Siły zbrojne
Amerykańskie F-16 rozbijają się w Korei
Samolot wielozadaniowy F-16 należący do Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych wpadł do Morza Żółtego po pojawieniu się usterki. To już kolejna amerykańska maszyna rozbita z baz w Republice Korei i kolejny z szeregu utraconych F-16.
Maszyna należała do 8 Skrzydła Myśliwskiego stacjonującego w bazie Kunsan. Do rozbicia się samolotu doszło 30 stycznia o godzinie 8.40 rano. Pilot katapultował się i po niemal godzinnej akcji ratowniczej prowadzonej wspólnie przez służby koreańskie i amerykańskie został odnaleziony. Nie odniósł widocznych obrażeń i został zabrany na obserwację medyczną do szpitala.
To kolejny F-16 utracony w tej części świata w ostatnim czasie. W grudniu rozbił się inny amerykański F-16 z tej samej bazy. W maju 2023 roku – jeszcze jeden. Z kolei we wrześniu rozbił się koreański KF-16 z bazy Seosan. W przypadku wypadków amerykańskich wszyscy piloci przeżyli. Pilot koreański zginął.
Czytaj też
W Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych na początku tego roku nadal wykorzystywanych było 875 F-16 wersji C i D. Nadal stanowią więc najliczniejszy bojowy statek powietrzny w USAF.
Tani2
Coś trzeba napisać. Samoloty nie rozbijają się tylko tym co nie latają. Samoloty muszą się rozbijać bo musi być postęp. Człowiek cały czyli wszystko ok.