Reklama

Siły zbrojne

Armia amerykańska nie chce pistoletów Beretta M9A3

Fot. US Army
Fot. US Army

Amerykańskie wojska lądowe wykluczyły z programu pistoletu przyszłości (Modular Handgun System) pistolet Beretta M9A3 kalibru 9 mm.

Amerykanie zadecydowali, że nie będą dalej rozwijać konstrukcji pistoletu M9 pochodzącego jeszcze z czasów Zimnej Wojny i skupią się na nowocześniejszym, modułowym uzbrojeniu osobistym. Oznacza to rozpoczęcie ogromnego przetargu na ponad 500 000 pistoletów i to w dobie ogromnych cięć amerykańskiego budżetu obronnego.

Firma Beretta USA próbowała na początku grudnia 2012 zainteresować amerykańskie wojska lądowe pistoletem M9A3, a więc zmodernizowaną wersją powszechnie wykorzystywanego pistoletu M9, jako alternatywy dla programu Modułowego Systemu Pistoletowego MHS (Modular Handgun System). Zastosowano w nim nowy celownik, szynę montażową dla świateł i różnych akcesoriów, poprawiono ergonomię  i niezawodność

Decyzja amerykańskich wojsk lądowych jest sygnałem, że w najbliższym czasem zostanie rozesłane zapytanie ofertowe RFP (request for proposal) na MHS rozpoczynając tym samym właściwe postępowanie. Obecne plany przewidują kupno 280 tysięcy pistoletów tylko dla amerykańskich wojsk lądowych z pierwszą dostawą już w 2017 r. Dodatkowo planuje się zamówić 7000 sztuk pistoletów w wersji pomniejszonej (sub-compact) oraz 212 000 sztuk MHS dla pozostałych służb zainteresowanych udziałem w tym programie. W zależności od wybranego rozwiązania (kaliber, materiały, konstrukcja) szacuje się, że przyszły kontrakt może mieć wartość ponad 350 milionów dolarów.

Beretta USA nie składa broni

Sprawa jednak nie została definitywnie przesądzona, ponieważ oficjalna decyzja nie dotarła jeszcze do firmy Beretta USA. Nie wiadomo też dokładnie, jakie zastrzeżenia są w stosunku do proponowanego przez tą firmę rozwiązania. Nieoficjalnie mówi się o narzekaniu żołnierzy na niezawodność pistoletów M9 oraz na problemy ze źle skonstruowanym bezpiecznikiem. Podobno zdarzały się przypadki niezamierzonego odbezpieczenia broni w czasie ruchu.

Tymczasem jednym z nowych rozwiązań proponowanych w wersji M9A3 jest według producenta właśnie innowacyjny system zabezpieczenia pistoletu, eliminujący przypadkowe jego odbezpieczenie. Jak podkreślają przedstawiciele Beretta USA trzeba to tylko uczciwie sprawdzić.

Ponadto obie strony mają zupełnie odmienne zdanie odnośnie kosztów. Amerykańskie wojska lądowe twierdzą, że modernizacja wszystkich pistoletów M9 będzie kosztowała więcej niż kupienie nowych w ramach programu MHS. Przeciwnego zdania jest producent, który twierdzi, że oparcie się na M9A3 pozwoli zaoszczędzić miliony dolarów.

Podkreśla się przy tym, że nowa wersja jest tańsza niż starsze pistolety M9. Łatwo to udowodnić, ponieważ Beretta USA jest w trakcie realizacji kontraktu zawartego we wrześniu na dostawę dla amerykańskich wojsk lądowych stu tysięcy takich pistoletów. Zamówiono już pierwszych dwadzieścia tysięcy i teraz wszyscy oczekują, że zostanie podpisana umowa na dostawę kolejnych osiemdziesięciu tysiecy, ale już w wersji M9A3, która okazała się tańsza.

Beretta USA proponuje by w odniesieniu do pistoletów zastosować taką samą politykę jak w odniesieniu do karabinka M4. W jego przypadku uruchomiono postępowanie na zakup nowej generacji systemu uzbrojenia przy realizowanym w tym samym czasie programie modernizacyjnym M4. Efekt tego był taki, że przetarg przerwano a amerykańskie wojska specjalne zaadoptowały karabinek szturmowy w wersji M4A1.

Reklama

Komentarze (3)

  1. cerg

    "Podobno zdarzały się przypadki niezamierzonego odbezpieczenia broni w czasie ruchu." Słyszeliście, ze gdzieś dzwoni. ale nie wiecie w którym kościele i nie chciało wam się sprawdzić. Nie odbezpieczenia w w czasie ruchu, tylko wręcz przeciwnie - niechcianego zabezpieczenia i to przy przeładowaniu (w trakcie tej czynności żołnierz nie musi się nigdzie ruszać :-)). Problem rozwiązano już zmieniając kąt bezpiecznika w położeniu odbezpieczonym, tak że teraz ciężko to przypadkiem zmienić przy przeładowywaniu.

  2. Mosze

    Na Discovery tak się podniecano tym sukcesem.

    1. Matej

      Nikt normalny nie uczy sie historii, polityki i zagadnien technicznych z doscovery, history, animal planet it, itd . Oprocz zdjec tam nic nie ma, wiedza przekazywana w takich programach nie dosc, ze tendencyjno-propagandowa to jej tresc merytoryczna moza zmiescic na 1/4 stony A4

  3. Zad

    wszystko oceniamy z punktu widzenia naszego grajdolu, amerykanskie ciecia wygladaja inaczej niz ciecia u nas,

Reklama