Siły zbrojne
Chiny prezentują nową kołową armatohaubicę i rakietowy niszczyciel czołgów
Jak donoszą lokalne media, Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza przeprowadziła w ostatnim czasie kolejne z rzędu ćwiczeniach wojskowych na górskim płaskowyżu w Tybecie. W ćwiczeniach wzięły udział najnowsze chińskie systemy uzbrojenia takie jak nowa armatohaubica kołowa czy rakietowy niszczyciel czołgów.
Ćwiczenia te odbyły się pod koniec lipca br. w terenie wysokogórskim w środkowej części Himalajów na wysokości ok. 4500 m n.p.m. Pododdziały biorące w nich udział wchodzą w skład jednej z brygad broni połączonych 77. Grupy Armii ChALW. W ramach prowadzonego szkolenia chińscy żołnierze prowadzili ogień przeciwlotniczy do imitatorów celów powietrznych oraz precyzyjny ostrzał artyleryjski wybranych celów takich jak centra dowodzenia, umocnione stanowiska ogniowe oraz zgrupowania siły żywej i techniki wojskowej nieprzyjaciela.
Szczególną uwagę zwróciło wykorzystywanie przez chińskich artylerzystów do prowadzenia strzelań dwóch zupełnie nowych systemów uzbrojenia takich jak nowa kołowa armatohaubica samobieżna kal. 122 mm oraz nowy rakietowy niszczyciel czołgów na podwoziu kołowym wykorzystujący przeciwpancerne pociski kierowane HJ-10.
Czytaj też: Chiny szykują lotniczy przerzut czołgów
Nowy chiński lufowy system artyleryjski na podwoziu kołowym nie został dotąd oficjalnie ujawniony, dlatego nie jest znana jego nazwa ani specyfikacja techniczna. Jest on jednak bardzo podobny oraz wykorzystuje zbliżone podzespoły do armatohaubicy kołowej PCL-181 kal. 155 mm i najprawdopodobniej może stanowić jej lżejszą wersję uzbrojoną w haubicę kal. 122 mm.
Nowa chińska samobieżna wyrzutnia przeciwpancernych pocisków kierowanych na podwoziu kołowym również nie została dotąd publicznie zaprezentowana. Konstrukcja ta najprawdopodobniej jest lżejszą wersją systemu ATF-10, który bazuje na podwoziu bojowego wozu piechoty ZBD-04A. Wersja ta wykorzystuje jednak podwozie kołowe 4 × 4 i jest wyposażona w dwie (zamiast czterech) wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych HJ-10.
Oba te systemy mają być dedykowane do operacji w trudnym warunkach terenowych takich jak tereny górskie, podmokłe lub z dużą ilością przeszkód wodnych. Ze względu na mniejsze rozmiary i niższą masę mają charakteryzować się większą manewrowością i sprawnością w porównaniu do klasycznych, ciężkich odpowiedników. W ostatnim czasie z powodu wzrostu napięcia w relacjach chińsko-indyjskich, chińska armia rozmieszcza po swojej stronie granicy coraz więcej dedykowanych dla terenów wysokogórskich nowych systemów uzbrojenia. W czerwcu br. w ćwiczeniach w Tybecie wzięły udział m.in. najnowsze chińskie czołgi lekkie Type 15 (VT-5).
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie