Reklama

Siły zbrojne

Brytyjskie ministerstwo obrony: Rosja zwiększyła intensywność działań w Donbasie

Autor. Defence of Ukraine (@DefenceU)/Twitter

Rosja zwiększyła intensywność działań w Donbasie i mimo silnego ukraińskiego oporu osiąga lokalne sukcesy, a zdobycie Siewierodoniecka oznaczałoby, że cały obwód ługański znalazłby się pod rosyjską okupacją - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Rosja zwiększyła intensywność działań w Donbasie, dążąc do okrążenia Siewierodoniecka, Łysyczańska i Rubiżnego. Obecnie północną i południową oś tej operacji oddziela około 25 km terytorium znajdującego się w rękach ukraińskich. Jest silny opór ukraiński z wojskami w dobrze okopanych pozycjach obronnych. Od dawna będące tam ukraińskie Wspólne Siły Operacyjne prawdopodobnie utrzymują skuteczne dowodzenie i kontrolę nad tym frontem. Rosja osiągnęła jednak pewne lokalne sukcesy, częściowo dzięki koncentracji jednostek artyleryjskich" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

    "Zdobycie przez Rosję enklawy Siewierodoniecka oznaczałoby, że cały obwód ługański znalazłby się pod rosyjską okupacją. Operacja ta, choć obecnie stanowi główny wysiłek Rosji, jest tylko jedną z części rosyjskiej kampanii mającej na celu zajęcie Donbasu. Jeśli linia frontu w Donbasie przesunie się dalej na zachód, wydłuży to rosyjskie linie komunikacyjne i prawdopodobnie spowoduje, że jej siły staną w obliczu dalszych trudności logistycznych z zaopatrzeniem" - dodano.

    Reklama
      Reklama
      Źródło:PAP

      CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!

      Reklama

      Komentarze (2)

      1. Jerzy

        25-cio kilometrowy korytarz oznacza, że jest w zasięgu rosyjskiej artylerii i z jednej i drugiej strony. Mam złe przeczucia zwłaszcza, że ostatnio jakoś mniej jest wieści i materiałów publikowanych przez stronę ukraińską, co może świadczyć o tym, że sytuacja nie rozwija się dla Nich pomyślnie.

        1. Monkey

          @Jerzy: Od kilku dni miewam podobne myśli. Nawet jeśli Ukraińcy podają listę strat rosyjskich, to zazwyczaj daleko im ilościowo tak w ludziach, jak i w sprzęcie do tych z początku wojny. Liczebność sił rosyjskich aż tak bardzo nie spadła. Według mnie oznacza to, iż niestety barbarzyńcy wyciągnęli wnioski ze swoich porażek i czegoś się jednak nauczyli.

        2. Ajot

          Dzisiaj pojawiły się zdjęcia z rosyjskiego kolejowego transportu na Ukrainę czołgów T-62, a wiec ruscy muszą mieć jednak spore straty. Nawet jeżeli te zabytki trafią do oddziałów DNR i LDR, to i tak świadczy fatalnie o stanach sprzętowych rosyjskich. Ciekawe czy po tylu latach mechanika jest w ogóle sprawna, czy silniki się nie zatrą i ile warta jest przeleżała pół wieku amunicja 115mm.

        3. tuningrepliki

          Ajot 25 maj (17:28) Piszesz o T62, a w tym samym czasie Ukraińcy używaja T64 czyli sprzęt o mniej więcej o podobnym czasie produkcji, także amunicji.

      2. szczebelek

        Jedno to zdobycie drugie to utrzymanie tych pozycji...

      Reklama