Reklama

Belgijskie konsorcjum zbrojeniowe Forges de Zeebrugge przeprowadziło pod koniec października tego roku udane testy ogniowe nowego modelu naprowadzanej laserowo rakiety powietrze-ziemia kalibru 70 mm.

Próby ogniowe nowej rakiety noszącej oznaczenie FZ275LGR odbyły się na terytorium RPA przy wsparciu Południowoafrykańskich Sił Powietrznych (SAAF), które wyznaczyło do tego celu śmigłowce szturmowe typu Denel Rooivalk.

Opracowana przez Belgów nowa rakieta powietrze-ziemia kalibru 70 mm naprowadzana jest na cel laserowo, co znacznie zwiększa możliwość precyzyjnego rażenia celów. Dokładność trafienia jest szacowana na poniżej 1 metra, dzięki czemu możliwe będzie zredukowanie strat ubocznych na współczesnym, asymetrycznym polu walki. 

W założeniu nowy środek bojowy ma być bardziej skuteczny od broni małokalibrowej krótkiego zasięgu i pocisków niekierowanych, a jednocześnie tańszy od rakiet powietrze-ziemia dalekiego zasięgu takich jak Hellfire lub Trigat. Systemy podobnej klasy zostały opracowane m.in. przez BAE Systems (APKWS), Raytheon (Talon) oraz Thales (ILGR).

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. M

    Piekna maszyna, czegos takiego nam potrzeba, widzialem kilka filmow na yt...wyprodukowali 12 tylko, wszystkie w Afryce i dla Afryki....to nowa maszyna stosunkowo...i przemyslana, choc spec nie jestem..ale podoba mi sie

  2. Roshedo

    Swoją drogą niezły ten Roooivalk. Może nasze MON by się nim zainteresowało ( pod warunkiem licencji i produkcji w Polsce- żeby nie być uzależnionym od RPA) wraz ze wspomnianymi w artykule rakietami i pociskami Mokopa? :-). Rozumiem że USA to za silny partnerw negocjccjach i okręca nas wokół Palca ale z Turcją czy właśnie RPA to nasze " dyplomaty" powinny dać sobie rade i wywalczyć korzystne dla nas kontrakty.

    1. B

      no gdyby wziąć caracala to rooivalk byłby interesujący bo jest na pumie wiec jest trochę z nim tożsamy konstrukcyjnie.

  3. Mg

    Może Mesko by takie coś opracowało. Chyba w ich zasięgu

    1. Sky

      Mesko ma plan wprowadzenia rakiet 70 mm naprowadzanych laserowo na podstawie obecnie rozwijanych niekierowanych pocisków 70mm, ale najpierw wersja niekierowana musi trafić do wojska. Poza tym priorytetem w Mesko powinien być Pirat, a później jego integracja ze śmigłowcami.