Reklama

Siły zbrojne

ATRAX – quadrokopter z ITWL

fot. Maciej Szopa
fot. Maciej Szopa

Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych zaprezentował na Air Fair 2014 bezzałogowy quadrokopter zdolny do wykonywania zadań patrolowych, kontroli linii wysokiego napięcia, wspierania działań poszukiwawczo-ratowniczych i pomocy przy ocenianiu rozmiarów klęsk żywiołowych.

Aparat latający o nazwie ATRAX wykonany został z kompozytów szklanowęglowych i wyposażony w cztery dwułopatowe wirniki zasilane przez 8 silników, po dwa na każdym ramieniu. Jak na quadrokopter aparat jest duży (190 cm rozpiętości, 65 cm wysokości). Wyposażenie stanowi głowica optyczna światła dziennego lub termiczna. Głowice są stabilizowane na 2 osiach na silnikach bezszczotkowych. Aparat dysponuje zasięgiem 5 km i długotrwałością lotu  60 minut ( z możliwością zwiększenia do około 90 minut). Maksymalna masa startowa ANTRAX-a to 15 kg. A pułap to 1000 m. Maszyna posiada autopilota z możliwością planowania misji.

(MS)

  • ITWL
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Piotr Kraczkowski

    Te duże helikopterowe bezzałogowce mogą atakować z lotu ptaka i z szybkością 200 km/godz na przedpolu czołgów - tu trzeba jednak przećwiczyć także automatyczne uniki przed rakietami przeciwnika, łącznie z nagłym, gwałtownym przyziemieniem. ____Natomiast te mniejsze drony zwiadowcze powinny być na wyposażeniu każdego czołgu i bwp, w ilości kilku sztuk, i służyć do rozpoznania w sytuacji, gdy załoga musi widzieć za przeszkodami lub dalej. Zdjęcia ekranu powinny w razie potrzeby powstawać za naciśnięciem klawisza i wędrować do wspólnego archiwum, w którym inni mogą bezpośrednio zauważyć na zdjęciu np. zamaskowane małe gąsienicowe bezzałogowce przeciwpancerne odkryte przez jakąś załogę Leo lub Pumy we wspólnym rejonie. Załogi sąsiednich czołgów i bwp powinny mieć funkcję przeglądania i znakowania ważnych zdjęć dokonanych przez pozostałe załogi. Dodatkowo dostęp do tego archiwum powinna mieć komórka analizująca zwiadu wyższego szczebla. ___Niepokoi, że nasze wozy dowodzenia są łatwo rozpoznawalne specjalnymi, automatycznymi programami analizującymi kształty na zdjęciach. Przeciwnik zaprogramuje wygląd np. Rosomaka jako wozu dowodzenia i satelitarnie, z dronów na dużej wysokości lub z jednorazowych rakiet fotografujących i samoniszczących się, będzie szukał kształtów pasujących do zaprogramowanych brył wozów dowodzenia. Gdy taka bryła wodzu dowodzenia zostanie odkryta, to natychmiast zostanie ten wóz dowodzenia zniszczony precyzyjnym ostrzałem artyleryjskim, rakietowym itp. W ten sposób można zniszczyć wszystkie wozy dowodzenia i pozbawić wojsko dowódców. ____Wozy dowodzenia powinny zatem zewnętrznie przypominać zwykłe pojazdy i być maskowane.

  2. inter

    na razie to zabawki. Fajnie, że je robimy, ale jednak trzeba poważnie pomyśleć o pracach, a raczej zakupach poważniejszych urządzeń. Co z bezzałogowcami klasy taktycznej i MALE?

  3. Halina Kustosz, doktorantka AON

    Gratulacje dla zespołu ITWL. Ile liczy osób? Są też kobiety? Informujcie nas na bieżąco ;-)

    1. Kuba ITWL

      Są też kobiety

  4. gjifgjfdklo

    Widzę ostra moderacja .Artykuł sponsorowany ? Z państwowych pieniędzy ?

  5. Gemis

    Może bez modnej ostatnio fortepianowej czerni... ale: High Flyers - Politechnika Śląska https://www.youtube.com/watch?v=EpbpOqO24D4&feature=youtu.be

Reklama