własności do wywalczenia przewagi powietrznej oraz zwalczania obrony przeciwlotniczej), a resztę wymienić na samoloty o najlepszej wartości koszt utrzymania/uzbrojenie (taki nasz koń roboczy). Należało by również pomyśleć o produkcji własnego uzbrojenia i w umowie zabezpieczyć jego integrację z wybranym typem. Mam również wątpliwości co do uzależniania się od jednego producenta samolotu czy aby tylko F16.

  9. PZ

    Do kolegi podpisanego jako realizm. Boleję nad tym, ale niestety współczesne państwo niemieckie nie jest nam nic już winne. Reparacje wojenne zostały wypłacone zaraz po wojnie. Również w naturze. Za \"sprawiedliwy\" podział reparacji w Europie Środkowej i Wschodniej odpowiadał ZSRR, który zgarnął całość. Przypadkiem wywożąc również od nas co się tylko dało... Jeżeli już do kogoś mielibyśmy się zwracać po kasę to do Rosjan. Są nam winni za reparacje od Niemców. W sumie za to co w l 45 - 47 i później z kraju wywieźli. Do tego znaczna część gazociągów i rurociągów została zbudowana za kasę, którą dał Gierek....

  10. BUBA

    Nie podzielam zdania forumowiczów poniżej jak i autora. MiG-29 miał bardzo ważną role do spełnienia w Polsce. Niestety polscy politycy nie chcą rozwoju polskiego przemysłu obronnego niezależnie od ekipy która rządzi państwem. W 1996 roku gdy Rosja pogrążyła się w głębokim kryzysie ekonomicznym budżet państwa ratowano wysprzedając najnowsze wtedy technologie. W następnych latach Indie np. zakupiły licencję Su-30, Włosi współpracowali przy M-346. A Amerykanie kupowali silniki do programu kosmicznego. Podobnie jak inżynierowie z Włoch przy budowie M-346, Polacy z Mielca chcieli budować polskiego MiGa-29 w oparciu o zachodnie systemy uzbrojenia. finał miał być ten sam co w wypadku M-34. Powstał projekt M-2000. Przeciwni byli jego zaistnieniu politycy z każdej opcji gdyż zbliżał się przetarg stulecia na F-16 któremu przeszkadzał by rozwinięty przemysł lotniczy w Mielcu i produkcja własnego samolotu. Wygaszono wszelkie projekty Mielca i RSK oraz Irydę prowadząc fabrykę do upadku - tak jak teraz ma się to z WZL-1 i WZL-2. Jest to ta sama droga w wykonaniu tej samej kadry polityczne (Dawna Akcja Wyborcza Solidarność, SLD).......................................................................................................................................................... Obecnie MiG-29 9.12 jest modernizowany przez kraje które chcą być nezależne w stosunku do USA. Kraje te nie chcą się natykać na takie problemy jak Polska czy Pakistan, czyli opóźnienia dostaw nowoczesnej amunicji do używanych samolotow, wielomiesięczne naprawy radiolokatorów F-16, nie przekazywanie kluczowych technologii do remontu używanego przez siebie sprzętu, główne remonty oraz naprawy po wypadkach lotniczych realizowane jedyni e w USA, zakaz ingerencji w systemy uzbrojenia jak i ich napraw i modernizacji. A przecież modernizacja systemu uzbrojenia w wypadku nowego krajowego software nie wpływa na bezpieczeństwo lotu F-16 czy innych amerykańskich konstrukcji. A Polska nie może nic samemu zintegrować z F-16. nie wolno nawet rozbudowywać kompetencji WZL-1 Bydgoszcz bez zgody producenta z USA w obsłudze F-16............................................................................................................................................... Tak więc MiG-29 oferuje i oferował głęboki dostęp do technologii każdemu kupującemu podobnie jak Jas-39 Gripen. Stąd zakupy MiGa-35 przez Egipt, MiGa-29K/Kub przez Indie, modernizacje do poziomu SMT samolotów Peru, Syrii, Indii oraz nieudana dostawa samolotów dla Algierii a będącym na wyposażeniu Rosji (Podobnie było kiedyś z MiGiem-23 nieodebranym przez klienta)........................................................... .................................................................................................................................................................................... Ciekawym przykładem jest Ukraina gdzie rodzimy przemysł głęboko modernizuje MiGi-29 i sam dostarcza im najnowszą amunicję - zmodernizowane R-27 róznych wersji. Takich kompetencji Polska nigdy nie uzyska w stosunku do F-16. Tu MiGi-29 9.12 i 913 długo będą jeszcze eksploatowane przewyższając polskie F-16 Block-52 zasięgiem i skutecznością systemu uzbrojenia, gotowością bojową, mniejszymi kosztami eksploatacji i większa podatnością modernizacyjną............................................................................................. ...................................................................................................................................................................................... W przypadku Polski opowiadane są kompletne bzdury o braku części zamiennych do tych samolotów z powodu złośliwości Rosjan. Niemcy radzili sobie z tym bez problemu, może warto korzystać z cudzych doświadczeń. Ponad to jest zapas części i uzbrojenia do tych samolotów w Rumunii, na Węgrzech, innych krajach dawnego bloku wschodniego. Podobnie jest/było w przypadku Su-22. Tu akurat np Niemcy zutylizowali zapasy części do tego samolotu, ale Węgry czy Ukraina nadal posiadają zapasy części......... .................................................................................................................................................................................. Polski Inspektorat Uzbrojenia był w stanie kupić nowe silniki poprzez Polit Elektronik wielokrotnie drożej niż w RSK, ale jak widać są one dostępne. Kilkaset samolotów nie przestanie nagle latać bo Polacy tak chcą. .................................................................................................................................................................................. Podobna mitologia dotyczyła kiedyś Miga-23MF i jego silników, więc jak nadal latają te samoloty w Syrii i Indiach? Wystarczy sobie sprawdzić ile tych samolotów wyprodukowano i ile nadal potrzebuje nowych silników - w Rosji w użyciu pozostaje ponad 200 samolotów starszych wersji. W 2009 było to 290 samolotów a w 1993 700 MiGów-29 9.12 i 9.13. Części zamienne nie wyparowały z rynku...świat to nie Polska......................................................................................................................................................................... ..................................................................................................................................................................................... Obecnie jest używanych na świecie ponad 500 samolotów starszych wersji (Raczej grubo więcej). Resztę zmagazynowano lub poddano głębokim modernizacjom jak w Indiach, Jemenie, Peru. ..................................................................................................................................................................................... Ponadto bez problemu każdy wykwalifikowany zakład remontowy zakłada do MiGa-29 9.12 i 9.13 silniki RD-33MK z sterowaniem FADEC lub też silniki RD-33 3 serii z sterowaniem wektorowym ciągiem silników (Nie ma na to klientów). Podobnie jest z wymianą i rozbudową systemem uzbrojenia o nowy zestaw środków pow-pow i pow -ziem................................................................................................................................ ..................................................................................................................................................................................... Samoloty MiG-29 w najstarszej postaci pozostaną w służbie przynajmniej jeszcze 20/30 lat gdyż nie ma dla nich cenowej alternatywy dla biedniejszych państw. Niemniej muszą być modernizowane w celu wymiany niedostępnych na rynku części na ich nowe wersje. Głęboka modernizacja SMT-2 usuwa ten problem. Ten kto prawidłowo nie modernizuje samolotu MiG-29 z zaleceniem producenta sam sobie sprawia kłopoty....................................................................................................................................................................... .................................................................................................................................................................................... Co do losu MiGa-29 w NATO jest on przesądzony. MiG-29 9.12 w postaci M-2000 mógł dać możliwość budowy Polskiego Przemysłu Lotniczego i powrót do produkcji bojowych samolotów po zakończeniu produkcji samolotu Lim-6 w Mielcu. było to zgodne z założeniami Centralnego Okręgu Przemysłowego z okresu II Rzecz Pospolitej gdy zakładano uniezależnienie Polski od dostaw samolotów z Anglii i Francji. Obecnie Polska nie posiada fabryk lotniczych ani linii montażu końcowego w żadnym WZLu. Nie posiada więc żadnych kompetencji w budowie samolotów bojowych lub też szkolno bojowych jak Iryda (Iryda LCA). ..................................................................................................................................................................................... Polska nie zamierza posiadać kompetencji związanych z uprzemysłowieniem kraju w dziedzinie lotnictwa. Budowa czy rozwój fabryk lotniczych w Polsce jest niepoprawna politycznie więc Polska wybierze F-16 którego obsługę zapewni Lockheed Martin w swojej fabryce PZL Mielec. Mimo że absurdem jest postawienie najnowszej wersji F-16 Block 70/72 pod lufami Rosjan to tak się prawdopodobnie stanie. Zakup samolotów z dla dwóch eskadr pochłonie około 5 miliardów dolarów nie licząc budowy infrastruktury. Od strony politycznej chodzi o powiązanie polski dużymi transferami pieniężnymi do USA za zakupy uzbrojenia kosztem przemysłu krajowego i Su-22 oraz MiG-29 zmieniony na F-16 będzie ceną za \"bezpieczeństwo\"niezależnie od wartości F-16 uzbrojonego jedynie w przestarzałe AIM-120 C-5 i jego problemy z pozyskaniem wszystkiego do tych samolotów od certyfikowanych podkładek i śrubek aż po części do radiolokatorów płynące miesiącami do Polski.................................................................................. .................................................................................................................................................................................. Były jeszcze oczywiście głupsze i droższe pomysły w MON jak lotniska dla F-35 w Malborku i w Mińsku Mazowieckim.......................................................................................................................................................... ................................................................................................................................................................................. Biedniejsze państwa NATO i te pretendujące do roli kolonii USA uzbroją się w F-16 niezależnie od ich wartości bojowej i ceny. Europejskie niezależne państwa będą rozwijały własny przemysł jak to robią Niemcy gdzie jedynym powodem wymiany bardzo dobrych i nowoczesnych MiGów-29 w ocenie Luftwaffe było wymiana MiGa-29 na własną konstrukcję, Eurofightera i to był jedyny powód wymiany. Podobnie jest obecnie w Rosji gdzie MiGi-29 zastępowane będą przez Su-30 i MiGa-35 w przyszłości. Tu po prostu Su-30 i 35 daje większe możliwości jak F-18 i F-15 w stosunku do F-16.

  11. Davien

    Panie de Retour, J-31 wyglada jak F-35 ale czy jest choc troche zblizony do oryginału? Wygląd to nie wszystko, decyduje awionika, pokrycia RAM , silniki a tego nie przeskocza 2 gen w przód bo nie mają potrzebnego doswiadczenia. Rafale nie jest maszyna stealth w pełnym tego słowa znaczeniu, tu Dassault, podobnie jak w kwestii silników wkracza na słabo poznany teren. A ten projekt Dassault widziałeł: ciekawy ale coim z tego wyjdzie?

  12. De Retour

    @ Davien. Projekt Dassault pokazany w filmie ---Wings for Europe Dassault- (pod koniec) bardziej przypomina Boeninga niż F35.

  13. Davien

    Maciek, Rosjanie akurat tez modernizowali Fulcrumy ale wszystko padło jak WWS wybrały na standardowy mysliwiec Su-27, na to nałozył sie upadek ZSRS i brak zaawansowanych technologii. Obecnie nanowsza wersja czyli MiG-35 to poziom nieco gorszy niz nasze F-16Block 52+ choc zapowiadali i radar AESA i super nowoczesa awionike i IRST lepsze od tego z Su-35 to skończyło sie na Zuk-M zwykłej awionice i OLS-35UEM czyli praktycznie tym samym co w Su-35. A przeciez podstawowy MiG-29 9.12 był lepszy od F-16A

  14. Maciek

    Mig29 to piękny samolot i naprawdę trudno mi zrozumieć dlaczego tak słabą ma opinię. F16 to konstrukcja z tego samego mniej więcej okresu, ale dzięki nieustannym modernizacjom dzisiejsze F16 z tym z początku lat 80tych wspólną mają już tylko nazwę. Ruscy niestety nie zadbali o podobny rozwój, a szkoda, bo pierwotna platforma jest doskonała i mogłaby być bazą do modernizacji przez kolejne 20 lat. A tak wygląda na to, że Mig29 umrze śmiercią naturalną. WWS nie są nim specjalnie zainteresowane bo mają Su27 i jego kolejne wersje. Koszty eksploatacji ze względu na dwa silniki są wysokie. Nowych pomysłów na zwiększenie możliwości bojowych nie ma. Nie minie 15 lat i Mig29 zniknie ze wszystkich sił powietrznych. F16 będą latać przez kolejne 30 lat.

  15. Gras

    Realia będą takie ze samoloty będą zakupowane po Wiśle. Myślę ze najlepszym rozwiązaniem będzie zakup większej ilości jednorazowo z zapewnieniem pełnego serwisu w Polsce. Może nawet jakaś częściowa produkcja u nas.

  16. nick

    może japońskie F-2?

  17. Gość

    Po co w te zbytki inwestują?

  18. Davien

    Panie Gts akurat nastepca EF-2000 i Rafale ma się pojawic koło 2040r kiedy USA wprowadzac bedzie 6 gen( projekt juz istnieje-Boeing) Gripen jest gorszy od F-16 block 70 i zeby było ciekawiej drozszy

  19. Gts

    Mimo iz bardzo mi sie te Migi podobaja pod wzgledem np budowy platoecs to jednak nadszedl czas je pozegnac. Nie ma co wydzieiac i kombinowac trzeba je zastapic 3 eskadrami F-16 70/72, kazd ainna opcja jest juz drozsza. Nawet zakup Gripena ze wzgledu na dostosowywanie infrakstruktury, szkolenia budowy mozliwosci serwisowych... bez mozliwosci produkcji/serwisu tych maszyn na caly swiat jest to gra niewarta zachodu. Na samolot nastepnej generacji nas nie stac. W tym wzgledzie warto tez poczekac na to co moze zaoferowac konkurencja LM. W koncu Dassault z Airbusem obiecuja ze sie wyrobia do konca 2030r, a moze wtedy znada sie tez inni dostawcy. Japonia, Korea, moze Brytyjczycy sie zdecyduja wejsc w jakas spolke np ze Szwedami... konkurencja wymusi spadek cen i lepsza jakosc produktow. Tyle ze to marzenia scietej glowy bo i tak nic nie kupimy...

  20. kd12

    Tylko zakup następnych F16 - 32 szt. Najlepiej nowych, ale to kosztuje. Znamy już ten typ samolotu, potrafimy je obsługiwać.

  21. KOSA

    DO WOJCIECH Najlepsze E Eurofightery ? Dlaczego niby one a nie RAFAEL ? i może odkupić najstarsze transche 1 ? Gdzie logika? gdzie logistyka? Niestety ze względu że mamy już F16 powinniśmy dokupić F16 w najnowszej wersji. A ze względu na to , że są już Samoloty Master może warto pomyśleć o szkoleniu naszych sąsiadów , którzy wkrótce będą w posiadaniu F16. Tylko już teraz trzeba opracować systemy szkolenia na ten model samolotu. I zapomnieć na jakiś czas o innych maszynach niż F16 V i F35 ale w wersji B JAK BRYTYCZYCY... i uczyć się ich możliwości .

  22. marian

    @Markonn Ok, zapominam o Kaliningradzie ;) Niestety jestem tylko amatorem w dziedzinie geopolityki i obronności. Może jednak napiszesz coś więcej. Po prostu mieszkam w okolicy i nie wiem, czy w razie czego, to się nie przejmować, czy zwiewać jak najdalej. Oczywiście myślę o rodzinie, bo sam, to oczywiście w kamasze pójdę.

  23. Edward

    Suki zostawić ze względu na bomby termobaryczne których jesteśmy producentem i mamy na stanie. Ale za te suki i migi 1do1 kupić nic innego tylko F-16 nowe i walczyć o centrum serwisowe na Europę, o nowych samolotach można myśleć jak powstanie nowy Europejski samolot 5 generacji w którym projekcie mam nadzieję będziemy uczestniczyć.

  24. realizm

    W miejsce Mig`ów-29 dokupić (jeden za jeden) F-16 w wersji najnowszej, a Su-22 zastąpić F-15 Strike Eagle i mamy sprawę załatwioną na dziś :))) Skąd pieniądze? Niemcy są nam winni potężne reparacje wojenne, których nigdy nam nie wypłacili. Jesteśmy dziś z nimi w dobrych stosunkach, i niech tak zostanie. Ale jedno z drugim - bieżące relacje a nieuregulowane rachunki z przeszłości - nie ma nic wspólnego i nie należy tego mieszać, np. używać kwestii reparacji jako elementu nacisku politycznego w sprawach bieżących. Ergo: niech Niemcy, w swoim najlepiej pojętym interesie, w ramach spłaty odszkodowań, sfinansują nam armię. Pal licho 950 miliardów, które nam wiszą – niech zapłacą nam pół biliona $ i będziemy na czysto. W ten sposób upiekliby kilka pieczeni: 1. w końcu załatwiliby sprawę reparacji i wyczyścili zupełnie zaszłości pomiędzy Polską a Niemcami - przecież nieustannie deklarują jak to nas kochają i postrzegają jako sojusznika, partnera i sąsiada; 2. byłaby to ich inwestycja w swoje własne bezpieczeństwo – silna Polska byłaby ich nieprzekraczalnym od wschodu bastionem (my nie mamy wobec nich roszczeń terytorialnych, nie wiem jak oni, bo historycznie biorąc, to w tych kwestiach Niemcy są zdecydowanie bardziej labilni emocjonalnie niż my); 3. można by sporządzić klauzulę – a niech tam mają Niemiaszki – że te pieniądze, które w ramach reparacji są kierowane na odbudowę polskiej armii, stanowią ich wkład we wspólny NATO-wski budżet. W ten sposób (bo przecież proces spłaty reparacji byłby rozłożony na dziesięciolecia) mieliby grubo ponad 2% rocznie, których żąda Trump i będą żądać kolejni prezydenci USA. To o czym piszę, to oczywiście dziś trochę żart z gatunku political fiction. Jednak to pokazuje, jak zachwiane, jak niezdrowe są współczesne układy geopolityczne zbudowane na kłamstwie, przemocy, rabunku. Niemcy, zamiast, wg wskazań nawróconego Hansa Franka, pokutować 1000 lat i naprawiać zło, jakie wyrządzili - nadal popełnieją swoje, ciągle te same, stare błędy. Procesy światowe nabrały tempa, oby wystarczyło Polsce czasu.

  25. Polak

    Witam jedyna rozsadna decyzja na dzis do dokupienie kolejnych f16 nowych w liczbie 1 do 1 za mig i su.Zadne eurofightery czy grippeny y jeszcze cos a dlaczego bo wprowadzenie nowego typu to budowanie logistyki od nowa,poza tym eurofightery sa dostepne od zaraz ale tranche1 czyli strikte mysliwiec.mamy zaplecze pod falcony kadre przy wiekszej ilosci moglibyśmy je serwisowac a przypomne niedawno slowacja oglosila zakup falcona,rumuni go maja i prawdopodobnie bulgaria sie zdecyduje moglibysmy byc centrum szkolenia i serwisu na europe.Chcialbym zeby polske stac bylo na wiecej ale zejdzmy na ziemie przestanmy kombinowac i priorytet to koszt i efekt na miare mozliwosci.f16 wiele razy pokazal ze z wyszkolonym pilotem to wciaz bardzo niebezpieczna bron o po ostatniej modernizacji jego mozliwosci sa znacznie wieksze

Reklama