Reklama

Siły zbrojne

Arktyczny Witiaź w błotach Ukrainy

Fot. Vitaly V. Kuzmin/wikipedia.ru/CC BY-SA 4.0

Portal ZVEZDANEWS opublikował nagranie prezentujące dwuczłonowy pojazd gąsienicowy DT-30 Witiaź na Ukrainie.

Reklama
YouTube cover video

DT-30 Witiaź to dwuczłonowa platforma gąsienicowa przeznaczona do działania w warunkach arktycznych, którą można zaadoptować do różnych zadań, prace projektowe rozpoczęły się jeszcze w roku 1971, a produkcję rozpoczęto w roku 1982. Masa pojazdu to 28 ton, napędzany jest silnikiem wysokoprężnym W-46-5 o mocy 710 KM, który rozpędza ten pojazd do 37 km/h, wóz jest zdolny do pływania z prędkością 5 km/h, zasięg operacyjny wynosi około 500 km.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Na nagraniu ZVEZDANEWS widać wóz w wersji DT-30PM-T2 z rakietowym systemem obrony przeciwlotniczej Tor-M2DT, wyposażony w radar wstępnego wykrywania celu, radar śledzenia celu, oraz 16 pocisków rakietowych 9M338, załogę stanowi trzech żołnierzy. Ten wariant systemu jest wstanie działać w temperaturach dochodzących do -50 stopni Celsjusza, a ogień może prowadzić zarówno stacjonarnie, z krótkich postojów oraz w ruchu.

Prędkość pocisków 9M338 wynosi około 1000 m/s, maksymalny zasięg pocisków wynosi 16 km, a maksymalna wysokość na jakiej są wstanie przechwycić cel, 10 km, pociski naprowadzane są metodą radiokomendową, wóz posiada 4 kanały celowania.

Czytaj też

Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej w roku 2020 wdrożyły do służby około 12 maszyn tego typu, nie wiadomo ile dokładnie znajduje się w służbie obecnie. Wiadomo natomiast że wozy te znalazły się na wyposażeniu 80. samodzielnej brygady "motostriełków" podległej tzw. wojskom przybrzeżnym floty północnej przeznaczonym do obrony portów oraz innych instalacji marynarki wojennej Federacji Rosyjskiej.

Reklama

Komentarze (4)

  1. lukdes

    Proszę wybaczyć że się czepiam ale jest różnica między słowami: zaadoptować, a zaadaptować. Ostatnimi czasy częsty błąd i nadużycie słowa "adoptować.""

    1. X

      Przy tak niskiej dzietności, nie powinno to dziwić... ;)))

  2. Marcyk

    pewnie się będzie palił nie gorzej niż np.: BMP-2

    1. papa lebel

      Joł, ciekawostka "przyrodnicza" nie wpływająca statystycznie na teatr działań wojennych. Na plus - duży gabarytowo cel :)

  3. Niezorientowany

    Pytaniem jest, czy ten sprzęt rzeczywiście jest na Ukrainie. Filmik oczywiście jest propagandowy. Nie pokazano odpalania pocisku, a nagranie ukazane "na monitorze" wydaje się pokazywać trafienie celu ćwiczebnego. Ciekawe jest malowanie. Sprzęty arktyczne dostarczano w malowaniu arktycznym. Ten ma malowanie szare. To znaczy, że albo przemalowali arktyczne (mało prawdopodobne), albo ten egzemplarz wyjechał z fabryki w takim malowaniu, a więc zapewne to nowy egzemplarz, który od razu przewidziano do działań w cieplejszym klimacie (czyli zapewne na południu).

  4. SpalicKreml

    Wszyscy wiedzieliśmy że pojawienie się komponentów z arktyki to kwestia czasu.

Reklama