Reklama
  • Wiadomości

Fotowoltaika zwiększa skuteczność ukraińskich makiet

Ukraińskie makiety sprzętu wojskowego pozwoliły wielokrotnie zmylić Rosjan, którzy zużywali na nie cenne środki bojowe. Ich wiarygodność teraz została poprawiona za pomocą… paneli fotowoltaicznych.

Ukraińska haubica M777 należąca do 44.Samodzielnej Brygady Artylerii im. hetmana Daniła Apostoła
Ukraińska haubica M777 należąca do 44.Samodzielnej Brygady Artylerii im. hetmana Daniła Apostoła
Autor. Ministerstwo Obrony Ukrainy

O zaletach stosowania na polu walki makiet i wabików powstało na łamach naszego portalu kilka artykułów. Obecnie najwięcej przykładów dostarcza tutaj ukraińskie pole walki, gdzie pokazano imitatory m.in. wyrzutni rakietowych M270, samolotów Su-25 czy czołgów Leopard 2A4. Jednymi z najczęściej widzianych makiet są te pozorujące haubice ciągnione M777, których powstało prawdopodobnie kilka odmian. Aby zwiększyć ich skuteczność, często są one zakrywane siatkami maskującymi (ale nieszczelnie, by zwiększyć szansę wykrycia).

Reklama

Do tego obok nich ustawiane są różnego typu puste skrzynki amunicyjne oraz łuski po różnego typu pociskach wielkokalibrowych, chociaż do strzelań samych M777 nie korzysta się z nich. We wrześniu udostępniono zdjęcie ukazujące kolejny sposób na zwiększenie ich autentyczności, a to dzięki panelom fotowoltaicznym. Energia przez nie generowana ma zasilać urządzenie grzewcze, które ma zwiększyć temperaturę lufy makiety. Przekłada się to na większe prawdopodobieństwo oszukania rosyjskich dronów prowadzących rozpoznanie za pomocą kamer termowizyjnych. Jak widać, fotowoltaika może wspomóc żołnierzy i w taki sposób. Może warto podobne konstrukcje stworzyć i zastosować u nas?

M777 to produkowana przez BAE Systems ciągniona haubica konstrukcji brytyjskiej, opracowana na potrzeby U.S. Army w celu zastąpienia starszych systemów artyleryjskich M198 kal. 155 mm. Od 2002 r. dostarczono ponad 1000 egzemplarzy. Kluczową cechą „Triple Seven” jest bardzo niska masa, dzięki czemu haubicę tę określa się jako ultralekką. Część elementów M777 wykonano z tytanu zamiast ze stali. Masa 4200 kg umożliwia transportowanie jej drogą powietrzną na zawiesiu zewnętrznym pod śmigłowcami, takimi jak UH-60 Black Hawk.

Zobacz też

Donośność jest określona na 30 km przy użyciu pocisku z gazogeneratorem lub 40 km przy zastosowaniu amunicji precyzyjnej M982 Excalibur. W przypadku użycia standardowej amunicji odłamkowo-burzącej zasięg rażenia wynosi 24,7 km. Obecnie z haubic M777 różnych wariantów korzystają m.in. Siły Zbrojne Kolumbii, Australii, Indii, Arabii Saudyjskiej, USA, Kanady i Ukrainy.

Kanadyjska haubica ciągniona M777.
Kanadyjska haubica ciągniona M777.
Autor. Canadian Armed Forces
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama