Reklama

Siły zbrojne

Belgia jest bezbronna, jeśli chodzi o atak z powietrza

Autor. .portofantwerpbruges.com

Belgia jest całkowicie pozbawiona obrony przed atakiem z powietrza - powiedział belgijskiemu portalowi 7sur7 pułkownik w stanie spoczynku i ekspert ds. obronności Roger Housen. „Nie mamy nic. W obliczu każdego zagrożenia jesteśmy jak ptak dla kota” - ocenił.

Według głównego kandydata na przyszłego premiera Belgii Barta De Wevera, który obecnie prowadzi rozmowy koalicyjne, Belgii potrzebna jest obrona przed atakami z powietrza. Uważa, że strategiczne miejsca, jak np. port w Antwerpii, nie są wystarczająco chronione.

Z tą oceną sytuacji zgadza się Roger Housen.

Napiszę to wielkimi literami: nie mamy nic. Jesteśmy całkowicie pozbawieni ochrony i w obliczu każdego zagrożenia jesteśmy jak ptak dla kota. Nie mówię tylko o porcie w Antwerpii” - podkreślił i wskazał m.in. na terminal gazu ziemnego w Zeebrugge i siedziby instytucji europejskich.

Bart De Wever chce to zmienić, m.in. nabywając systemy Patriot.

Reklama

„Jest to system przeciwlotniczy, który chroni obiekty lądowe – w tym przypadku port lub jego część – przed zagrożeniami powietrznymi takimi jak duże drony czy rakiety (…). W szczególności systemy Patriot mają na celu przechwytywanie i niszczenie zagrożeń w odległości od 70 do 90 km” - wyjaśnił Housen. Jego zdaniem systemy Patriot można by umieścić na terenie portu w Antwerpii.

W opinii eksperta zagrożenie nie pochodzi tylko z Rosji. „Na portalu Alibaba możesz bardzo łatwo zamówić zwykłego drona. Umieszczając tam kilka kilogramów materiałów wybuchowych, można już spowodować gigantyczną katastrofę w porcie w Antwerpii. Dlatego konieczna jest czujność nie tylko w stosunku do Rosjan, ale także w stosunku do samotnych wilków, bojowników Państwa Islamskiego czy osób działających na rzecz Rosji. Używając dronów i materiałów wybuchowych, mogą wyrządzić znaczne szkody” - powiedział.

Housen podkreślił, że Patrioty nie będą jednak skuteczne na takie cele, jak drony. „Jeśli chcemy mieć prawdziwą obronę powietrzną w celu ochrony wrażliwej infrastruktury, musimy kupić także inne systemy takie jak systemy przeciwlotnicze chroniące przed zagrożeniami na małych wysokościach. Weźmy przykład izraelskiego systemu obrony powietrznej Żelazna Kopuła, który składa się z kilku warstw ochrony przed rakietami, dronami i samolotami” - zaznaczył.

W jego opinii „belgijska Żelazna Kopuła” będzie kosztować dziesiątki miliardów euro. „Czy jest to wykonalne finansowo? To wybór polityczny” - podsumował.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama