Siły zbrojne
Amerykańskie bezzałogowce dla wojska
W czwartek 12 grudnia w siedzibie Ministerstwa Obrony Narodowej podpisano umowę na zakup latających rozpoznawczo-uderzeniowych systemów bezzałogowych MQ-9B SkyGuardian.
Zawarta umowa opiewa na kwotę około 310 mln dolarów netto, czyli ponad 1,2 mld złotych. Nie podano zarówno dokładnej liczby kupionych MQ-9B, jak również ich dokładnej konfiguracji, kupionego wyposażenia oraz uzbrojenia.
Czytaj też
Ważną informacją przekazaną przez przedstawicieli producenta jest to, że pierwszy egzemplarz MQ-9B dla Polski jest już gotowy. Oznacza to, że być może dostawy dla Polski uda się przyspieszyć, choć formalnie umowa ma być zrealizowana do pierwszego kwartału 2027.
MQ-9B SkyGuardian zastąpią obecnie leasingowane MQ-9A Reaper, a dzięki temu, że starsza wersja jest wynajmowana, wymiana odbędzie się płynnie, bez uszczerbku na zdolnościach operacyjnych jednostki wykorzystującej drony tego typu.
Czytaj też
Bezzałogowe systemy powietrzne MQ-9B umożliwią pozyskiwanie danych rozpoznawczych w zakresie rozpoznania obrazowego (IMINT) poprzez wykorzystanie głowic optoelektronicznych i radaru SAR oraz w zakresie rozpoznania radioelektronicznego (SIGINT). Dodatkowo może także razić z powietrza cele naziemne i nawodne z wykorzystaniem szeregu lotniczych środków bojowych jak takich jak kierowane pociski rakietowe czy bomby. Szczegółowa specyfikacja systemu stanowi informację niejawną.
Agencja Uzbrojenia
Bellcross
Sądząc po cenie chodzi o 4 uav
Davien3
Za 310 mln usd to bys kupił 4 F-35 a nie 4 MQ+9B , chyba e chodzi ci o 4 systemy
Weneda 1977
Brytyjczycy w 2021 zamówili 13 za 295 GBP a my płacimy 310mln$ to powinno też być kilkanaście a nie kilka.Ma ktoś jakieś info odnośnie ilości? Ktoś pisał o 6 sztukach w poprzednim artykule.
Prezes Polski
To nic nie znaczy. Sam płatowiec stanowi niewielka część kosztów. W naszym przypadku zapewne zamówienie obejmuje inne wyposażenie no. do misji morskich i uzbrojenie. Morskie mq9 czyli seaguardian kupiła Japonia. Musimy poczekać na konkrety. Być może nasze mq9 to jakaś hybryda wersji morskiej i lądowej lub mamy podwójny zestaw wyposażenia. Tak czy siak to naprawdę jest się z czego cieszyć.
szczebelek
Przecież to są duże drony i koszt, ilość w stosunku do większości produktów WB jest inna.
Weneda 1977
Kanada kupiła w zeszłym roku 11szt. i 6 stacji nadawczych za 2,5mld$ dostawy w 2028 z kąd takie różnice cen? Skoro Brytyjczycy kupili za dużo mniejsze pieniądze 13 sztuk.
Dudley
Nie wiadomo, jakie wyposażenie kupiono, jakie uzbrojenie, i czy cena zawiera wsparcie techniczne. Nie można oceniać zakupu, bo nie wiemy za co płacimy.
Ależ
W cenie 2,5 x większej by na pewno jakaś polska firma też to zrobiła jak proponują K2PL w cenie 2,5 Abramsa przecież
Paweł P.
Ależ w czym problem, działaj. Wykaż się. Zarób, i polska będzie efektem synergii zadowolona.
Observer22
Ale te starsze wersje MQ-9A, które nasze wojsko obecnie leasinguje, można by także kupić, już jako używane, po niższej cenie, aby mieć ich więcej.
Weneda 1977
Być może jest taki plan?Nawet do szkolenia nowych operatorów i innych celach.
Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy
Jeżeli wzmacniamy C5ISTAR - to należy kupić szwedzkie GlobalEye z porządnym radarem dalekiego zasięgu i zdolnościami przetwarzania sieciocentrycznego - a nie te surogaty dobre pod wojny asymetryczne. Zakup nie ma sensu merytorycznego na naszym teatrze wojny.
Grom2137
Do czego służą takie drony? Do operacji na froncie na pewno nie, ale jakaś nisza musi istnieć.
Prezes Polski
Duża, duża rzecz. Zwłaszcza w domenie morskiej zyskujemy znakomity środek patrolowy. W kontekście ostatnich działań dywersyjnych sowiecko-chińskich, możemy zacząć jako tako kontrolować Bałtyk, a jest co robić.